Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

7 spośród najbardziej ohydnych tortur, jakie wymyślono

184 210  
510   94  
Są rzeczy, których nie sposób załatwić „po dobroci”. Dlatego wymyślono środki bardziej bezpośredniego przymusu. Po czym sztukę tortur rozwinięto do absolutnie niepojętych rozmiarów.

#1. Wanna

W kąpieli nie może przecież być nic złego… a jednak. „Wanna” polegała na tym, by umieścić delikwenta w wodzie, tak by ponad powierzchnię wystawała mu jedynie twarz, którą malowało się miodem i polewało mlekiem. Wkrótce potem do uwięzionego nieszczęśnika zaczynały zlatywać się muchy. Po kilku dniach odmaczania we własnych odchodach, nieszczęśnik zaczynał rozkładać się żywcem, a dzieła zniszczenia dopełniały bakterie i robaki.

#2. Żelazna dziewica


Średniowiecznym metodom nie sposób odmówić skuteczności. Jedną z nich była żelazna dziewica, czyli metalowa klatka przypominająca kształtem ludzkie ciało, wysadzana od wewnątrz mnóstwem szpikulców. Delikwenta, który nie chciał współpracować, zamykano w środku i wtedy zadawano pytania. Nieszczęśnik nie tylko nie mógł się poruszyć - bo z każdym drgnięciem nadziewał się na inne ostrze - to jeszcze otrzymywał premię motywacyjną w postaci dźgnięć przez pozostawione otwory.

#3. Imadło


Czasem najprostsze rozwiązania sprawdzają się najlepiej - tak jak imadło, działające na identycznej zasadzie jak to spotykane w dzisiejszych garażach, tyle że stosowane do nieco innych celów. Najczęściej za pomocą imadeł miażdżono palce. Powoli, spokojnie - delektując się każdym ruchem narzędzia, tak aby poddawanemu torturom nie umknął choćby moment. Stosowano też większe imadła - do miażdżenia kolan czy łokci, a nawet… do zgniatania głów.

#4. Szczur


Już sam kontakt z tym zwierzęciem bywa mało przyjemny, a dla wielu wręcz traumatyczny. Znaleźli się jednak pomysłowi ludzie, którzy przesunęli granice obrzydliwości znacznie dalej, niż wydawało się możliwe. A jednak. Tortury tego rodzaju polegają na zamknięciu szczura w klatce na brzuchu nieszczęśnika. Dolną część klatki zdejmuje się, tak by zwierzę znalazło się na ciele, górną zaś… ogrzewa się, tak by instynkt szczura kazał mu szukać drogi ucieczki. Jedyną dostępną w tej sytuacji było drążenie tunelu pod klatką, a w ciele torturowanego. Szans na przeżycie - brak.

#5. Cementowe buty


Nie tylko średniowiecze wykazywało się okrucieństwem. Współczesność wcale nie jest lepsza. Cementowe buty zostały wymyślone przez amerykańskich mafiosów na potrzeby pozbywania się wrogów. Osoba, która miała nieszczęście znaleźć się na czarnej liście, była wstawiana do wiadra albo jakiegokolwiek innego większego pojemnika, który zalewano cementem. Gdy materiał zastygał, było pewne, że sama z siebie ofiara nie zdoła się uwolnić. Tak spacyfikowaną wrzucano do wody. Ciężar „cementowych butów” ciągnął osobę na dno, a ryby robiły resztę, pozostawiając specyficzną rzeźbę - szkielet osadzony w betonowym cokole.

#6. Krokodyle szczęki


Kara zawsze musiała być co najmniej proporcjonalna do przewinienia - a jeśli nawet była wielokrotnie bardziej surowa (to oczywiście zależało od punktu widzenia), to raczej zachwycano się aspektem wychowawczym niż deliberowano nad ewentualną niewspółmiernością wyroku. Za próbę zamachu na króla śmiałkowi groziło spotkanie z „krokodylimi szczękami” - rozgrzanym do czerwoności urządzeniem do wyrywania wystających elementów śmiałka. Można się domyślić, któryż to wystający element szedł zwykle na pierwszy ogień. Palec, rzecz jasna, palec!

#7. Hiszpański osioł


Hiszpańska Inkwizycja ze świętością nie miała absolutnie nic wspólnego, czego dowodem jest tzw. hiszpański osioł - wyjątkowo perfidne narzędzie tortur, które kończyły się powolną, bardzo bolesną śmiercią. Narzędzie to przypominało wysoką ławkę (na tyle wysoką, że torturowany - zwykle płci żeńskiej - nie dosięgał nogami do podłoża), na której zamiast siedzenia znajdował się klin zwrócony ostrą stroną do góry. Nieszczęśnika umieszczano na wierzchu, okrakiem jak na ośle, po czym do jego nóg przywiązywano kolejne ciężarki, pozwalając sile ciążenia zrobić swoje. Po odpowiednim czasie i przy odpowiednim obciążeniu ofiara była rozcinana niemal idealnie na pół. A nam się podtapianie wydaje niehumanitarne, phi…

Źródła: 1, 2, 3
41

Oglądany: 184210x | Komentarzy: 94 | Okejek: 510 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało