Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Chyba najbardziej znienawidzony styl architektoniczny w historii – brutalizm

21 757  
174   44  
Brutalizm to styl architektoniczny, który narodził się w latach 50. XX wieku i cechuje się surowym i monumentalnym wyglądem. Charakteryzuje go wykorzystanie betonu jako głównego materiału, często pozostawionego w surowej formie, bez ozdobników, co nadaje budynkom surowy i brutalny wygląd. Dlaczego powinniśmy dać drugą szansę najbardziej znienawidzonemu stylowi architektonicznemu na świecie...



Kiedy słyszysz słowo „brutalizm”, o czym myślisz? Być może coś w stylu: raczej mało inspirujący szereg wieżowców, które ludzie nazywają nędznymi, bezdusznymi i opresyjnymi. Ale to *nie jest* brutalizm i nigdy nim nie było...



Brutalizm stał się synonimem każdej nowoczesnej architektury, której głównym materiałem konstrukcyjnym jest beton. Ale to tak, jakby powiedzieć, że architektura gotycka to wszystko, co jest zbudowane z kamienia, albo że architektura islamska to wszystko, co wykorzystuje płytki ceramiczne do dekoracji. A to nie tak.

Brutalizm jest jednak ściśle powiązany z betonem. Jego nazwa częściowo pochodzi od francuskiego terminu „béton brut”, oznaczającego „surowy beton”, używany przez szwajcarskiego architekta Le Corbusiera. Ale użycie betonu to tylko jedna część historii brutalizmu. Chociaż jego początki sięgają pierwszych dziesięcioleci XX wieku, wraz z modernistycznymi architektami w Austrii i Niemczech – Loosem, Le Corbusierem, czy szkołą Bauhaus – pojawił się on dopiero po II wojnie światowej. I jest ku temu bardzo dobry powód.



W ciągu życia jednego pokolenia świat dwukrotnie rozpadł się na kawałki. Można zrozumieć, dlaczego ludzie czuli, że wszystko musi się zmienić, aby nigdy nie powtórzyć tych błędów – architektura była częścią tego procesu. Nie należy zapominać, że liczba ludności rosła, a tysiące miast wymagało odbudowy.



Brutalizm był więc stylem zasadniczo... optymistycznym. Jego wyraźna różnica w stosunku do architektury z niedawnej przeszłości polegała na stworzeniu nowego świata; takiego, który byłby sprawiedliwszy, bardziej przyzwoity i bardziej pokojowy. Po okropieństwach II wojny światowej brutalizm dał nam wiarę, że możemy się odbudować.



Wykorzystanie betonu w powojennym budownictwie było nieuniknione, ponieważ presja ekonomiczna i społeczna oznaczała, że ludzie musieli budować tak tanio i efektywnie, jak to tylko możliwe. Brutalizm polegał na robieniu tego w jak najbardziej pomysłowy sposób; maksymalnym wykorzystaniu sytuacji.



Zamiast ukrywać prawdziwą naturę swojego podstawowego materiału budowlanego, brutalistyczne budynki dumnie eksponowały swój beton. W ten sam sposób, w jaki gotyckie katedry były budowane z kamiennych bloków i nie ukrywały tego faktu za marmurowymi fasadami. Architektoniczna uczciwość.

Pod względem stylistycznym brutalizm polegał na wykorzystaniu mocnych stron betonu. Ze swoimi monumentalnymi formami i odważnymi, ekscytującymi kształtami, brutalizm aspirował do uczynienia świata bardziej interesującym.



Co dziwne, brutalizm nawiązuje do najstarszej z ludzkich architektur. Jego masywność i monolityczna geometria mają więcej wspólnego z piramidami starożytnego Egiptu lub prehistorycznym Stonehenge w Anglii niż z modernistycznymi drapaczami chmur.



Można go kochać lub nienawidzić, ale jest to architektura wyrażająca pewną opinię. I choć ludzie mówili wiele rzeczy na temat właściwego brutalizmu, nikt nigdy nie nazwał go nudnym.



Coś takiego jak Trellick Tower w Londynie, zbudowany w 1972 roku i zaprojektowany przez Ernő Goldfingera, jest często podawane jako przykład brutalizmu. W pewnym sensie jest to prawdą, ale jak można wywnioskować na podstawie innych pokazanych tutaj budynków, Trellick Tower reprezentuje jego najbardziej rozwodnioną formę. Trellick Tower nie jest więc prawdziwym brutalizmem.



Być może był tani i skuteczny, ale został pozbawiony estetycznej śmiałości, stylistycznego optymizmu i wielkiego poczucia elementarnej ekscytacji. Trellick Tower, podobnie jak wiele innych powojennych wieżowców, jest nudną architekturą.

Taki prosty modernizm jest bezpośrednim prekursorem większości obecnej architektury na świecie: nie ma opinii, po prostu wykonuje swoją pracę i stara się nie rzucać w oczy. Być może możemy to uznać za jego zaletę, ale takie pokryte plastikiem budynki sprawiły, że świat stał się mniej interesującym miejscem.

Inną ważną częścią brutalizmu, o której w dużej mierze zapomniano, jest znaczenie jego wystroju wnętrz. Duże przestrzenie wypełnione światłem i powietrzem, a nie ponure korytarze tak wielu innych powojennych budynków.



Brutalistyczni architekci doskonale zdawali sobie również sprawę z monotonnego koloru i faktury betonu. Dlatego zdecydowali się zrównoważyć całą tę szarość bogatymi kolorami i fakturami wnętrz: dywanami, parkietami, drewnianymi meblami, metalowymi elementami wyposażenia lub witrażami.



Brutalizm jest również szczególnie odpowiedni dla zieleni w przestrzeni urbanistycznej, być może bardziej niż jakikolwiek inny styl architektoniczny. Zwykła betonowa konstrukcja to jedno, ale gdy jest pokryta drzewami, krzewami, winoroślami i kwiatami, nagle wygląda bardziej jak dzikie skały górskiego krajobrazu.



Brutalizm miał wiele faz i rozkwitał w różnym czasie w różnych krajach. Na przykład w ZSRR przyjął się później niż na całym świecie. A w Brazylii, pod przewodnictwem Oscara Niemeyera, rozwinął się w unikalną formę, czasami nazywaną „tropikalnym brutalizmem”.



Nikt nie ma obowiązku lubić jakiegoś stylu architektonicznego, a niechęć do brutalizmu jest całkowicie uzasadniona. Brutalizm jest jednak niesłusznie oczerniany z powodu przypisywania mu winy za inne formy architektury modernistycznej. Przynajmniej krytykujmy go za to, czym faktycznie jest.

A cała tragedia polega na tym, że podczas gdy tak wiele dyskretnych, ale nudnych budynków przetrwało, architektura brutalistyczna jest wyburzana – niszczona jest epoka historii społeczno-ekonomicznej i kulturowej. Nawet jeśli go nie lubimy, brutalizm jest z pewnością wart zachowania ze względu na swoją wyjątkowość.



W dobie mdłej architektury i nijakiego projektowania urbanistycznego, brutalizm oferuje modernistyczną alternatywę, która jest odważna, ekscytująca, optymistyczna, ma spojrzenie na świat i przynajmniej stara się być interesująca. Czy powinniśmy więc dać mu drugą szansę?
4

Oglądany: 21757x | Komentarzy: 44 | Okejek: 174 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało