W Polsce raczej nikomu nie trzeba tłumaczyć, co się robi z wódką. Ale warto poznać zastosowania, które wykraczają nieco poza standardowe „zmrozić i wypić”.
#1. Do mycia
Wódkę z powodzeniem wykorzystać można do czyszczenia (tia, chyba przełyku, ha, ha, ha...). Jako naturalny środek dezynfekujący wódka doskonale sprawdzi się w roli płynu do mycia szyb, naczyń czy „powierzchni”. Jeśli więc zabraknie jakiegoś Ludwika czy innego Ajaksu, można sięgnąć po produkt, którego w polskich domach zwykle nie brakuje.
#2. Dezodorant
Oblawszy się wódką, raczej nie zacznie się pachnieć jak sklep odzieżowy luksusowej marki, ale przynajmniej można przestać śmierdzieć... na swój sposób. I o to ostatnie właśnie chodzi, bo choć z wódki żadna „perfuma”, to jednak doskonały środek bakteriobójczy. Odrobina pryśnięta na znoszone ubrania czy buty pozwoli wykończyć generujące smród bakterie.
#3. Odgrzybiacz
Z tych samych względów co powyżej wódką można walczyć z pleśnią i grzybem na ścianach. Mocny alkohol może sprawdzić się w tym zastosowaniu wcale nie gorzej niż agresywna (i niemożliwie cuchnąca) chemia. Żeby było zabawniej, im tańsza wódka, tym lepsza – przynajmniej jeśli chodzi o odgrzybianie. Im słabiej filtrowana, tym bardziej skuteczna.
#4. Sprej na komary
Mądrość ludowa głosi, żeby pić dużo alkoholu – i dużym stężeniem wykończyć spragnione krwi komary i inne owady. Skuteczność tej metody nie została potwierdzona. Co innego sposobu sugerującego spryskanie się wódką – jej zapach powinien utrzymać insekty na dystans. Jeden warunek – wódka powinna być tak czysta, jak tylko możliwe. Wszystkie smakowe (czyli słodzone) warianty zadziałają dokładnie przeciwnie do zamierzeń.
#5. Na chwasty
Usuwanie chwastów przy pomocy wódki wymaga nieco więcej zachodu. Po pierwsze, trzeba sporządzić miksturę – połączyć wódkę z wodą i płynem do mycia naczyń. Po drugie, zaczekać na odpowiednie warunki. By sposób zadziałał, potrzebne jest pełne słońce. Ale jeśli tylko przypieka odpowiednio mocno, to do szybkiego i skutecznego ususzenia niechcianych badyli nie trzeba nic więcej.
#6. Do kwiatów
Cudownych sposobów na zapewnienie kwiatom długowieczności (z cyklu „dodaj XYZ do wody, a postoją w nieskończoność”) jest całkiem sporo. Jak donoszą badacze z North Carolina State University, kolejnym z produktów XYZ jest wódka. Wspomagając produkcję etylenu, sprawi ona, że wiecheć bukiet na dłużej zachowa świeżość. Ważne tylko, aby – to akurat rada szerokiego zastosowania – nie przesadzić z ilością wspomagacza.
#7. Szampon do włosów
Problemy z łupieżem? Sięgnij po wódkę... zapomnisz o łupieżu. A w praktyce? W praktyce można spróbować wykorzystać niskie pH wódki, które w połączeniu z odżywką do włosów powinno pomóc obniżyć pH włosów i poprawić ich kondycję. Tak przynajmniej twierdzą „styliści”. Dodatek wódki do szamponu powinien również zmniejszyć swędzenie głowy.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą