Namówienie szczyla by wypił syropek nie jest łatwe. Najlepszą metodą dydaktyczno-wychowawczą jest oczywiście własny dobry przykład. Tak też uczyniła ta dobra mama.
Znienawidzona przez sąsiadów i ekologów. Przyspiesza ładnie - mimo jedynych 950KM - owszem. Jednak nie rozumiem, dlaczego debile dla zwiększenia efektu podczas przyspieszania naciskają na hamulec. Przecież i tak by dymiło...
Nie wiem czy to pewna forma australijskiej "Superstacji" czy może publiczna telewizja, ale jeśli u nich tak wyglądają codzienne wiadomości, to muszą mieć sporą oglądalność.
Reklama z Kate z lepszej niż na poprzednim filmiku perspektywy. Zadanie konkursowe - ciągle patrzeć w oczy pannie i nie spuścić... wzroku na jej piersi.
Oprócz spania, szczekania i wzywania pomocy w czasie pożaru psy, w swoim wolnym czasie, zajmują się też wyzwalaniem innych psów z niewoli. Ten cwany to Ferris, ta w klatce to Dot.