Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Wino z domieszką narkotyków sprzedawane jako koktajl orzeźwiający – to były czasy!

14 068  
97   7  
W dzisiejszych czasach kokaina jest uważana za zło absolutne, ale nie zawsze tak było. W XIX wieku bardzo szeroko i całkiem legalnie stosowano substancję narkotyczną pozyskiwaną z liści południowoamerykańskiej koki. Kokaina wchodziła w skład wielu lekarstw, a w 1863 roku w sprzedaży pojawiło się pierwsze wino kokainowe – Vin Mariani.

Wynalazca wina Vin Mariani, włoski winiarz, chemik i przedsiębiorca Angelo Mariani (1832-1914), nazwał trunek swoim nazwiskiem, ponieważ był nie tylko producentem, ale i twórcą unikalnej receptury. Niezwykłe wino powstało na bazie win Bordeaux, ale dodano do niego ekstrakt z liści koki, odrobinę brandy dla wzmocnienia i cukier.


Pełna nazwa produktu brzmiała „Vin tonique Mariani à la Coca de Pérou” i zgodnie z ówczesną klasyfikacją był to tonik – napój orzeźwiający. W Europie nowość została przyjęta z entuzjazmem. W drogim winie kokainowym od razu zakochały się elity twórcze.

Wśród wielbicieli Vin Mariani byli pisarze Anatole France, Henrik Ibsen, Alexandre Dumas (syn), Emile Zola, Arthur Conan Doyle, Jules Verne i wielki naukowiec Thomas Edison. Wino spodobało się również i w Watykanie. Aż dwóch papieży – Leon XIII i Pius X – było jego namiętnymi wielbicielami.

Papież Leon XIII

Doszło do tego, że Leon XIII publicznie reklamował pozytywne właściwości i smak wina, a Pius X wręczył Marianiemu złoty medal za zasługi. Wino smakowało nie tylko katolickiej elicie – naczelny rabin Francji, Zadoc Kahn powiedział kiedyś: „Moja transformacja się zakończyła! Módlcie się o wino Mariani!”.
Co miał na myśli szanowany rebe, nie jest do końca jasne, ale najwyraźniej Vin Mariani mu zasmakowało.

Wino kokainowe szybko podbiło rynki w Europie, ale z Ameryką był problem. W USA sprzedaż była dość słaba i wkrótce Angelo Mariani zrozumiał dlaczego. Vin Mariani zawierało tylko 6 miligramów kokainy na 30 mililitrów wina. Amerykanie są przyzwyczajeni do bardziej intensywnych koktajli kokainowych – w sprzedaży mieli już napoje w proporcjach 10 miligramów na 30 mililitrów.

Reklama Vin Mariani w Wielkiej Brytanii

Twórca wina musiał zwiększyć dawkę narkotyku w swoim winie specjalnie na rynek amerykański. Nie stracił na tym – zaktualizowane wino kokainowe zrobiło furorę wśród Amerykanów. Jednym z wielkich koneserów toniku był 18. prezydent USA Ulysses S. Grant.

Nieco później Mariani stworzył jeszcze bardziej skoncentrowaną wersję, znaną jako „Elixir Mariani”. Był to produkt oparty na tym samym winie, ale zawierał już trzykrotnie więcej kokainy! Jeśli ktoś wypijał zalecane przez producenta 60 mililitrów toniku dziennie, to dawka kokainy wynosiła 20 miligramów, a to już było sporo.

Reklama Vin Mariani w Stanach Zjednoczonych

Zaostrzone przepisy antykokainowe na początku XX wieku zakończyły triumf Vin Mariani. Najpierw zaczęto zmniejszać ilość „substancji aktywnej” w napoju, a następnie kolejne kraje zaczęły zamykać swoje rynki dla wina kokainowego. Stopniowo prawie wszędzie zabraniano trunku i zaprzestawano jego produkcji. Wcześniej substancje niebezpieczne traktowano na ogół znacznie liberalniej, a heroina czy arszenik stały swobodnie w oknie każdej apteki.

2

Oglądany: 14068x | Komentarzy: 7 | Okejek: 97 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

09.05

08.05

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało