„Nie bój się, kochanie. Jeszcze dziś będziesz w niebie. Razem z resztą swojej rodziny...” - tak rzekł Dennis Rader na chwilę przed tym, jak na szyi jedenastoletniej dziewczynki zacisnęła się pętla. Patrzenie na uchodzące z dziecka życie wyjątkowo go kręciło. O tej zbrodni i połączonym z nią seksualnym spełnieniu dowiedział się pewien gość biblioteki w Wichita, który przypadkiem znalazł w książce list napisany przez zwyrodnialca. W ciągu kolejnych dwóch dekad morderca jeszcze nie raz podrzucał w różne miejsca swoją radosną twórczość, grając na nosie policyjnym detektywom.
Na świat przyszedł w mieście Wichita (stan Kansas) w 1945 roku. Jego dzieciństwo świetnie wpisuje się w schemat znany z niezliczonej ilości biografii morderczych dewiantów. Rodzice raczej nie dawali ani jemu, ani jego braciom należnej im uwagi. Szczególnie mało ciepła Dennis odczuł ze strony matki, która wręcz ignorowała go. Prawdopodobnie nawet nie zdawała sobie sprawy, że jej małoletni potomek często wykradał się z domu, aby podglądać sąsiadki, nierzadko samemu mając na sobie damską bieliznę. Może także i dowiedziałaby się wtedy, że pociecha za jej plecami z zimną krwią torturuje zwierzęta, a szczególną radość sprawia mu ich wieszanie.Zanim jednak „dorósł” do realizowania swoich fantazji na ludziach, Rader cztery lata spędził w armii, pracował w mięsnej hali supermarketu, a z czasem zdobył nawet tytuł licencjata na studiach prawniczych. Założył także rodzinę i dorobił się dwójki dzieci.
W styczniu 1974 roku miastem Wichita wstrząsnęło wyjątkowo brutalne morderstwo, którego autorem musiał być najgorszej maści zwyrodnialec. Sprawa ta była o tyle „oryginalna”, że wkrótce po nim znaleziono w bibliotece list, w którym to osoba podpisująca się pseudonimem BTK (skrót od Bind, Torture, Kill – Związać, Torturować, Zabijać) dokładnie opisała przebieg swojej upiornej „roboty”. Rader nie tylko pozbawił wówczas życia Josepha i Julię Otero, ale i z wielkim bestialstwem zabił ich 9-letniego syna i 11-letnią córkę.
„Mamo, kocham cię...” - tak według samego Dennisa brzmieć miały ostatnie słowa dziewczynki, którą to powiesił na sznurze w piwnicy. Zwłoki swojej rodziny znalazł potem najstarszy, 15-letni syn państwa Otero.
Oglądany:
97014x
|
Komentarzy:
84
|
Okejek:
279
osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
14.05
- Największe obciachy – Za tego mema Michał Marszał dostał bana na Instagramie (179)
- Najdziksze newsy tygodnia – Upalona youtuberka potrąciła kobietę podczas jazdy autem i transmisji na żywo (72)
- Rzeczy w Europie, które trudno pojąć amerykańskim umysłom (185)
- 15 memów prosto z placu budowy (46)
- Jak zrobić aparat z puszki po piwie, czyli czym jest solarigrafia (29)
- Eropak – Niezapomniane przeżycie
- Skoro wyglądają właściwie tak samo, to na czym polega różnica? (23)
- Złoczyńcy, którym ludzie kibicują, zamiast utożsamiać się z dobrym bohaterem (48)
- Ale faza, ja p... – Niecodzienne sytuacje na gifach (45)
- Zobacz, jak zmieniły się te miejsca (i rzeczy) po ich umyciu lub wyczyszczeniu (21)
- To musi być prawdziwa miłość (3)
- Urodziwe miłośniczki wędkarstwa (22)
- 4 współczesne problemy, które są dużo starsze, niż ci się wydaje (65)
- 7 najdziwniejszych rzeczy, jakie rzekomo znajdują się w archiwach Watykanu (78)
- 10 zwariowanych i szokujących faktów, które musisz wiedzieć o Arabii Saudyjskiej (121)
13.05
- Faktopedia – Polscy harcerze w przedwojennych Niemczech (225)
- Memy, które przyniosą ci odrobinę uśmiechu LV (156)
- Rozczarowani turyści dzielą się miejscami z całego świata, które nie są warte zachodu (75)
- Gdy sprzęt zawiedzie – Ludzie, którzy usilnie starają się zrobić sobie krzywdę (59)
- Zatrzymane w kadrze – Snajperzy w Waszyngtonie (40)
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało