Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Wystarczył jeden komunikat, aby o PKS Częstochowa mówiło się w całej Polsce - Co nowego w technologii?

63 147  
175   32  
W dzisiejszym odcinku przekonamy się, jak z pomocą technologii wprawiać krowy w dobry nastrój; zobaczymy, w jaki sposób Apple ugięło się pod naciskiem władz Rosji; poznamy datę premiery niechcianego smartfona od Huawei w Polsce oraz sprawdzimy, z czym walczą pracownicy PKS Częstochowa.

#1. To już oficjalne! Policja testuje robotyczne "psy" od Boston Dynamics


Psy w policji to żadna nowość, jednak takich "psów" nikt na służbie jeszcze nie widział. Mowa o robotach poruszających się na czterech nogach od Boston Dynamics. Te niebawem mogą wstąpić na regularną służbę w USA, bowiem niedawno oficjalnie ogłoszono, że funkcjonariusze testowali użyteczność maszyn w terenie.

Używanie tutaj liczby mnogiej może być lekkim nadużyciem, bowiem w rzeczywistości policja stanu Massachusetts wynajęła tylko jednego psa-robota od firmy Boston Dynamics na okres 90 dni, który upłynął 5 listopada 2019 roku. Nie wszystkim się to jednak spodobało, a eksperci od swobód obywatelskich zaczęli bić na alarm. Istnieją obawy, jakoby pracownicy organów ścigania mogli wykorzystywać robota o nazwie SpotMini jako broń.


Rzecznik lokalnej policji przeczy, aby miało dochodzić do takich incydentów. SpotMini został powierzony oddziałowi saperów i tam testowane były jego możliwości. Policjanci chcieli po prostu sprawdzić, czy zakup sprzętu od Boston Dynamics będzie miał jakikolwiek sens, a robot-pies okaże się dużo lepszy od robotów używanych do tej pory.

https://youtu.be/xYbhKHfZSEE
Oddział jedynie sprawdzał możliwości robota w terenie i poddawał go wielu próbom. Robot uczestniczył również w dwóch prawdziwych akcjach, gdzie mógł wykazać się swoją użytecznością.


#2. Rosyjscy farmerzy zakładają okulary wirtualnej rzeczywistości mlecznym krowom, aby te były bardziej szczęśliwe


Życie krowy mlecznej nie jest lekkie. Wszystko zaczyna się dość miło, bo taka krowa przecież musi zostać zapłodniona, jednak później robi się już tylko gorzej. Dziecko odbierane jest matce po porodzie, a sama krowa zostaje zamknięta z innymi zwierzętami w pomieszczeniu, z którego często przez całe swoje życie nie wychodzi. Nieszczęśliwe krowy ponoć gorzej radzą sobie z produkcją mleka, dlatego kreatywni farmerzy z Rosji zdecydowali się sprezentować swoim zwierzętom okulary wirtualnej rzeczywistości, aby krowy mogły czuć się jak na pastwisku. Zestawy zostały oczywiście specjalnie przystosowane do nietypowego kształtu krowiego łba.


Pierwsze testy wypadły podobno bardzo obiecująco. Krowy były dużo mniej zestresowane i można powiedzieć, że zaczęły się nawet relaksować. Na razie nie wiadomo, czy przekłada się to w dużym stopniu na produkcję mleka. W tym celu trzeba przeprowadzić długotrwałe testy, aby rezultaty mogły być wiarygodne.


#3. Apple ugięło się pod żądaniami Rosjan w kwestii Krymu


Sporo kontrowersji w ostatnim czasie wywołała decyzja Apple. Producent postanowił uznać Krym za część Rosji, a podyktowane to zostało żądaniami lokalnego parlamentu. Na takie rewelacje można natknąć się w aplikacjach Apple Maps oraz Weather, ale tylko na terenie Rosji.

Odkąd w 2014 roku Rosja zaanektowała Półwysep Krymski, trwa ciągła przepychanka między Wschodem a Zachodem. Światowe mocarstwa nie mogą dojść do porozumienia, czyim terytorium Krym ostatecznie jest. Jedni uważają, że to Ukraina, inni twierdzą, że Rosja. Wszystko zależy oczywiście od tego, z kim komu bardziej po drodze.


Google na przykład konsekwentnie uznaje Krym za terytorium nieprzypisane, podobnie zresztą planowało postępować Apple, jednak wiele na tym polu się zmieniło. Wprowadzone modyfikacje dotyczą jednak tylko aplikacji pochodzących z rosyjskiej wersji App Store, a stanowią one rezultat wielomiesięcznych negocjacji między producentem a władzami Rosji.

BBC

#4. Tesla Cybertruck zauważona na drodze publicznej


Wokół nowego samochodu od Tesli działo się już całkiem sporo. Najpierw afera związana z "porażką" kuloodpornych szyb w trakcie prezentacji, potem afera związana z przeciąganiem Forda, potem sugestie, jakoby nowa Tesla miała pojawić się w grze Cyberpunk 2077, a teraz to. Ktoś dostrzegł nowy samochód od Muska na publicznej drodze i trzeba przyznać, że prezentuje się… kosmicznie.

Samochód został zauważony w Hawthorne w Los Angeles. Jak słychać w tle, nawet autor nagrania był mocno zaskoczony. Nic zresztą dziwnego. Nowa Tesla to prawdziwy potwór. Samochód mierzy bowiem ponad 5 metrów długości, ponad 2 metry szerokości i niecałe 2 metry wysokości. Wszystkie inne pojazdy wyglądają przy nim na dość małe.

https://youtu.be/Yx5S5YYBkos

#5. Smartfony w Rosji będą sprzedawane tylko z rosyjskimi wersjami aplikacji


Rosja chyba trochę za bardzo zapatrzyła się w stronę Chin i sama postanowiła spróbować nakładania ograniczeń związanych z nowymi technologiami na swoich obywateli. Bardzo dobrym przykładem jest tutaj przegłosowane ostatnio prawo, w myśl którego wszystkie urządzenia mobilne będą musiały mieć preinstalowane rosyjskie aplikacje albo nie zostaną dopuszczone do sprzedaży. Zdaniem władz taki ruch pomoże promować rodzime rozwiązania, zamiast bez przerwy korzystać z tych stworzonych gdzieś na Zachodzie.

Każdy użytkownik po zakupie takiego urządzenia będzie mógł (przynajmniej na razie) do woli instalować wszystkie inne aplikacje ze sklepu producenta, jednak preinstalowanych fabrycznie programów nie będzie można usunąć bez ingerencji w oprogramowanie urządzenia.


Zdaniem ekspertów taki ruch pozwoli na inwigilowanie obywateli w stopniu, jaki wcześniej nie był w zasięgu władz. Wszystkie firmy zajmujące się tworzeniem rosyjskich aplikacji ściśle współpracują bowiem z rządem i agencjami bezpieczeństwa.

Nowe prawo ma wejść w życie na początku lipca przyszłego roku i objąć wszystkie urządzenia sprzedawane na terenie kraju.


#6. Huawei Mate 30 jednak będzie dostępny w Polsce


Telefony z serii Huawei Mate 30 jednak będą do sprzedawane na terenie naszego kraju. Do tej pory, jeśli ktoś na poważnie rozważał zakup takiego smartfona, trzeba było się nagimnastykować i sprowadzać urządzenie z innego kraju. Teraz ma się to zmienić.

Jeszcze nie wiadomo kiedy dokładnie ruszy oficjalna sprzedaż, na razie wiadomo tylko w jakim dniu odbędzie się premiera Mate 30 w naszym kraju. Będzie to miało miejsce 6 grudnia w trakcie dużej konferencji prasowej.

Huawei Mate 30 i Mate 30 Pro to świetne smartfony. Mają rewelacyjny aparat i mało który flagowiec ma dzisiaj jakiekolwiek szanse, aby z nim konkurować na tym polu. Problem polega jednak na tym, że jest to pierwszy tak ważny smartfon, który został dotknięty sankcjami nałożonymi przez USA na chińskie firmy technologiczne. Modele Mate 30 są w związku z tym pozbawione usług Google i wszystkich korzyści, jakie płyną z korzystania z nich.


Nie ma więc aplikacji YouTube, Google Maps, a nawet sklepu Google Play. Zamiast tego Huawei wprowadziło własne rozwiązania, które cieszą się w Azji sporym powodzeniem. Nie wiadomo jednak, jak na to wszystko zareagują konsumenci z Europy i czy przypadkiem brak wsparcia ze strony Google nie będzie za bardzo im przeszkadzał.


#7. PKS Częstochowa walczy z "fuck newsami"


Jak widać, nie wszystkim jest po drodze z nowymi technologiami i obsługą nowoczesnych kanałów komunikacji. Bardzo dobrym przykładem jest tutaj PKS Częstochowa, który opublikował ostatnio bardzo osobliwy komunikat. Możemy z niego dowiedzieć się, że firma ma problemy z - jak sami postanowili to nazwać - "fuck newsami".


Wszystko to związane jest z likwidacją spółki. Niezależnie jednak od wszystkiego, PKS Częstochowa miał realizować wszystkie połączenia zgodnie z obowiązującymi rozkładami jazdy. Wygląda na to, że ktoś postanowił podważyć dobre imię firmy i wypisywać w internecie nieprawdę na jej temat. PKS Częstochowa nie chciał pozostawać dłużny, czego rezultatem jest ten właśnie komunikat.

W internecie natychmiast zrobiło się o całej sprawie głośno, a użytkownicy nie pozostawili na spółce suchej nitki. PKS Częstochowa stał się obiektem drwin. Pracownicy postanowili więc naprawić swój błąd, niestety nawet to im nie do końca wyszło.


Jak to mawiają, "do trzech razy sztuka", co sprawdziło się również w przypadku PKS Częstochowa. Błąd został naprawiony, a "fuck newsy" zamienione na "fake newsy".


W poprzednim odcinku byliśmy świadkami prawdziwego pogromu wśród aktorek filmów dla dorosłych na Instagramie

9

Oglądany: 63147x | Komentarzy: 32 | Okejek: 175 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało