HP
|
|
|
Najlepszego kaflowy!
|
brogman
37 minut temu
|
brogman
37 minut temu
|
|
|
|
KM
|
|
|
Anegdoty
|
bulcyk22
8 godzin temu
|
bulcyk22
8 godzin temu
|
|
|
Wojciech Pszoniak - Nie dostałem się za pierwszym razem do szkoły aktorskiej. Dowiedziałem się, że nie mogę przystąpić do drugiego etapu egzaminów, bo nie mam warunków zewnętrznych, wrażliw2ości i mam wady wymowy. Wtedy otworzyłem drzwi i krzyknąłem w kierunku komisji: - Niech wam się k...a nie wydaje, że ja nie będę aktorem! A w komisji byli m.in. - Perzanowska, Świderski, Kreczmar, Wyrzykowski. .................... Kiedy kręcono „Zamach”, najważniejsza łączniczka, która wzięła udział w zamachu Hanna Szarzyńska – Rewska, siedziała w więzieniu. Była pierwszym więźniem politycznym w Polsce po upadku stalinizmu. Za kraty trafiła 4 lipca 1958 roku za samo posiadanie egzemplarza paryskiej „Kultury”. Przez komunistyczny sąd została oskarżona o rozpowszechnianie „fałszywych wiadomości” i skazana na trzy lata więzienia. Podczas premiery „Zamachu” nadal przebywała w więzieniu. ................... Krzysztof Daukszewicz: Kiedyś grałem na evencie, w czasie którego uczestnicy pili szybciej, niż ja mówiłem. Jest koniec programu, szedłem do szatni i przyspawał się do mnie facet, który już nie wiedział, co to jest pion. Na takich imprezach na ogół unikam żartów politycznych, bo nie ma potrzeby zaogniać dyskusji. A ten do mnie w te słowa: – Dlaczego pan się śmieje z Jarosława Kaczyńskiego i PiS-u? Nie mogłem tego słuchać! – Ja nic nie mówiłem o Jarosławie i PiS. – Nic pan nie mówił? – wybełkotał. – Nic. – Bo pan nimi gardzi! .....................
Aktorzy Kazimierz Krukowski „Lopek” i Kazimierz Brusikiewicz czytali gazety. Brusikiewicz odłożył gazetę i ciężko westchnął… - Mnie pan to mówisz? - skomentował Lopek. .......................
Poetka Wisława Szymborska dostała Nagrodę Nobla, a w TVP1 zadecydowano, że trzeba poprosić ją o wywiad. Do poetki zadzwonił Grzegorz Miecugow, i aby zespół słyszał każde słowo, prowadził rozmowę po włączeniu trybu głośnomówiącego. Rozległ się głos poetki: - To ty, Grzesiu? A pamiętasz, jak nasikałeś mi na kanapę? Miecugow miał wtedy dwa lata i mieszkał po sąsiedzku. ..................
STEFAN KISIELEWSKI: "Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście".
Anegdoty o sławnych Polakach (fb) Anegdoty filmowe, teatralne i muzyczne (fb) Aktorzy na tle historii (fb)
|
HP
|
|
|
Pragnę zwrócić uwagę.
2
odpowiedzi
|
Gutex1
12 godzin temu
|
roland26
9 godzin temu
|
|
|
Mamy połowę kadencji rządu Morawieckiego.
roland26
odpowiedział
9 godzin temu:
@gutex1 Nie martw się. Kase wziął jak za połowę kadencji.
|
HP
|
|
|
Niezapisana karta rodzinnej historii – sekret odkryty po latach.
13
odpowiedzi
|
Shameus
19 godzin temu
|
kufelek
9 godzin temu
|
|
|
(częściowo opisałem tę historię dwa lata temu, jednakże od tej pory uzupełniłem wiedzę oraz chronologię zdarzeń, gdyż poprzednio umykały mi pewne zdarzenia i fakty). Może zawierać ninję z cebulą. Miłej lektury. Nazwijmy ja po prostu Babcią. Jej mama, a moja prababcia, była Orlęciem Lwowskim. Miała szesnaście lat, gdy podczas przerwania oblężenia Lwowa napotkała na swojej drodze mojego pradziadka, pochodzącego z Warszawy. To był rok 1919 i dość łatwo pewne sprawy się załatwiało: gdy ją zobaczył, powiedział do niej „Będziesz moją żoną!”, ona wręczyła mu kwiat na znak akceptacji i żyli długo i szczęśliwie. Miała wtedy szesnaście lat. Mieli trójkę dzieci, same córy. Urodziły się kolejno w 1920 roku (najstarsza), 1922 i 1927. Najmłodszą była moja Babcia. Pewnie wiele jest tego typu opowieści, a mnie zaciekawił pewien aspekt historii rodziny, gdy budowałem – jeszcze jako dzieciak – drzewo genealogiczne. Babcia jawiła mi się jako zło wcielone: stanowiła twarde zasady, niewiele mówiła, a jak już cokolwiek padło z jej ust, to rygorystyczne rozkazy wypowiadane po cichu. Miałem nieodparte wrażenie, że nikogo nie lubi; odwiedziny w jej domu polegały na tym, że można było spać albo wyjść. Spokojnie, po latach, mogę nazwać ją „dzikim odludkiem”. I podczas poznawania historii naszej rodziny odkryłem, że tak naprawdę nikt nie wie zbyt wiele na temat tego, co działo się w latach 1939-1945. A jak wiadomo, był to czas wojny. Zacząłem robić takie prywatne śledztwo i dotarłem aż do Niemiec, do pewnej pani o imieniu Edith, czyli po naszemu Edyta. Gdy ją spotkałem en face, powiedziałem skąd jestem i jaka historia mnie interesuje kobieta ta, mająca ponad osiemdziesiąt lat, była w ogromnym szoku. Jednak nie odmówiła mojej prośbie i dokładnie, z zacięciem historyka, opowiedziała co nieco. Potem wróciłem do Polski, pociągnąłem za język ciotkę (jak się okazało, przyszywaną siostrę Babci), następnie pojechałem do Warszawy, by uzupełnić braki w wiedzy. Poznałem historię straszną, piękną i niemalże filmową. I podzielę się tym odkryciem. Przerwana sielanka i zagadka językowa Prababcia, jak pisałem, urodziła trzy córy. Żyła z pradziadkiem w Warszawie, godnie i szczęśliwie – bo jak się dowiedziałem, w posagu pradziadek wniósł kamienicę, a harcerka z Orląt Lwowskich wóz, dwa konie i sekretarzyk dębowy oraz srebrne sztućce. Byli więc majętni od startu, przez to szczęśliwi, i dostatni aby lekarzy mieć przy sobie. Stąd zdrowe córy, choć rodzone w sporych – jak na tamte czasy – odstępach. Tutaj odkryłem, skąd taki stan rzeczy: pradziadek pracował u armatora i wypływał w dalekie rejsy trwające nawet rok. Wtedy prababcia czekała, aż wróci. Gdy najmłodsza się urodziła, pradziadek nie wrócił z rejsu, więc wychowywała je uśmiechnięta prababcia. Dała im szkołę, wychówek niczym z wyższych sfer, siostry miały dostatek i obejście niemal idealne. Potem nastał wrzesień 1939 roku i na Warszawę spadły bomby. Z listu pochodzącego z 14 kwietnia 1940 roku, który prababcia napisała do rodziny we Lwowie wynika, że brakowało wszystkim jedzenia, a wszelką majętność wyprzedali na zaspokojenie potrzeb życiowych. „Droga Matko. Jednego się obawiam, że nie bomby nas i karabiny pokonają, a głód i choroby. Można walczyć, bagnety ostrzyć, ale z pustym garnkiem nikt nie wygra. Boję się o dzieci. Być może Ferdynand wróci. Modlę się o jego los i o nasz. Módl się za nami, droga Matko”. List nigdy nie dotarł do adresatki. Przekazany przez dalszą rodzinę, ugrzązł w biblii, która po dziś dzień znajduje się w Opolu, u siostry mojej babci. Niedługo potem zmarła najstarsza córka. Ponoć chorowała na ząb. Rok później druga córka uciekła z Warszawy w nieznanym kierunku, zaś prababcia targnęła się na swoje życie z głodu. Pozostała tylko Babcia, która miała zaledwie 14 lat. Przygarnęli ją obcy ludzie, jeść dali i zapewnili dziurawy dach nad głową. W ten sposób moja rodzina, połączyła się z inną rodziną: więzy, których nie rozumiałem przez lata, zostały wyjaśnione. Po dziś dzień żyjemy blisko. Jednak, wracając do samotnej Babci, przyszedł rok 1942 i Hitlerowskie Niemcy szukały taniej siły roboczej; urządzali łapanki na ulicach miast, aby sprowadzić do Rzeszy ręce do pracy. Jednym z nabytków była Babcia. Nie rozumiałem, patrząc na przeszłość mojej rodziny, dwóch istotnych w mojej ocenie rzeczy. Ciekawość uruchomiła moje śledztwo: jakim cudem Babcia znała język niemiecki doskonale, podczas gdy gardziła rosyjskim? Nikt w rodzinie nie miał korzeni niemieckich, zaś strona prababci wywodziła się ze Lwowa? A babcia szprechała niczym rodowita Niemka. Jak już połączyłem wątki z brakiem wiedzy na temat historii z lat 39-45 zacząłem się interesować na poważnie tą nie zapisaną kartą w historii. I dlaczego, do cholery, mam ciotkę w Paryżu?! Poznasz człowieka po czynach jego Babcia trafiła na farmę do majętnego pana. Helmut wraz z żoną sprawował pieczę nad wielkim gospodarstwem i Rzesza przydzieliła mu ponad pięćdziesiąt młodych dam z Polski i Ukrainy, choć tych drugich było zaledwie kilka. Niewiasty były w podobnym wieku, jak babcia, która liczyła sobie czternaście wiosen. Zajmowały się one plonami, haftowaniem, cerowaniem i gotowaniem. Praca była ciężka, od świtu do nocy, a dodatkowo Naziści nakazali Helmutowi robić bandaże, więc połowa rąk do pracy została oddelegowana do skleconej naprędce „fabryczki”, która znajdowała się w stadninie. Możnaby sobie wyobrazić, że Babcia trafiła do piekła. Ale to nieprawda: Helmut wraz ze swoją żoną, dbał o dziewczyny jak o własne córki, których miał trzy. Doglądał ich każdego wieczoru, zapewniał odpowiednie racje żywnościowe i... potajemnie pozbywał się koni, które wymieniał na dobre jedzenie i sukienki, zaś Niemcom tłumaczył, że konie zdychają z chorób. Edith, najmłodsza córka Helmuta, miała wtedy 14 lat i doskonale pamięta detale z życia w tamtym okresie. Ojciec był lekarzem z wykształcenia, ale odziedziczył w spadku majątek, w którym prowadził praktyki, stąd miał kontakty tu i tam i specjalnie nikt go nie nękał. Czasami przywozili do majątku wysoko postawionych Nazistów, więc Helmut i córki doglądały ich, ale za nic facet nie pozwolił, aby w tym czasie dziewczyny z łapanki przebywały w zasięgu wzroku „przymusowych gości”. Czego jeszcze Naziści nie wiedzieli, to że Helmut sekretnie „podkupywał” informacje w Berlinie i starał się przejąć młode dziewczyny, aby zgarnąć je do gospodarstwa. Edith wspomina, że w „inwentarzu” mieli wpisany przydział 45 kobiet, podczas gdy pozostałe ukrywali w oborze. Nie była to zwykła obora, a pomieszczenie gospodarcze podzielone na dwie części sekretną ścianą. Za nią znajdowała się izba z pryczami piętrowymi i niewielka kuchnia polowa. Nadstanowe dziewczyny mieszkały tam i pomagały z bandażami, tak aby dziewczyny pracujące na polu miały więcej czasu wieczorem. Helmut był aniołem w oczach dziewczyn z łapanek i zwyczajnie całowały go po rękach, bo żadnej nie oddał, gdy chcieli zabrać. Edith wspomina, iż jej matka miała wielkie obawy o własny los i że ukrywane dziewczyny w końcu zostaną odkryte. Tak się nie stało, choć rodzina skończyła marnie. Ruskie. Czerwona zaraza. Pod koniec 1944 roku Czerwona Armia zasadziła się na wschodzie Wisły i Niemcy przegrywały wojnę na wszystkich frontach. Helmut starał się ze wszystkich sił utrzymać dobre warunki dla dziewczyn, ale nie sposób było przy szalejącej inflacji i powszechnym braku jedzenia utrzymać ponad osiemdziesiąt kobiet, więc z żoną postanowił przemycić część do Francji. Jego dwie córki (bez Edith) udały się z matką w niepewną podróż kilka dni po pierwszym przerzucie. Zostały zamordowane przez francuski ruch oporu. Edith i Helmut zostali, choć nie wiedzieli co spotkało najbliższych. Przez kilka miesięcy, do połowy kwietnia 1945 roku, dziewczyny cierpiały głód i tkwiły w niepewności, zaś Helmut zdołał kilka z nich przemycić na wschód kraju, a potem również przerzucić do Francji, jak poprzednio: otrzymał sekretną depeszę, że oba transporty dotarły do celu i dziewczyny są bezpieczne, choć jedna z nich uciekła do okupowanej Warszawy i słuch po niej zaginął. Tak czy siak, Helmut z braku informacji o córkach i żonie, postanowił samemu zadziałać: zostawił Edith oraz służbę w gospodarstwie i ruszył na wschód. Na odchodnym powiedział do dziewczyn, że cokolwiek się wydarzy, to on zadba o wszystko. Kilka dni później ze wschodu nadciągnęło wybawienie i wyzwolenie pod postacią Czerwonej Armii. Większego piekła nikt sobie nie wyobrażał. Nad rankiem przez gospodarstwo przetoczyło się kilka tysięcy wojska, zagrabili co dało się zabrać, nawet ostatniego konia wzięli, krowy i świnie. Służba została zabrana, ta kobieca, a kamerdynera rozstrzelano w progu, a dwójkę niemieckich chłopców, którzy szkolili się u Helmuta, obito solidnie i zabrano im buty. Dziewczyny, w liczbie niemal czterdzieści, schowały się w sekretnym pomieszczeniu w oborze i nawet nie pisnęły. Wśród nich schowała się Edith i to jej świadectwo przytoczę (choć ciocia też swoje opowiedziała i obie historie są zbieżne. Musiała ją poznać od milczącej Babci). Czerwoni byli dosłownie wszędzie i nie było drogi ucieczki. Część żołnierzy spało w oborze, za ścianą mając przerażone, młode kobiety. Nad ranem kryjówka została odkryta i cała drużyna chłopów rzuciła się na niewiasty: Edith, Babcia i parę innych zdołało uciec i ukryły się w rowie na skraju gospodarstwa. Te, które złapano gwałcono a potem dźgano bagnetami. Krzyki ponoć było słychać na kilometr. Gdy zapadła cisza, żołnierze wyruszyli na „polowanie” za zbiegłymi paniami. Wtedy jeden z nich trafił na moją babcię, która rozdzieliła się z Edith i pozostałymi. Babcia nie broniła się, nie uciekała: gdy czerwony zbliżył się, wbiła mu w głowę siekierę, potem poprawiła kilkoma ciosami i ułożyła ciało w rowie. Dziewczyny na ten widok wróciły, pomogły przykryć truchło ruska, a Babcia zabrała PPsh. Którym, jak się okazało, rozwaliła całą drużynę czerwonych. Najpierw ukrywały się w zagajniku, szukając drogi ucieczki, ale zewsząd było widać i słychać ruskich. W końcu przyszła cała drużyna, która je odnalazła: i Babcia ukryła pistolet pod kiecką, trzymając go za kolbę, Edith i kilka dziewczyn stłoczyły się razem w przerażeniu, a Babcia, mając w pamięci krzyki mordowanych koleżanek, cierpliwie czekała. Gdy byli blisko, i jeden z ruskich chwycił jej najlepszą koleżankę, rzucając ją na trawę, Babcia zajęła dogodną, wyczekaną pozycję i wypruła cały magazynek, kładąc 16 chłopa. Których nie zabiła, to dobiły ich dziewczyny, bijąc czym popadnie. Strzały nie zaalarmowały innych, więc dziewczyny, godząc się na wszystko, ruszyły przed siebie, choć obrały kierunek, zdawałoby się, najgorszy, bo w stronę Polski. Tam, na szlaku migracyjnym wypełnionym ludźmi spotkały Helmuta. Wyzwolenie Polski stało się faktem, więc faszystowskie Niemcy przegrywały. Helmuth z Edith połączyli się, udali do Francji, Babcia wróciła do zrujnowanej Warszawy. Ale to nie koniec tej historii. Obietnica spełniona po latach Wracając do swoich młodzieńczych lat pamiętam, że Babcię odwiedzał pewien starszy pan, znacznie starszy od Babci. „Mia chyba ze sto lat” – myślałem sobie. Były to lata osiemdziesiąte. Pojawiał się przed świętami i znikał: przywoził czekolady i marki niemieckie. Co było znamienne, Babcia wtedy była rozpromieniona, uśmiechnięta, radosna i żywa. I tylko wtedy. Gdy pan – jak się dowiedziałem znacznie później – Helmut wyjeżdżał, Babcia znów zamieniała się w posąg. Ostatni raz Helmut przyjechał w 1999 roku. Spędził w Polsce cały tydzień, a gdy wyjechał, ja zacząłem swoje śledztwo. Jak wspomniałem, zainteresowało mnie, dlaczego Babcia mówi tak dobrze po niemiecku i dlaczego otrzymuję (ale nie tylko ja, także inne dzieci z naszej rodziny) podarki z Paryża. Na rozpoczęcie roku szkolnego w 1988 roku otrzymałem słownik Francusko-Polski, w materiałowej oprawie, ze srebrną czcionką „Un jour j’irai a Paris” (o ile nic nie popieprzyłem, bo ledwo pamiętam ten napis...). Ponoć od ciotki, która tam mieszka. Nigdy jej na oczy nie widziałem. Rozumiecie, że w rodzinie było sporo dziwnych zdarzeń, których nie rozumiałem. Ciotką okazała się ta najlepsza przyjaciółka Babci, którą uratowała kładąc 16 ruskich. Przyjaźniły się na zawsze, ona została w Paryżu. Helmut dotrzymał danej obietnicy wobec wszystkich dziewczyn. Po pierwsze, już w 1943 roku dostał solidne informacje z frontu wschodniego i znał prawdę o stanie niemieckiej armii. Klęska była kwestią czasu, więc wyprzedawał majątek, tworząc bezpieczną lokatę we Francji. Miał tam dobre kontakty i zaufanego człowieka, a poza tym – jako lekarz – znał dobrze język francuski. Czego nie można powiedzieć o jego żonie i córkach – być może dlatego zostały zamordowane, zanim trafiły pod opiekę zaufanego znajomego. Po drugie, gdy zakończyła się wojna, podjął praktykę lekarską w prywatnej klinice, a majątek pomnażał, aby spełnić obietnicę. Odszukał niemal wszystkie dziewczyny z farmy i przesyłał im potajemnie pieniądze. Mojej babci przysyłał paczki z margaryną, pod nią znajdowała się zgrzana folia z pieniędzmi. I tak traktował każdą, którą odnalazł. Edith mówiła, że znalazł 29 dziewczyn i do wszystkich wysyłał pieniądze. Te, które znalazł w Paryżu, posłał do szkół prywatnych i zapewnił im start w przyszłość. Gdy komuna szalała, przyjaciółka mojej babci uknuła szalony plan, aby ściągnąć całą naszą rodzinę do Francji, stąd prezenty, franki i... słownik. Babcia zmarła w 2006 roku ale NIGDY nie opowiedziała nam swojej historii. Być może co nieco zdradziła swojej przyjaciółce z Warszawy, przyszywanej siostrze, do której wróciła po wojnie. Tak, to była ta rodzina, która przyjęła ją pod dach po samobójstwie matki. I taka jest moja rodzina: daleka, nieznana, ale trzymająca się razem i zrodzona w koszmarnych okolicznościach. Żałuję tylko, że nie poznałem Helmuta wcześniej. A dokładnie jego historii i Babci.
kufelek
odpowiedział
9 godzin temu:
@ferratus Oj tam, wyrywkowo Daj mnie spokój, dobry człowieku, to nie jest najlepszy okres mego życia, więc tym bardziej o filmy, w których się Eastwood pokazywał nie będę się kłócił. Jebłem, bo jebłem, z tego co pamiętam w tych było rzetelnie Przepraszam. Ale jest masa takich, co z tetetki bez przeładowania, to i pół kompanii bohatyr rozstrzela...
|
KM
|
|
|
Informatyczny - zbyt hermetyczny?
3
odpowiedzi
|
Zygmuntek
1 dzień temu
|
RotS
20 godzin temu
|
|
|
Wraca informatyk z zakupów i mówi do żony: - Kupiłem wszystko wg listy, którą przygotowałaś. Tak się tylko zastanawiam po co nam 36 śmietan?
RotS
odpowiedział
20 godzin temu:
@fulmar No rzeczywiście dziwnie. 480? Rozumiem gdyby była mąka 512.
|
KM
|
|
|
Każdy znak jest zawsze znakiem czegoś.
5
odpowiedzi
|
skijlen
1 dzień temu
|
krzycz22
9 godzin temu
|
|
|
Co wspólnego mają dzieci z nowotworem i kalendarze adwentowe?
Ich dni są policzone.
***
Wczoraj obejrzałem swojego pierwszego pornola. Kurde, ale młodo wyglądałem!
***
Jestem takim homofobem, że nawet hot-dogi jem od boku.
***
Ponoć Juliusz Cezar nigdy w całym swoim życiu nie powiedział 'dziękuję'. To prawdopodobne. Nie mówił po polsku.
***
Czy jeżeli wystawię na aukcji swoją kolekcję gwoździ to będzie znaczyć, że pójdą pod młotek?
***
Marzą mi się białe święta. A jak skończy się białe to będę pił czerwone.
***
Jeżeli sprawiłeś, że kobieta się śmieje to prawie ci się udało. Jeżeli prawie ci się udało a kobieta się śmieje...
***
Słyszeliście o karle którego okradł kieszonkowiec? Nie wierzę, że ktoś mógł się do tego zniżyć.
***
Wchodzi kobieta do sex-shopu i mówi:
Kobieta: Poproszę tamto czerwone dildo.
Sprzedawca: To gaśnica..
***
Dziewczyna powiedziała mi, że ostatni seks, który uprawiała był jak finał olimpijskiego biegu na 100 metrów. 'Trwał 9,5 sekundy?' - zapytałem. 'Nie, ośmiu czarnych i pistolet.'
***
Miłość jest jak pierdnięcie. Jeśli musisz się siłować to prawdopodobnie gówno z tego będzie.
***
Po triathlonie Ironmana złapałem kontuzję. Zbyt szybko poderwałem się z kanapy.
***
W domu traktują mnie jak boga. Dopóki nic się nie dzieje wszyscy mają mnie we dupie.
***
I have a phobia of over-engineered buildings. It's a complex complex complex.
***
How do you use a wok?
You fwow it at a wabbit if you haven't got a wifle.
***
How do stoners propose to one another?
Marriage, you wanna?
krzycz22
odpowiedział
9 godzin temu:
Complex complex complex, a kiwi kiwi kiwi! 
|
KM
|
|
|
Humor rosyjski (3721)
|
Peppone
1 dzień temu
|
Peppone
1 dzień temu
|
|
|
I. Cenowy
Ludzie najpierw żądają porządku za wszelką cenę, a potem oburzają się na ceny.
II. Wiekowy
Starszy facet pyta młodej dziewczyny:
- Jak pani sądzi, ile mam lat?
- Hm... dała bym panu...
- Och, dziękuję bardzo!
III. Grotronowy
Zjedz pikantnego kebaba i popij likierem miętowym.
Parę godzin później na tronie twój tyłek zatańczy do ''Pieśni Lodu i Ognia".
IV. Osobowościowy
Nie pochlebiaj sobie. Nie jesteś mizantropem ani introwertykiem.
Po prostu nie masz dokąd ani z kim iść.
V. Odesski
Żydowska mame poucza córkę:
- O pieniądze powinnaś prosić mężczyznę nie tak, jakbyś o nie prosiła, ale tak, jakbyś pozwalała mu je tobie dać.
|
HP
|
|
|
Reprezentacjo, nie męcz się hehe
5
odpowiedzi
|
Gibss
1 dzień temu
|
ser_visant
1 dzień temu
|
|
|
Jeżeli w barażach awansujemy, to na ME będziemy w grupie z Francją, Holandią i Austrią
ser_visant
odpowiedział
1 dzień temu:
@gibss [Ironia=on]
Araby: tych daliśmy radę pod Wiedniem Ćpuny - jak złapią depresję to się uda A Hitlery - Udało się w 45tym....
[Ironia=off]
|
HP
|
|
|
Klient bez włochów przynosi pecha fryzjerowi
4
odpowiedzi
|
mbardos
1 dzień temu
|
skijlen
1 dzień temu
|
|
|
Ot, taka informacja z Włochów, a dokładniej z Genui: https://strefabiznesu.pl/handel-narkotykami-w…/c1-18125779
skijlen
odpowiedział
1 dzień temu:
Fryzjer z sąsiedztwa został aresztowany za handel narkotykami. Sześć lat korzystałem z jego usług i nie miałem pojęcia, że jest fryzjerem.
|
KMF
|
|
|
Fallout teaser
6
odpowiedzi
|
Cieciu
1 dzień temu
|
YacieK
1 dzień temu
|
|
|
 Świeżutka bułeczka od Amazon Prime. Zajawka jest ekstra, oby była zwiastunem naprawdę wysokiej klasy serialu w moim ulubionym "growym" universum  https://www.youtube.com/watch?v=0kQ8i2FpRDk Jaram się
YacieK
odpowiedział
1 dzień temu:
Wiedźmin też zasługiwał na lepszy serial. Z twórczości Tolkiena też a zrobili fekalny rzyg. Jestem sceptyczny.
|
KM
|
|
|
…1… (regionalny…
|
pietshaq
1 dzień temu
|
pietshaq
1 dzień temu
|
|
|
Byłem w Warszawie na koncercie Dworzaka.
W Krakowie pewnie powiedzieliby, że Polaka.
|
HP
|
|
|
3 grudnia-Dzień puszczania bąków
7
odpowiedzi
|
amiz74
1 dzień temu
|
beduiniec
1 dzień temu
|
|
|
|
HP
|
|
|
Hołownia szaleje, a może chce dobrze?
20
odpowiedzi
|
empatyczna
1 dzień temu
|
Krzychpl
23 godziny temu
|
|
|
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-szymon-holownia-proponuje-rewolucje-chodzi-o-wybory,nId,7181725 Czy to dobry pomysł?
Krzychpl
odpowiedział
23 godziny temu:
@yoop odwieczny konflikt między nowym, lepszym, a starym, sprawdzonym z jednej strony ryzyko skostnienia i zakopania się w anachronicznych wyrodzonych rytuałach, z drugiej szaleństwo zmian dla samych zmian, "naprawiania krzywd" bez oglądania się na nowe
anyway, ęśąćż, z określonych powodów, nie testuje się "na produkcji", żeby po dziesięcioleciach nie zarzekać się: "to nie był prawdziwy komunizm"
|
HP
|
|
|
Nie zaprosiła .... :(
8
odpowiedzi
|
lujeran
1 dzień temu
|
Jez_z_lasu
1 dzień temu
|
|
|
... na wesele https://www.onet.pl/styl-zycia/onetkobieta/wiosna-anna-rusowicz-poslubila-sama-siebie-dzis-pokazala-zdjecie-z-tego-dnia/2gtj4k5,2b83378a Torcik z pewnością był oryginalny ... ech ...
Jez_z_lasu
odpowiedział
1 dzień temu:
@zmechu Trochę na pewno pod publiczkę, ale który ślub nie jest pod publiczkę? Więc gdyby nie było pod publiczkę, to byłoby niekonsekwentne Takie rytuały i mambo jumbo mają dużą siłę, więc dlaczego z nich nie korzystać w procesie? To jest sprytne. Gwiazdy, gwiazdy, gwiazdy... Dają dystans lub bliskość lub kierunek. W zależności czy gapisz się nocą z bliską osobą na niebo i macie podobne myśli, wchodzisz w pantofle stwórcy patrząc na ogrom, gapisz się na gwiazdę północną czy krzyż południa żeglując nocą lub myślisz o rozprzestrzenieniu genów poza tym globem. Rytuały, rytuały...
|
PP
|
|
|
kuchenny
35
odpowiedzi
|
Jez_z_lasu
1 dzień temu
|
laflorra
25 minut temu
|
|
|
laflorra
odpowiedział
25 minut temu:
@zmechu tak, dokładnie do tego służą. Koszt pensji zawiera się w kosztach infra sieciowej, ktoś musi napisać pułapki na adbloki, bo pasożyty żerują, a temu komuś trzeba zapłacić pensję. Cieszę się że przestajesz pasożytować jak się ciebie złapie za rękę, proponuje proste usprawnienie - nie pasożytować nawet jak się cię nie złapie za rękę.
Sprawdźmy czy jest prawdą twoja deklaracja: " jeżeli ten produkt końcowy jest ważny i unikalny oraz niedostępny innymi drogami, to z chęcią zapłacę". Czy płacisz za youtube premium?
@Ynez ad1. Wyluzuj z tą projekcją, to już kolejna próba. Jestem nadzwyczaj spokojny, zwłaszcza że tłumaczę dwójce bezczelnie okradających mnie ludzi że czynią niesłusznie. Pasożytami jesteście i jest to opis stanu faktycznego. Gdybym pisał o odczuciach, to nazywałbym was złodziejami. Niestety mimo tego że wprost kradniecie mi czas oraz bezpośrednio niszczycie mi sprzęt, to prawo nie uznaje tego za złodziejstwo, więc używam precyzyjnego określenia pasożyci. Reklamy i paywall to jedyne realne metody monetyzacji treści.
ad2. a wyświetlenie jednej reklamy daje niski zysk, rzędu ułamków ułamków groszy. Wszystko się zgadza. Argument że niskich kosztów nie trzeba płacić jest jakąś groteską. Czyli za telewizory trzeba płacić, ale marchewki można kraść?
ad3. płacisz przecież z dołu, za zasoby które zużyłaś na swoje oglądanie. Jakie "z góry"? W twoim przypadku powinnaś jeszcze dopłacić za pensję developerów którzy byli zmuszeni dopisać pułapki na adbloka do kodu, co wymaga ich pracy, więcej cykli procesora przy każdym odpaleniu strony, więcej skryptów odpalonych po stronie klienta i co za tym idzie szybsze zużycie sprzętu klienta. To przecież tylko dlatego że istniejecie, pasożyty, trzeba zakładać pułapki na pasożyty, które odpalają się również na moim kompie niepotrzebnie drenując sprzęt. Dosłownie kradniesz mi czas zmuszając do wyświetlenia dodatkowej reklamy bym pokrył koszty wygenerowane przez ciebie oraz niszczysz mi kompa zmuszając do odpalenia dodatkowych skryptów. A w wyniku tego że bezpośrednio generujesz koszty których nie płacisz i bezpośrednio mi szkodzisz masz jeszcze czelność mieć pretensje do człowieka który płaci za twoje poruszanie się w necie że ktoś wymaga od ciebie partycypacji w kosztach które generujesz. Niewiarygodna jest bezczelność pasożytów.
Btw, gdyby 100% użytkowników stosowało adbloki, to mielibyśmy 100% treści za paywallami.
|
KMF
|
|
|
Co lączy Rosję i Pluton?
|
WOOLFGAR
2 dni temu
|
WOOLFGAR
2 dni temu
|
|
|
Po przeczytaniu artykułu na Joemonster naszła mnie taka wena twórcza. Obejrzyjcie i proszę o konstruktywną krytykę? https://www.youtube.com/watch?v=C88tw6gWN4U
|
HP
|
|
|
Retoryczny
12
odpowiedzi
|
beduiniec
2 dni temu
|
joemamut
1 dzień temu
|
|
|
U was dzisiaj też można kroić powietrze? Ten kraj nie potrzebuje wojny, ludzie sami siebie zabijają i skazują na agonię w męczarniach. Ruscy przynajmniej bardziej humanitarni i strzelają w plecy z 3 metrów.
joemamut
odpowiedział
1 dzień temu:
@krzychpl Dziękuję. Z podobnych przyczyn nie wypełniam "anonimowych" ankiet rozsyłanych przez pracodawcę.
|
KM
|
|
|
Pomysł na Sylwestra
1
odpowiedź
|
nicku
2 dni temu
|
bartosz_k
2 dni temu
|
|
|
- Basia, gdzie będziecie z Marianem spędzać Sylwestra? - No u was! - Ale my się wybieraliśmy do was, zaraz się ubieramy i wychodzimy! - Przewidzieliśmy to i stoimy już pod waszym domofonem. - Trzy dni przed Sylwestrem?!
bartosz_k
odpowiedział
2 dni temu:
trzy dni przed i trzy dni po...
|
HP
|
|
|
I kolejny grajek...
6
odpowiedzi
|
brood_k
2 dni temu
|
miss_cappuccino
1 dzień temu
|
|
|
|
HP
|
|
|
Ruskie to naprawdę głupole.
5
odpowiedzi
|
pies_kaflowy
2 dni temu
|
artalex
2 dni temu
|
|
|
Żołnierze piechoty morskiej rozpalili ognisko podczas przerwy obiadowej, zbyt blisko magazynu amunicji. Gdy granatnik RPG-7 stoczył się do ognia i wybuchł zginęło co najmniej 12 wojskowych. Wcale mi ich nie szkoda. https://tvn24.pl/swiat/rosja-12-zolnierzy-rosyjskich-zginelo-gdy-granatnik-stoczyl-im-sie-do-ogniska-i-wybuchl-7463819
artalex
odpowiedział
2 dni temu:
@kokeeno Death metal.
|
Gpyt
|
|
|
Zwierzątkowo
11
odpowiedzi
|
HelDoRe
3 dni temu
|
Jez_z_lasu
2 dni temu
|
|
|
Czemu sporo rzeczy które robimy jest porównywalne do zwierzęcych cech? Puścić Pawia Puścić Bąka Wywinąć Orła Uwolnić Orkę Uwolnić Krecika Poleciały Gile z nosa Uwalić się jak Świnia Jakie jeszcze znacie porównania ?
Jez_z_lasu
odpowiedział
2 dni temu:
bzykać się jak króliki
|
KM
|
|
|
Autentyki z pracy
6
odpowiedzi
|
Shameus
3 dni temu
|
Lesio5
1 dzień temu
|
|
|
Wstęp:
Jak wiecie (lub nie) w pracy otaczają mnie kobiety. Różny wiek, różny stan, i takie tam. Jest ich dość sporo, bo w sumie „spotykam się” z około 250 kobietami na obiektach. Teraz paczka z ostatnich trzech miesięcy.
>>Na bogato<<
Wpadamy do biura, piździ tak, że normalnie galaretę mam na brzuchu. Na termometrze 11,5 stopnia, bo po dostawie i drzwi były otwarte, więc magazyn to zamrażarka.
Przychodzi pewna, zajefajna Asia, i włącza klimę na grzanie w serwerowni, otwiera drzwi od tejże i mówi:
- Za chwilę tutaj się tak nagrzeje, że się pan rozbierze!
Reaguję natychmiast:
- Jak ma być striptease, to może nasmaruję się jakąś oliwką?
- Oliwką? Jedziemy na bogato, Kujawskim, będzie czuć od pana pieniądz!
>>Nekrofilsko<<
Tego nie przeczytaliście tutaj. Jestem Kaszpirowski i to, co przeczytacie, ulegnie zapomnieniu.
Na monitoringu widać nie tylko kradzieże, ale po prostu ludzi. Ile to komentarzy poszło, fajnych, złych, ch0jowych, seksistowskich... tego nie da się zapisać albo przekazać.
Mamy taki żart w pracy, że jak widzimy fajną pupę, to zaraz mówimy, że ją bierzemy do bagażnika a potem do piwnicy. Generalnie jest to dość powszechny żart (potem zobaczycie kontrę), którą po prostu używamy; działa to tak „O, trzeba zrobić miejsce w piwnicy!” (czyli starą dupę usunąć, a nową porwać).
Wtedy wiadomo, że w kamerach jest jakaś zajefajna dziewczyna.
(sorry panie, ale to tak działa :p)
I raz wpada mega, mega fajna laska.
My sobie rzucamy komentarze, kierowniczka podłapuje temat i robi śmiechy-chichy, aż nagle zorientowaliśmy się, że w drzwiach stoi dyrektorka.
I wtedy, my zgaszeni, a >>Kontra<<
Jak już na wstępie wspomniałem... (faceci tego NIE CZYTAJĄ! Jasne?!) w kamerach widać ludzi. Jako, że jakieś 98% kadry to kobiety, to w biurze podczas normalnej pracy CCTV, kierowniczki patrzą w kamery, gdy nas nie ma. Co to się, kurrrrwa dzieje, jak >>Kontra 2: Kłótnia o sposób zarabiania.<<
Innym razem zaistniała taka sytuacja. Do sklepu wszedł dość znany klient: facet 170cm, dość szczupły, dobrze ubrany w markowy płaszcz, zadbany jak z żurnala. Generalnie znam chłopa, wiem że nic nie ukradnie i na niego nie patrzę. Nagle: jebs!
Schodzi się z dziesięć dziewczyn do biura, na monitory (czasem nie dziwcie się, że brak obsługi na sklepie... XD).
- Pokaż go, pokaż! – krzyczy Jadwiga (kobieta lat 45, modnisia, ale taki MILF).
- Ale, że co? Na niego nie patrzę! – oponuję.
Robi się gwar, dziewczyny kłócą się o coś, jest nawet nerwowo.
- Chwila! – uspokajam całe grono – O co chodzi???
- Daj parking – mówi kolejna dziewczyna, Gośka – Pokaż, czym przyjechał.
Włączam kamerę, daję wstecz: jest pan elegancik. Przyjechał Mercedesem AMG takim wypasem Coupe.
- Noooo, kurwa, chuj wielki! – słyszę komentarz Jadwigi. – Jebaniutki rozbija się mercem za milion, a kupuje wino za dwadzieścia zeta? Już ja bym mu pokazała!
Znów robi się gwarno, dziewczyny się kłócą, normalnie masakra. Przełączam w międzyczasie na obraz bieżący, gdzie ów pan sobie dobiera warzywa. Wtedy ten cały zgiełk przerywa młoda pani Oliwia:
- Ale co tobie dolega? Pan z mercedesa kupuje tanie wino i ty masz z tym problem?!
Wtedy odzywa się Jadwiga, ten MILF:
- No, jak taki paniś ubrany w prady to może by się szarpnął na coś z górnej półki, hę?
- Przeszkadza ci te wino?
- Koleś ma merca i mam mu dać dupy za tanie wino? Chyba cię popierdoliło!
- Obciągasz swojemu za premię, więc nie celuj w gościa z merca, i nie pierdol o tanim winie!
- Ty się do mojego obciągania nie wpierdalaj! Mąż jak już przyniesie, to przynajmniej drogie wino albo dobrą wódę!
- Bo zaoszczędził na mercu... I na tobie!
Kurwa. Iks De.
Prawie się pobiły, ale co tam.
O gościa w mercu....
>>Coś o cyckach. Odkrycie.<<
W kontrze dla dwóch kontr, i to o czym wspomniałem trochę wyżej:
Do sklepu weszła przepiękna kobieta, ubrana tak, że normalnie weź te wszystkie TikToki wypierdol, bo wygrała casting na najlepszą laskę w dziejach, która weszła do naszych sklepów. Uf, przydługi wstęp – ale tak, jest tego warta. Kobieta CUD figura, cud zachowanie, cud ... normalnie cud.
Patrzę, patrzę i patrzę: zoom tu i tam.
Nagle słyszę zza pleców głos kierowniczki (Sylwia, 35 lat, zajebista dupa!)
- Ja pierdole, w te cycki to sama bym się wjebała!
Odwracam głowę, niby że pracuję i jestem zdziwiony. To znaczy, jestem zdziwiony, tylko grałem profesjonalistę.
- Coś pani mówiła?
- A, co ją pan tak obserwuje?
- Może coś schować...
- Chyba ogórka w pizdę. Sama bym jej wsadziła.
Chwila koncentracji, zastanowienia, zamyślenia.
Po około trzydziestu minutach, kiedy ta pani sobie poszła, ja wracam do sytuacji.
Przychodzi kierowniczka do biura, ja – niby coś tam chcę sobie przypomnieć.
Gram hardo, bo przeczucie mam nie bez powodu:
- Ja bym ją normalnie do piwnicy zaprosił. A pani?
- Ja mam duży bagażnik, więc lajcik.
ZONK!
- Lubi pani kobiety? – Pytam otwarcie.
- Myślisz, że dlaczego tu pracuję?
ZONK nr 2.
Gram w otwarte karty:
- Pani lubi kobiety?
- A, pan?
- Lubie, co ja pierdolę, uwielbiam!
- Byłby pan chujową lesbijką, nic po panu nie widać.
ZONK nr3!
WTF....
>>W kontrze nr3 – Cream del a cram...<<
Wchodzi do sklepu gość, normalnie książę Persji, śniada cera, ubrany jak pieprzony milion, wygląda na sto milionów, przyjechał Bentleyem. Mam zbiegowisko przy monitoringu... norma. Włączam te kamery, w których Ahmed jest widoczny, bo panie proszą.
Nuda.
- Jezu, bierze kosi ser!
Komentarz jednej z dziewczyn.
W tym czasie inna odpala jakiegoś TikToka czy coś, i pokazuje wszystkim innym tego chłopa, co zanurza się w basenie jakiejś willi. Jest jedno wielkie „awwwwww” w tle. Radość dziewczyn: bezcenna.
Potem, pani Joanna, która ma lat 25, męża, dwójkę dzieci, wypowiada te słowa:
- To jest cream de la cream u nas!
- Tyś zjebana? – oponuje jej dwudziestoletnia, smukła jak Nefretiti na obrazkach, Oliwia – Takiego kolesia to robisz na cream dle la cream pie!
Potem było trochę tłumaczenia pomiędzy dziewczynami, ale ogólnie zrozumiały temat.
Trochę to straszne, serio!
>>I żeby nie było, coś z naszej strony:<<
Do sklepu wchodzi przepiękna kobieta, serio serio, przykuwa uwagę figurą.
Wiadomo, nic nie ukradnie, bo statystycznie rzecz biorąc, taka laska NIC nie ukradnie.
Ale statystyki mają to do siebie, że czasami kłamią. Ta pani wcisnęła tani spray do włosów w torebkę i sobie wyszła ze sklepu. Zatrzymaliśmy ją. Oczywiście, jest zdziwienie.
To było w upalnym lecie tego roku. Pani ubrana w sukienkę, bez stanika, bez majtek (wszystko widać). Lakier do włosów wcisnęła do swojej niewielkiej torebki.
- Pani wyjmie kosmetyk – proszę kobietę. Jesteśmy już dość daleko za sklepem, na parkingu.
- Jaki kosmetyk?
- Ten w torebce.
Wtedy pani się słania, co było dziwne, upuszcza torebkę, z torebki wysypują się rzeczy, dość duża ilość: tabletki, wibrator, dokumenty, pieniądze.
Pani bierze w ręce wibrator i mówi:
- To was interesuje?
- Nie. Gdzie pani dała lakier do włosów?
Lakieru w tym rozgardiaszu nie było. Po prostu myk polegał na tym, że wyjebała wszystkie rzeczy, i lakier – zgodnie z jej planem – potoczył się pod samochód.
Linia jej obrony była taka: masowała się wibratorem i go schowała, bo podnieca ją sklep i zakupy.
Kurwa, to dobra reklama... w sumie! 
Koniec końców przyjechała policja, był też mały pip show w jej wykonaniu, ale kamery nie kłamią, i dostała mandat 300pln. A my, przy okazji, widok jej... z sukienką nad pępkiem.
Tyle wygrać 
Policjanci byli nadmiernie zadowoleni.
Taka praca.
Lesio5
odpowiedział
1 dzień temu:
Ciekawe czy przekroczysz 100 okejek ...
|
HP
|
|
|
'Co musiałbym robić? Co tylko byś chciał, byle to nie odbiegało od tego, co każemy ci mówić i robić dla wspierania naszej polityki, obojętnie czy się z nią zgadzasz, czy nie. Będziesz miał pełną swobodę.'
19
odpowiedzi
|
skijlen
3 dni temu
|
kosmolot
2 dni temu
|
|
|
https://www.rp.pl/dyplomacja/art39495671-henr…ieku-100-latCo by nie mówić, cholernie ciekawa postać.
kosmolot
odpowiedział
2 dni temu:
różnie to można zapisać się w historii
|
KMF
|
|
|
Podobno byłam diabła warta (Podcast kryminalny)
1
odpowiedź
|
Leviatan1991
3 dni temu
|
joemamut
2 dni temu
|
|
|
Od najmłodszych lat życie Hanki nie było usłane różami. Choć rodzice chcieli zapewnić jej dobrą przyszłość ona, stawiała na zupełnie inne wartości. Jej burzliwe dzieciństwo odbiło się tragicznie w dorosłym życiu. Zapraszam do odsłuchania dzisiejszego podcastu https://youtu.be/VHMYoMq7_fA
joemamut
odpowiedział
2 dni temu:
Mam przez pół godziny słuchać czegoś, co spisane przeczytałbym w 5 minut? Niedoczekanie!
|
SA
|
|
|
PLT kolejka 17
11
odpowiedzi
|
fizyk1976
3 dni temu
|
RobRoj
23 godziny temu
|
|
|
01.12.2023 (18:00) Warta Poznań - Jagiellonia Białystok (20:30) Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin 02.12.2023 (12.30) Stal Mielec - ŁKS Łódź (15:00) Piast Gliwice - Puszcza Niepołomice (17:30) Widzew Łódź - Radomiak Radom (20:00) Korona Kielce - Lech Poznań 03.12.2023 (12:30) Cracovia - Ruch Chorzów (15:00) Zagłębie Lubin - Legia Warszawa (17:30) Śląsk Wrocław - Raków Częstochowa HIT
RobRoj
odpowiedział
23 godziny temu:
Cracovia -Ruch Chorzów 2-0 Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 1-2 Śląsk Wrocław - Raków Częstochowa Hit 2-1
|
HP
|
|
|
Nie Tuskowe fur Deutchland ;)...
|
Krzychpl
3 dni temu
|
Krzychpl
3 dni temu
|
|
|
ale stare dobre futbolowe, Beenhakkerowskie, for money https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-projekt-nowej-koalicji-pod-ostrzalem-wiedza-w-ogole-co-podpi,nId,7181246 chociaż z drugiej strony, Siemens zaciera rączki
|
Nowy
|
|
|
Tworzenie muzyki dla leniwych (AI)
1
odpowiedź
|
piczasso
3 dni temu
|
piczasso
3 dni temu
|
|
|
https://app.suno.ai/1. Wchodzimy w link 2. Klikamy generate (custom) 3. Tworzymy dowolny kawałek pamiętając o 3 zasadach [Verse] [Chorus] i (ujee) 4. W style of music piszemy co tam chcemy np. Afghanian folklore 5. Profit $$$ Przykład żeby wiadmomo ocb. [Verse] (oh-yeah to nie jest żart) (oh-yeah to wszystko tak na serio) Sprzątam pokój zapieprzam jak berserker, Stoję z boku w szafkę chowam belkę Bo spodziewam się (aha) gościa zza granicy I przyjdzie on (aha aha) w przegranej spódnicy Zapraszam Cie (piotr) na meczyk w talizmana Rozjebie cie (tak jest) na ryju mam banana Więc nie bój się bo przepierdolisz ostro Poprostu wjedź z browarem jak na krosno [Chorus] Więc rusz się rusz, rzuć kostką znów jedynkę Znalazłeś nóż i kozę leśną z drinkiem Przerzucisz to i znowu będzie jeden A miki znów wyrzuci tylko siedem (Ua ua ua, ua ua siuśki, pymcy pumcy pumcy uśmiechnięte buźki) (Tere fere kuku przepierdolisz w biedzie ( no bo chyba że a kuku nie przyjedziesz) No need to worry 'bout tomorrow, just let it go (let it go) We're living life like there's no end in sight We're gonna shine so bright, make it all right (ooh-yeah) Every moment counts, so don't you dare miss The joy and wonder of life's little twists (little twists)
piczasso
odpowiedział
3 dni temu:
Zapomniałem - wszystko co w nawiasie to chórek
|
HP
|
|
|
Czy komuś wywala po zalogowaniu na JM stronę z web kodowym tekstem?
10
odpowiedzi
|
poradnia
3 dni temu
|
poradnia
2 dni temu
|
|
|
Info do redakcji Dżołmo już wysłałem, ale...
poradnia
odpowiedział
2 dni temu:
@pies_kaflowy cenię i podziwiam 
|
PDR
|
|
|
Kłopot przy logowaniu - dziwny kod
2
odpowiedzi
|
poradnia
3 dni temu
|
poradnia
3 dni temu
|
|
|
Dear Dżołmo, od kilku dni po zalogowaniu wywala mi stronę z jakimś interesującym tekstem bardzo mocno przypominającym web scriptowy dokument. Treść dokumentu sugeruje redakcyjne pochodzenie. Pozwolę sobie wysłać całość na cześka z jednoczesną prośbą usunięcia wspomnianej upierdliwości dotyczącej logowania.
Ściskam mocno!
poradnia
poradnia
odpowiedział
3 dni temu:

|
HP
|
|
|
A w Papieżycach i okolicach ...
21
odpowiedzi
|
Lesio5
3 dni temu
|
poradnia
2 dni temu
|
|
|
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114…#s=BoxOpImg8W tej bogobojnej i ociekającej katolickością okolicy znalazł się jeden miłosierny by pochylić nad potrzebującą pomocy. Szkoda, że było już za późno ...
poradnia
odpowiedział
2 dni temu:
"Jako wstępną przyczynę śmierci 14-letniej Natalii biegli wskazali śmierć mózgową, która nastąpiła na skutek obrzęku mózgu, który spowodowany został masywnym krwawieniem śródmóżdżkowym. Cechy wyziębienia organizmu zostały przez biegłych stwierdzone w trakcie sekcji, ale trzeba mieć na uwadze, że zmarła przez prawie dwa dni była hospitalizowana i podłączona do aparatury ECMO, której działanie zaburzyło możliwość ustalenia przez biegłych wpływu wychłodzenia organizmu na śmierć 14-latki" - prok. Janusz Kowalski
|
GM
|
|
|
Jagged Alliance 3
6
odpowiedzi
|
acecorp
3 dni temu
|
acecorp
1 dzień temu
|
|
|
Bardzo fajnie się zapowiada. Co prawda dopiero zacząłem, kilka sektorów odbiłem i jeszcze się nie nudzi  Ogólnie bardzo przyjemnie mi się to to ogrywało, trochę jak JA2. Wynajem ekipy, negocjacje cenowe, ukryte miny, zasadzki itp itd. I wygląda ładnie. Trochę szybko biegają chłopaki (i dziewczyny) po planszy w trybie zwiedzania, ale po co przedłużać rozgrywkę, a jak ktoś woli pomyśleć, to zawsze jest pauza. Sektory (przynajmniej te na początku) są dość małe, ale dają spore pole do popisu jeżeli idzie o zaplanowanie akcji, zasadzki czy też przemknięcia niezauważonym w celu zrobienia jakiejś dywersji. Jak dla mnie miły powrót do starych czasów w nowoczesnej oprawie. Jeżeli ktoś nie grał a lubi taktyczne turowe strategie, to polecam.
acecorp
odpowiedział
1 dzień temu:
@i_drink_and_i_know_things
W xcom2 jak dobrze rozwinie sie kilku chlopkow do walki wrecz, to misje tez sie robia proste.
|
HP
|
|
|
Sejm, sejmem i takie tam, ale...
10
odpowiedzi
|
gatinha
4 dni temu
|
Krzychpl
3 dni temu
|
|
|
są zimowe priorytety. Opóźniałam jak długo mogłam, ale dziś u mnie -8 na termometrze. Zatem balkon został udekorowany słoninką, a karmnik wypełniony ziarnami słonecznika i orzechami. Niniejszym ogłaszam, że: Zimowy bar "Pod wredną gatinhą i kotami" zaprasza ptaszyny do konsumpcji  Zapewn iamy: miłą obsługę i zawsze świeże dostawy
Krzychpl
odpowiedział
3 dni temu:
@jez_z_lasu brioche nie są znowu takie słodkie
|
HP
|
|
|
kolejny dobry odcinek.
4
odpowiedzi
|
Gibss
4 dni temu
|
Gibss
4 dni temu
|
|
|
Sejm rządzi  Jest zabawnie. I wojenka. I trumienka
Gibss
odpowiedział
4 dni temu:
@masakitt widzisz, widzisz?
Trza było paczać i sluchać uważnie, i miejsce w miejsce 
|
KM
|
|
|
szymuś
6
odpowiedzi
|
masakitt
4 dni temu
|
Misiek666
2 dni temu
|
|
|
szymuś był takim przystojnym i stanowczym marszałkiem, że jedna połowa posłów konfy chciała go za żonę, a druga za męża.
Misiek666
odpowiedział
2 dni temu:
@gutex1 bez dwóch zdań. Wyobraźmy sobie Kaczora w tej roli :P
|
HP
|
|
|
Chorosinska usiadła koło Matousza a ten szybciutko wskazał jej miejsce w dalszej ławce.
3
odpowiedzi
|
pies_kaflowy
4 dni temu
|
Kokeeno
4 dni temu
|
|
|
https://twitter.com/BellaAuc/status/172945779…NyoQeDl85%2FŻeby nie mówili, że kurwa i złodziej na jednym jadą wozie?
Kokeeno
odpowiedział
4 dni temu:
Na dwa tygodnie to się nie opłaca usadzać w jednej ławce.
|
HP
|
|
|
Brypost.
4
odpowiedzi
|
pies_kaflowy
4 dni temu
|
mika_p
4 dni temu
|
|
|
Kto w południe wstaje, ten ma widno.  Środa.
mika_p
odpowiedział
4 dni temu:
Rożki wracają!
|
KM
|
|
|
nowomałżeński
8
odpowiedzi
|
masakitt
4 dni temu
|
romus666
3 dni temu
|
|
|
żona z mężem leżą w łóżku, noc, światło zgaszone. nagle odzywa się żona: - szymon, muszę siku. - lista wniosków formalnych jest już zamknięta. - szymon, ale ja bardzo muszę. - no dobrze, w drodze wyjątku poddam wniosek pod głosowanie. ... - jeden głos za, jeden przeciw, a pan w szafie wstrzymał się od głosu.
romus666
odpowiedział
3 dni temu:
@masakitt
width="600"
height="338"
style="border: 0; padding: 0;"
src="/embtv.php?did=2049100"
>
|
PL
|
|
|
Refleksja
2
odpowiedzi
|
panzerigel
4 dni temu
|
mayac
4 dni temu
|
|
|
Fraszka, igraszka, słowem zabawa. Napisane dawno temu, ale ciągle uważam to za najlepszy utwór wierszowany, który popełniłem. "Skoro solą życia dyskusję mienimy, czemu miast solić ciągle pieprzymy?" Ku zastanowieniu
mayac
odpowiedział
4 dni temu:
Lambert, Lambert ty chuju!
|
KM
|
|
|
(nie)wierne tłumaczenie
3
odpowiedzi
|
panzerigel
4 dni temu
|
bartosz_k
4 dni temu
|
|
|
Rozmawia policjant ze strażnikiem miejskim. - [policjant]: masz cztery tonfy, ok? takie wiesz, amerykańskie, nówki sztuki nieśmigane, ogumowane. - [strażnik]: okej... - [policjant]: ile będzie rękojeści? - [strażnik]: no... cztery. - [policjant]: dobrze, ile będzie końców do bicia? - [strażnik]: no... osiem. - [policjant]: dobrze, a teraz - znajdujesz ostrygę. Czyściutka, bielutka, świeżutka. - [strażnik]: okej... - [policjant]: ile będzie pereł w ostrydze? - [strażnik]: nie wiem! - [policjant]: Nie zastanawia cię, że wiesz więcej o czarnych pałach niż o białej muszelce? Taka tam, amatorska adaptacja dowcipu o "black roosters" i "white cats"
bartosz_k
odpowiedział
4 dni temu:
@pies_kaflowy zazdrościsz zazdrościsz tylko wstyd Ci się przyznać!

|
KM
|
|
|
Gdzie mam polski pozytywizm. Pozdro dla kumatych :P
1
odpowiedź
|
Misiek666
5 dni temu
|
pies_kaflowy
4 dni temu
|
|
|
Mam takiego przyjaciela od, że tak powiem przedszkola. Znamy się jak łyse konie od ponad 48 lat. I często prowadzimy różne dysputy na messendżerze ciemną nocą, kiedy się kobiety pocą. A dzisiaj zeszło na nową polską kinematografię: Tomek: - Widziałeś zajawkę do nowego Pana Kleksa? Z Adasią Niezgódką z Nowego Jorku? Mła: - Weź przestań... Mła: - Ale tych nowych Chłopów to bym obejrzał. Tomek: - Chociaż też podobno nieco odbiegli od Reymonta i założeń polskiego pozytywizmu. Mła: - Czy ja wiem? Obejrzymy - zobaczymy. Ale przecież wiesz, że jeśli chodzi polski pozytywizm, to ja, jako humanista mam to całe zagadnienie w małym palcu... u prawej nogi...
pies_kaflowy
odpowiedział
4 dni temu:
Szał. Poprosimy coś na drugą nóżkę.
|
HP
|
|
|
Moon river
5
odpowiedzi
|
Jez_z_lasu
5 dni temu
|
Jez_z_lasu
3 dni temu
|
|
|
kanapka https://www.youtube.com/watch?v=xwYcmVAEhKU https://www.youtube.com/watch?v=OPH8sUe_BsY love https://www.youtube.com/watch?v=xpha83HAlfE
Jez_z_lasu
odpowiedział
3 dni temu:
https://www.youtube.com/watch?v=UgKId_bYG58
https://www.youtube.com/watch?v=HCHlSw2VqPc
|
HP
|
|
|
Znowu zaorał :D
5
odpowiedzi
|
Misiek666
5 dni temu
|
areq
4 dni temu
|
|
|
https://vader.joemonster.org/upload/szm/vid_2…5c315a01.mp4
areq
odpowiedział
4 dni temu:
@orko będą...Niektórzy zemrą na zawał jak im pół rodziny wywalą ze stanowisk w SSP...
|
HP
|
|
|
Warchoł, nazwisko zobowiązuje
17
odpowiedzi
|
Gibss
5 dni temu
|
poradnia
4 dni temu
|
|
|
|
KM
|
|
|
Humor rosyjski (3720)
6
odpowiedzi
|
Peppone
5 dni temu
|
Jez_z_lasu
4 dni temu
|
|
|
I. Uwspółcześniony Nowa wersja „Portretu Doriana Graya”: Mężczyzna żyje, tyje, łysieje, starzeje się… Ale jego zdjęcie na Tinderze się nie zmienia. II. Zabójczy Jeśli ktoś mówi, że cię zabije, uwierz mu. I strzelaj pierwszy. III. Edukacyjny W hinduskiej szkole śpiewanie i taniec w odpowiedzi na pytania zadane przez nauczycieli fizyki, chemii i matematyki są zabronione. IV. Porównawczy Przykład Abrama i Izaka jest dowodem na to, że Bóg jest skarbówką. Zawsze znajdzie u człowieka coś fajnego, żeby mu to zabrać. V. Medyczny Przychodzi facet do lekarza: - Panie doktorze, co jest lepsze: dna moczanowa, hemoroidy czy przewlekłe odmiedniczkowe zapalenie nerek? - Ale dlaczego pan pyta? – Nie jestem, jak pan widzi, młodym człowiekiem. Mam trzy kandydatki na żonę w zbliżonym wieku i wybieram spośród nich. Zastanawiam się, z którą będzie mi łatwiej przeżyć resztę życia. - W takim razie radzę wybrać taką, która ma te same choroby, co pan. Podobne leczenie, lekarstwa, lepiej się wzajemnie zrozumiecie... - Wie pan, panie doktorze, ja rozumiem, czasy się zmieniły... Ale nie chcę żony z problemami z prostatą.
Jez_z_lasu
odpowiedział
4 dni temu:
Wkurz Boga, bądź szczęśliwy mniej więcej tak zawsze.
https://youtu.be/SJUhlRoBL8M?si=WSuG6TP6bpMFVNmH
|
HP
|
|
|
Myślicielka o nieznanych talentach!
16
odpowiedzi
|
sawat
6 dni temu
|
poradnia
3 dni temu
|
|
|
Najpierw walczy o polskie rodziny.
Potem walczy o nienarodzone dzieci.
Teraz walczy o polskie ziemie!
https://twitter.com/GodekKajaU/status/1728541226813530425
https://vader.joemonster.org/upload/szm/l_205…736godek.jpg
Mam nadzieję że zmiana zainteresowań nie jest jednorazowa i niedługo Godek udowodni że jest specjalistką w popłynie w inne nieznane rubieże nauki i filozofii
poradnia
odpowiedział
3 dni temu:
@xanthus Miał gest i rozmach. Wymordował za swoich rządów 20 milionów osób, zdechł 70 lat temu, a nadal ma działające fankluby pełne sfiksowanych maniaków.
|
HP
|
|
|
Brypost
2
odpowiedzi
|
mika_p
7 dni temu
|
kosmolot
5 dni temu
|
|
|
Radio znowu nie puściło żadnej fajnej piosenki, tylko gada! Z niefajnych było "Ogrodu serce". Ponieważ po angielsku wszystko jest lepsze, spróbowalam na youtubie, ale fraza jakaś trefna, bo nic fajnego się nie wyszukało. W ramach edukacji własnej wysłuchałam piosenki country o odwrotnym tytule https://www.youtube.com/watch?v=cgRY-FXKwk8 Rozwidnia się, lekki mróz, trochę mglisto jakby, w porze obiadowej będzie 0
kosmolot
odpowiedział
5 dni temu:
zjawiskowa pora roku
|
KM
|
|
|
Czasami może ci się wydawać, że nikt na ciebie nie czeka. To nieprawda. Pranie. Pranie zawsze na ciebie czeka.
2
odpowiedzi
|
skijlen
7 dni temu
|
akozakie
4 dni temu
|
|
|
Idzie gość przez park i widzi dwóch zdołowanych typów siedzących na ławce. Pyta: - Co jest panowie? - Siadaj, to ci powiem. - No to co się dzieje? -Świeżo malowane. *** Przy zakupie samochodu elektrycznego dostaniesz psa gratis! Żebyś nie musiał sam wracać do domu. *** Znajomy zapytał mnie co bym zrobił gdyby zaproponowano mi 100k pln za seks z własną matką. Strasznie dziwne pytanie. Jasne, że kupiłbym nowe auto. *** Mam dosyć! Wszyscy znajomi podchodzą do mojej ciężarnej żony, głaszczą ją po brzuchu i składają gratulacje. Mnie jakoś nikt nie chce posmyrać po jajcach i powiedzieć: 'Dobra robota!' *** W RPA mają dziwny system zwolnień warunkowych. Oscar Pistorius PO wyjściu na wolność ma się zgłosić na zajęcia z kontroli gniewu. *** Odpala Black Friday. Izrael przerywa działania wojenne. Przypadek? *** - Pierwsze słowo które powiedziała moja córka to 'tata'. - To słodkie, powiedziała coś jeszcze? - Tak, 'przestań'. *** Żona: Kupmy rododendron. Ja: Nie lubię dinozaurów. Ż: Ale to nie jest dinozaur. J: A co to jest? Ż: Ciężko wytłumaczyć bez tezaurusa. J: Mówiłem, żadnych dinozaurów! *** Do wała który ukradł moje antydepresanty: I co, zadowolony z siebie jesteś? *** What did Spock find in the toilet? Captain's Log. *** I just saw the Disney remake of Snow White, where the seven dwarves are black pimps. 'High ho, high ho, it's off to work you go...' *** If cumming inside someone is called a cream pie does that mean when gays do it it's a mince pie?
akozakie
odpowiedział
4 dni temu:
Dam okejkę, jak odchoruję oset...
|
KM
|
|
|
Polska Szkoła 2023
23
odpowiedzi
|
Misiek666
10 dni temu
|
snajperx
2 dni temu
|
|
|
Mój przyjaciel ma latorośl w klasie 4-tej. I właśnie mi opowiedział jak obecnie wygląda nauczanie w szkole. Rodzice korzystają z tego programu Librus do absolutnej inwigilacji swoich dzieciaków. No i Tomek mówi: - Patrzymy, a młoda dostała czwórkę z plastyki. Ale w opisie jest "za dyktando plastyczne". Pytają młodej o co chodzi.
- No mamy rysunek z cyferkami i Pani dyktuje jaki kolor to cyferka.
Obrazek miał być not bene misia, ale podobno wyszedł nieco sponiewierany., I kumpel mówi dalej: - A moja żona pomagała odrabiać wczoraj młodej pracę domową z WF-u. - Z czego??? Zapytałem grzecznie. - No. Trzeba było narysować kółka olimpijskie wraz z legendą. A na koniec mówi: - A ja dostałem ostatnio piątkę z matematyki. Za wycinanko-wklejankę...
I tu już się poddałem.
Komuno wróć! 😃
snajperx
odpowiedział
2 dni temu:
@grubshy jako znany i lubiany korektor wypowiem się. W przypadku zapisu "4. klasie" zachodzi tagzwana pohujcitakropkawość, wynikająca z determinującej prawidłową interpretację zgodnie z przyjętymi w języku regułami jednoznaczności w danym kontekście. Spośród wymienionych wyrażeń tylko jedno brzmi logicznie (przynajmniej dopóki "klasie" nie wystąpi w nim jako mianownik liczby mnogiej rzeczownika "klasia"): - cztery klasie, - czworo klasie, - czworgu klasie, - czterem klasie, - czwartego klasie, - czterech klasie, - czwarta klasie, - czterema klasie, - czwartymi klasie, - co tam jeszcze kto wymyśli klasie, - czwartej klasie. w związku z powyższym kropka zarówno w 4, jak i pozostałych klasach jest zbędna.
|
PP
|
|
|
Jeden muzyczny, taki w sam raz na tę porę roku
2
odpowiedzi
|
bajgiel
18 dni temu
|
kosmolot
4 dni temu
|
|
|
kosmolot
odpowiedział
4 dni temu:
atomowa b kulminacja
|
DW
|
|
|
Die Sprüche
399
odpowiedzi
|
hauptmann_kluska
przed dinozaurami
|
hauptmann_kluska
1 dzień temu
|
|
|
Habe Mut, deinen Verstand zu benutzen!
Immanuel Kant (1724 - 1804), deutscher Philosoph
hauptmann_kluska
odpowiedział
1 dzień temu:
Wer seine Schwiegermutter totschlägt, wird geköpft, das ist ein alter Brauch; wer aber Hunderttausend umbringt, bekommt ein Denkmal.
Erich Kästner (1899 - 1974), deutscher Dramatiker, Kinderbuchautor und Romancier
|