No, chyba że wokalista identyfikuje się jako kobieta. Jeśli myśleliście, że występ Fonsiego z jego "Despacito" to była największa żenada, to musicie zobaczyć to.
Piotr Żyła wydawał się na początku nieco zmieszany możliwością rozmowy z naszym piłkarzem, ale potem w swoim stylu rozśmiesza Roberta Lewandowskiego swoją wypowiedzią.