Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

7 rzeczy, które sprawiły, że żyjemy dzisiaj dłużej

23 102  
179   20  
O sekret nieśmiertelności trzeba by zapytać Marylę, jeśli zaś chodzi o samo wydłużanie życia – w rozsądnych granicach – pozostańmy przy medycynie.

#1. „Wynalezienie” zarazków

197686750c5f4ca1.jpg

Pytanie, skąd się biorą choroby, zadawało sobie w historii wielu… Wielu też zadowalało się głupimi odpowiedziami na tle religijnym (kara boska!) czy ksenofobicznym (to ci źli Żydzi przynieśli!). Popularna była też miazmatyczna teoria chorób, w myśl której wszystko, co złe, brało się z powietrza i smrodu. Osławione „miazmaty” były rzekomymi wyziewami z głębi Ziemi, które to wyziewy wdzierały się do organizmu człowieka, niszcząc mu zdrowie. I choć trudno odmówić słuszności chęci unikania zanieczyszczonego powietrza, to jednak zrozumienie, że za choroby odpowiadają różnej formy zarazki pchnęło medycynę lata świetlne do przodu.

#2. Znieczulenie raz

1976868ddb2909e2.jpg

Chirurg się napracował, a Bogu dziękują… Z pewnością nie brzmi to sprawiedliwie, ale jeśli wziąć pod uwagę historyczne uwarunkowania, można tu znaleźć pewne uzasadnienie. Zdecydowanie bowiem zwiększyły się szanse na przeżycie operacji. Mało tego – można przespać całą operację i obudzić się na gotowe. To zasługa anestezji, którą poważnie zainteresowano się dopiero w XIX wieku. Owszem, wcześniej zdarzało się, że podawano pacjentom opium czy marihuanę, nikt jednak nie przejmował się szczególnie tym, czy środek zadziałał czy nie. W rezultacie jeśli ktoś nie miał bezwzględnej potrzeby – czego pozostawienie do oceny pacjentowi zwykle nie jest najlepszym pomysłem – unikał stołu operacyjnego choćby miało go to kosztować życie. I często faktycznie kosztowało.

#3. Ciąć, ale niekoniecznie po całości

1976869a75d2dde3.jpg

Niektórych operacji nie da się przeprowadzić w sposób nieinwazyjny lub mało inwazyjny. Jest jednak wiele takich przypadków, które w gruncie rzeczy wymagają znacznie mniejszej ingerencji. Tę umożliwiła upowszechniona pod koniec XX wieku laparoskopia, czyli technika przeprowadzania badań i zabiegów za pomocą wprowadzanych do ciała pacjenta instrumentów. Operacje przeprowadzane tą metodą są zdecydowanie mniej obciążające. Oznaczają mniejszą inwazyjność, krótszy czas potrzebny na powrót do zdrowia, mniejsze ryzyko komplikacji, a także zdecydowanie mniejsze blizny. Warto też wspomnieć o mniejszym stresie podczas udawania się na zabieg niż na operację.

#4. Dr Robot

1976870708a01944.jpg

Wcale niewykluczone, a nawet prawdopodobne, że w przyszłości będziemy żyć jeszcze dłużej. Pytanie – do jakiego stopnia? I drugie pytanie – po co… ale to już zupełnie inna opowieść. Wspomniawszy o odkryciach sprzed dziesiątek, a nawet setek lat, warto powiedzieć też o tych znacznie nowszych, m.in. o wykorzystaniu sztucznej inteligencji w medycynie. To rozległy temat, w ramach którego prześledzić można wiele zastosowań, ale i kontrowersji. Nie ma natomiast wątpliwości co do tego, że wykorzystanie potężnych zbiorów danych oraz robotyki otwiera przed medycyną całe morze możliwości. Czas pokaże, w jaki sposób zostaną one wykorzystane – i jakie koszty będziemy zmuszeni za to ponieść.

#5. Pożyczyć sobie organ

1976871304095115.jpg

W tym przypadku przeszłość przeplata się z przyszłością – tak jak przeplatają się losy tych, którzy żegnają się z miłą nam planetą, z losami tych, którym pisane jeszcze jakiś czas błądzić po ziemskim padole. O co chodzi? O transplantologię, oczywiście. Pierwszych udanych przeszczepów dokonano w latach 50. XX wieku i od tego czasu medycyna uczyniła gigantyczny krok naprzód… który to już wkrótce może okazać się zaledwie wstępem do jeszcze większego przełomu. Coraz częściej – zarówno pozytywnie, jak i negatywnie – mówi się o ksenotransplantologii, czyli przeszczepach organów innych gatunków, ale też o perspektywie wytwarzania organów (aka części zamiennych) w laboratoriach bądź nawet drukowaniu ich z pomocą drukarek 3D.

#6. Największy wynalazek

19768723406740f6.jpg

Nie sposób jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, który wynalazek – w niemal dowolnej dziedzinie – jest najważniejszy, a które tylko nieco mniej istotne. Mimo to zapytano właśnie o to członków Royal College of Physicians of Edinburgh, szkockiej organizacji wyznaczającej standardy edukacji medycznej. Zgodnie uznali oni, że tytuł ten w dziedzinie medycyny należy się odkryciu antybiotyków – zwanemu skądinąd jednym z najszczęśliwszych zbiegów okoliczności w dziejach, choć bynajmniej nie chodzi tu o to, by umniejszać zasługi Alexandra Fleminga. Odkryta wtedy penicylina – i kolejne antybiotyki – pozwoliły leczyć wiele chorób, dając szansę na wyzdrowienie pacjentom dotąd zdanym wyłącznie na siły własnego organizmu. Dały też Flemingowi – oraz Floreyowi i Chainowi – w pełni zasłużonego Nobla.

#7. Szczepionki

1976873f1cfd8987.jpg

Gdyby nie upowszechnione szczepienia, kto wie… być może Ziemia wiodłaby dzisiaj zupełnie nowe i bardziej szczęśliwe życie bez jej największego pasożyta, człowieka? Abstrahując od wszelkich głupot, jakie o szczepionkach wypowiedziano w ostatnim czasie, naprawdę trudno zaprzeczyć twierdzeniu o przewadze zapobiegania nad leczeniem. I temu właśnie służą szczepienia. Gruźlica, dżuma, odra, polio, cholera, tyfus… Dla większości z nas te choroby stanowią już tylko historyczną ciekawostkę. I nie jest to zasługa Boga ani aluminiowych czapeczek, tylko szczepień właśnie. Jeszcze jednego z wielkich medycznych odkryć i wynalazków, dzięki którym życiem i dobrym zdrowiem możemy cieszyć się znacznie dłużej niż przed laty.

4

Oglądany: 23102x | Komentarzy: 20 | Okejek: 179 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

03.05

02.05

01.05

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało