10 najdroższych domów świata

Zaczynamy od „skromnych” 75 milionów dolarów. Nazwa Three Ponds (Trzy Stawy) wzięła się z okolicy, w jakiej znajduje się ta posiadłość. Znajdziemy tu m.in. kort tenisowy, 14 ogrodów, basen o długości 20 metrów, dom gościnny i własne pole golfowe, spełniające wymogi Amerykańskiego Związku Golfowego. Dom główny posiada pomieszczenie z kopułą sufitu na wysokości ponad 8 metrów. 

#9. Bishops Avenue Hampstead, Londyn – 99 mln dolarów

Za niecałe 100 milionów można nabyć dwór, wybudowany przez tureckiego przedsiębiorcę – Halisa Topraka. 2,5 tys. metrów kwadratowych zapewni swobodę chyba każdej wybrednej osobie. Dla wygody można się poruszać między piętrami za pomocą szklanej windy. Jest tutaj też basen ze szklanym mostkiem i turecka sauna.

#8. Eurasia, Moskwa, Rosja – 100 mln dolarów

W tę pokaźną nieruchomość wchodzi dom główny o powierzchni 1000 metrów kwadratowych, dwa domy gościnne, każdy o powierzchni 370 metrów kwadratowych i ogromne centrum rekreacyjne z basenem, saunami i salą gimnastyczną, zajmujące prawie 8,5 tys. metrów kwadratowych. Posiadłość jest oddalona o 25 km od centrum Moskwy.

#7. Waterfront Estate, Stambuł, Turcja – 100 mln dolarów

Kolejna na liście rezydencja również pochodzi z naszej części świata. Położona malowniczo nad Cieśniną Bosfor w Stambule, oferuje prawie 3 tys. metrów kwadratowych powierzchni, 64 pomieszczenia i wielkie okna z widokiem na morze. Zadbano tu o takie detale, jak pozłacane listwy i kryształowe żyrandole. Do tego dodajmy unikatowe 200-metrowe nabrzeże na wyłączność.

#6. Tranquility, Lake Tahoe, Nevada – 100 mln dolarów

Ta wzorowana na europejskich górskich domkach willa należy do współzałożyciela firmy Tommy Hilfiger – Joela Horowitza – i zajmuje powierzchnię prawie 2000 metrów kwadratowych. Wewnątrz atrakcji nie brakuje; jest tutaj atrium, obowiązkowy basen i kameralna sala kinowa na 19 miejsc. Wisienką na torcie niech będzie piwnica, zaopatrzona w 3500 butelek wina. Jacyś chętni na areszt domowy?

#5. Maison de L’Amitie, Palm Beach, Floryda – 125 mln dolarów

Obecnym właścicielem tej posiadłości jest Donald Trump, który kupił ją na aukcji za 41,25 mln dolarów. Całość została gruntownie odnowiona. Znajduje się tutaj 150-metrowe nabrzeże, sala balowa, powozownia, galeria sztuki i olbrzymie pomieszczenie w stylu weneckim z doskonałym widokiem na morze. Gdyby warunki nie sprzyjały do kąpieli w nim, zawsze można skorzystać z otoczonego ogrodem 30-metrowego basenu.

#4. Hala Ranch, Aspen, Kolorado – 135 mln dolarów

Przed nami najdroższe ranczo w USA, zajmujące powierzchnię 5,2 tys. metrów kwadratowych. Zostało ono wybudowane w 1991 roku dla byłego ambasadora Arabii Saudyjskiej w USA – księcia Bandara bin Sultana. W środku znajdziemy 15 sypialni, 16 łazienek, prywatny zakład fryzjerski, wystarczająco miejsca, aby urządzić przyjęcie dla prawie pół tysiąca osób. Na zewnątrz znajduje się jeszcze kilka mniejszych budynków, stajnie, kort tenisowy i kryty basen.


 

#3. Updown Court, Windlesham, Wielka Brytania – 138 mln dolarów

Lądowiska dla helikopterów, podgrzewane marmurowe podjazdy, 103 pomieszczenia, idylliczne widoki angielskiej prowincji… Cena? 138 mln dolarów. To oczywiście nie wszystko, bo jest tutaj prywatny ogród, lasek, kort do squasha, sala do kręgli, a nawet sala kinowa dla 50 osób. Marmurowe łazienki są niezłe, ale chyba lepiej pomoczyć się na zewnątrz we własnym basenie i jacuzzi.
Zaiste Królowa Angielska nie powstydziła by się takiego domku.

#2. Zamek w Branie, Siedmiogród, Rumunia – 140 mln dolarów

Ten odbudowany w 1337 roku zamek uważany jest za dawną siedzibę Hrabiego Draculi, czyli tak naprawdę Włada Palownika, który nigdy w nim nie mieszkał. Obecny właściciel Dominic von Habsburg przemienił całą posiadłość w muzeum historyczne.

Znaleźć tu można 57 wypełnionych antykami i drogocennymi meblami pomieszczeń, z których 17 to sypialnie. To wszystko ma jednak też swoje minusy. Rocznie zamek odwiedza ok. 450 tys. turystów. On sam nie ma również ogrzewania, przez co jest tu raczej zimno.
Sam jednak fakt, że mieszka się w tym samym miejscu co Dracula, jest całkiem fajny.

#1. Posiadłość Hearsta, Beverly Hills, Kalifornia – 165 mln dolarów

Ta willa, należąca niegdyś do prasowego magnata Williama Randolpha Hearsta, zajmuje prawie 7 akrów i położona jest w Beverly Hills. W 1972 roku gościła ekipę filmową podczas kręcenia Ojca Chrzestnego. Ogółem w sześciu połączonych budynkach znajduje się 29 sypialni, 40 łazienek, 3 baseny, sala kinowa, garaż z prywatnym transformerem… wróć, tego ostatniego jednak nie ma. Ale jeśli stać cię na taką chatę, to robota z obcej planety też sobie możesz kupić.