Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

10 sztuczek wielkich marek

161 803  
341   32  
Marketingowcy zadziwiają swoją kreatywnością w staraniach o jak najlepsze wyniki sprzedażowe. Nie wystarczą już odpowiednie ceny, promocje i karty stałego klienta. O nabywcę produktów oraz usług walczy się także poprzez zapach i dźwięk.

#1. Zapach Apple

Szczęśliwi nabywcy MacBooka, iPhone'a i innych produktów firmy Apple z pewnością znają ten specyficzny zapach nowiutkich urządzeń. Nie wiadomo skąd się wydziela – niektórzy twierdzą, że z wnętrza sprzętu, a inni, że to zapach opakowania. Co ciekawe, charakterystyczny zapach ma mieć zarówno plastikowy iPhone, jak i aluminiowy MacBook. W 2012 roku na potrzeby wystawy sztuki w australijskim Melbourne stworzono perfumy Eau de MacBook. Zlecenie wykonano we Francji, gdzie specjaliści wcześniej przygotowali sobie aromaty gumy, kleju, plastiku i papieru oraz zamówili nowiutkiego Maca z fabryki w Chinach. Po jego odpakowaniu przystąpili do dobierania proporcji w taki sposób, by odtworzyć zapach, którym pachniał sprzęt. Perfumy nie są dostępne w sprzedaży.

#2. Zapachy w Holiday Inn


Ta słynna sieć hoteli wykorzystuje muzykę i aromaty, by przekonać swoich gości do dłuższego pozostania w ich obiektach. Zapach róż unosi się w pomieszczeniach, gdzie odbywają się przyjęcia weselne, a zapach skóry, jeśli spotkanie ma charakter biznesowy. Specjalnie dobrany zapach unosi się nawet na basenie, dzięki dodaniu proszku zapachowego do systemu wentylacyjnego. Jeśli goście coś świętują, hotel postara się, by towarzyszył temu zapach owoców.

#3. Odgłos frytek


McDonald’s stosuje dość agresywną taktykę w walce o zdobycie i utrzymanie klientów. Firma wykupuje reklamy radiowe, które emitowane są w porze obiadowej i mają trafić do kierowców. Towarzyszy im dźwięk przypominający odgłos frytkownicy, a donośny, ale jednocześnie przyjemny głos opowiada o pysznościach czekających w najbliższej restauracji sieci. Wszystko tanie i szybko dostępne. Nie trzeba nawet wychodzić z samochodu.

#4. Obuwie i kwiaty


W sklepach Nike wykorzystuje się kwiatowy zapach, żeby skierować klientów do półek z droższymi modelami butów. Marketingowcy tej firmy najwyraźniej oparli się na badaniach, według których klient jest skłonny wydać o 10 dolarów więcej, jeśli nowe buty będą pachnieć kwiatami. Całość uzupełniają pastelowe kolory ścian, mające na celu odstresować potencjalnego nabywcę i przekonać go, że może pozwolić sobie na lepszy model.

#5. M&M’s nie pachną


W sklepie „M&M’s World” w Londynie wyczuwa się zapach czekolady. Z jednej strony to całkowicie zrozumiałe, przecież sprzedają tutaj czekoladę, ale jeśli się przyjrzeć, to łatwo zauważymy, że wszystkie produkty są szczelnie zapakowane. Silny aromat jest rozpylany celowo, by pobudzić apetyt klientów i skłonić go do kupna czekoladek, nawet jeśli przyszedł jedynie z zamiarem obejrzenia słynnego sklepu.

#6. Piżmo


Aromaty mają oddziaływać na człowieka, zaburzać jego racjonalne myślenie i wpływać na emocje. Firma Aromasys opracowuje zapachy dla konkretnych miejsc, np. w hotelu i kasynie „Mirage” rozpyla się zapach kojarzący się z Polinezją, w innym słynnym hotelu „Bellagio” aromaty mają kojarzyć się z Włochami, a w „Venetian” unosi się zapach z nutą piżma. Dlaczego akurat piżma? Gdyż kojarzy się z męskością i sukcesem. Można powiedzieć, że w tych luksusowych obiektach ma po prostu pachnieć bogactwem.

#7. Zapach dla chudnięcia


Specjaliści z firmy Slimscents przekonują, że odpowiednio dobrany zapach skutecznie pomaga w chudnięciu. Wystarczy podczas obiadu otaczać się zapachami świeżych owoców i warzyw. Powstał nawet specjalny inhalator, który ma aplikować do organizmu odpowiednio dobrane zapachy i poprzez nie oddziaływać na ośrodek nerwowy odpowiedzialny za uczucie bycia najedzonym. Firma zapewnia, że dzięki ich produktowi możemy jeść wszystko, co lubimy, a i tak będziemy tracić na wadze.

#8. Zapach chleba


Sieć sklepów Net Cost rozpyla zapach czekolady i świeżego chleba, by skłonić klientów do zajrzenia na dział pieczywa oraz słodyczy.

#9. Trupy cynamonowe


Praca w kostnicy i burze pogrzebowym ma wiele aspektów, a jednym z nich jest specyficzny zapach ciał. Ulubionym zapachem pracowników tych miejsc jest aromat cynamonu, który nadaje komfortową i „ufną” atmosferę pomieszczeniom. Ponoć jeśli zwłoki nie były zabalsamowane przed pogrzebem, to pachną nieco właśnie cynamonem.

#10. Zapach w samolotach


Zapachy stosuje się także na pokładzie samolotów. Singapore Airlines stosuje zapach o nazwie „Stefan Florida Waters”, którym pachną ręczniki i stewardessy. Dzięki temu po przejściu uroczej przedstawicielki załogi w powietrzu unosi się zapach świeżości. Ma to nie tylko nakłonić do ponownego skorzystania z usług tej linii lotniczej, ale także poprawić nastrój pasażerów w trakcie lotu.
9

Oglądany: 161803x | Komentarzy: 32 | Okejek: 341 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało