Monster TV
Polecamy w Monster TV
Kto jest online?
Ale zawsze możesz się zarejestrować.
Gościmy obecnie 6057 osób, w tym 889 rejestrowych bojowników walki z powagą.
Ostatnio dołączył do nas bojownik LysyOrg
Nareszcie coś dla ludzi, którzy nie znoszą słodziutkich zabaweczek
Pomysł na kupowanie ich dzieciom nie jest najszczęśliwszy, ale jeśli twój mroczny umysł też podsuwa ci pomysły na dziwne prezenty to z pewnością ci przypadną do gustu. Wspaniałe szmacianki dla lubiących zuo!
Gra, którą przechodzi tylko 2% ludzi...
Podobno to najtrudniejsza gra na świecie, którą może przejść jedynie 2 % ludzi na świecie. I to nie jest żart primaaprilisowy... Chcesz się sprawdzić?
Zadanie jest pozornie proste:
- używając strzałek na klawiaturze poruszasz się czerwonym
- unikasz niebieskich
- zjadasz żółte
Sprawdź czy należysz do 2% ludzi o szczególnych uzdolnieniach!
Zadanie jest pozornie proste:
- używając strzałek na klawiaturze poruszasz się czerwonym
- unikasz niebieskich
- zjadasz żółte
Sprawdź czy należysz do 2% ludzi o szczególnych uzdolnieniach!
10 najgłupszych i najbardziej absurdalnych dowcipów primaaprilisowych w historii
Dziesięć najgłupszych i najbardziej absurdalnych dowcipów primaaprilisowych w historii mediów...
1. W 1957 r. telewizja BBC ogłosiła, że dzięki łagodnej zimie i innym
skomplikowanym czynnikom, szwajcarscy rolnicy zebrali pierwsze plony
spaghetti. Informacji towarzyszył materiał wideo, pokazujący uśmiechniętych farmerów zrywających makaron z drzew. W rezultacie do telewizji zadzwoniły tysiące Brytyjczyków z pytaniem, jak wyhodować spaghetii w przydomowych ogródkach.
2. W 1985 r. magazyn "Sports Illustrated" opublikował artykuł o młodym
graczu w baseball, który tak mocno rzuca piłkę, że osiąga ona prędkość 270 km/h. Niesamowite umiejętności chłopak miał zdobyć w tybetańskim klasztorze.
Magazyn twierdził, że gracz trafi do teamu New York Mets. Kibice
nowojorskiej drużyny byli wniebowzięci - dopóki nie okazało się, że to żart.
3. W 1962 r. Szwecja miała tylko jeden czarno-biały kanał telewizyjny.
Dziesięć najgłupszych i najbardziej absurdalnych dowcipów primaaprilisowych w historii mediów...1. W 1957 r. telewizja BBC ogłosiła, że dzięki łagodnej zimie i innym
skomplikowanym czynnikom, szwajcarscy rolnicy zebrali pierwsze plony
spaghetti. Informacji towarzyszył materiał wideo, pokazujący uśmiechniętych farmerów zrywających makaron z drzew. W rezultacie do telewizji zadzwoniły tysiące Brytyjczyków z pytaniem, jak wyhodować spaghetii w przydomowych ogródkach.
2. W 1985 r. magazyn "Sports Illustrated" opublikował artykuł o młodym
graczu w baseball, który tak mocno rzuca piłkę, że osiąga ona prędkość 270 km/h. Niesamowite umiejętności chłopak miał zdobyć w tybetańskim klasztorze.
Magazyn twierdził, że gracz trafi do teamu New York Mets. Kibice
nowojorskiej drużyny byli wniebowzięci - dopóki nie okazało się, że to żart.
3. W 1962 r. Szwecja miała tylko jeden czarno-biały kanał telewizyjny.
Z wizytą w domu gwiazdy porno
Jenna Jameson, pierwsza "porno gwiazda", która wkroczyła na hollywoodzkie salony, jest już w zasadzie po przekroczeniu trzydziestki na emeryturze. Jak żyje? Jak typowa skromna amerykańska dziewczyna z prowincji...
Krótki dżołk
Nikt nie ma pojęcia, po której stronie talerza zgodnie z etykietą powinien leżeć smartfon.
Jeśli możesz to przeczytać...
Wszyscy chyba kojarzymy naklejki na amerykańskich ciężarówkach, autobusach, itp. w stylu "If you can read this, you are too close" ("Jeśli jesteś w stanie to przeczytać, jesteś za blisko") przypominające o zachowaniu odstępu. Albo na plecach motocyklisty "Jeśli możesz to przeczytać to znaczy, że ta zdzira spadła"
Ale są naklejki tego typu, które potrafią naprawdę zaskoczyć...
A napis na tej brzmi:
Ale są naklejki tego typu, które potrafią naprawdę zaskoczyć...
A napis na tej brzmi:
Prawidłowa organizacja pracy
Dobra organizacja pracy to podstawa, a na budowie w szczególności.
Oto jak to powinno wyglądać modelowo:
Oto jak to powinno wyglądać modelowo:
Nierówność toaletowa
Po czym poznać, że toalety w tym lokalu projektowała kobieta? Po tym, że dla mężczyzn są stresujące, a dla kobiet są tylko bardziej przyjemnym dla oka miejscem.
Jeśli naprawdę kochasz swoją dziewczynę
...to nie rób tego! Tatuaż z jej śliczną buzią z pewnością zrobiłby na niej wielkie wrażenie. Byłaby dumna z twojej miłości i twojego oddania, chyba że, no właśnie... tatuażysta miał wtedy gorszy dzień. Wstyd na całe życie. Zobacz, to tak wygląda piękna Monia na żywo:
A tak wygląda na "profesjonalnym" tatuażu:
Skuteczniejsze niż "Do Not Disturb"
Co można zrobić jeśli pomimo tego, że zawiesiliśmy na swoich drzwiach karteczkę z prośbą "Do Not Disturb" (Nie przeszkadzać) ktoś nam co chwilę przeszkadza?
Wtedy nie pozostaje nam nic innego jak skorzystać z doswiadczeń narodu wyrażającego swoje prośby nieco dosadniej...
Wtedy nie pozostaje nam nic innego jak skorzystać z doswiadczeń narodu wyrażającego swoje prośby nieco dosadniej...
Ręcznikogami - Jak z ręcznika zrobić słonika
Bywalcy zagranicznych urlopowych kurortów często są witani w pokoju hotelowym przez rozmaite stworki ułożone z ręczników. Każdemu się podoba ale nie każdy potrafi coś takiego zrobić nawet jeśli miał okazję rozwinąć takiego ręcznikowego zwierzaka.
Dzisiaj pokażemy jak samodzielnie zrobić takiego cudaka z ręczników:
Dzisiaj pokażemy jak samodzielnie zrobić takiego cudaka z ręczników:
Gawarit Moskwa! LXXX
Po raz 80-ty sprawdzamy z czego śmieją się na wschodzie...
Korespondent Pepponow z agencji TASS donosi:
Stosunki rosyjsko-rosyjskie
Po raz 80-ty sprawdzamy z czego śmieją się na wschodzie... Korespondent Pepponow z agencji TASS donosi:
Japońska korporacja Matsushita zaczęła rekonstrukcję zegarów na Wieży Spasskiej. Po remoncie zegary będą wygrywać siedem melodii i będzie można z nimi nurkować do głębokości 200 metrów.
"Time" wybrał psa Putina na sukę roku.
Wiadomości z Moskwy.
Wybory następcy szefa gabinetu prezydenta odbyły się zgodnie ze scenariuszem przygotowanym przez administrację poprzednika przełożonego szefa gabinetu prezydenta.
Stosunki rosyjsko-rosyjskie
Chcesz odwiedzić wrota piekieł?
Nie ma sprawy. Piekielny ogień płonie nonstop w Turkmenistanie i spokojnie przyjmuje każdą ilość turystów. Bramy nie otworzył żaden Antychryst, czy inny pomiot szatana, nie sprawił tego nawet nie koncert Behemota , ale...
Czego to jest reklama?
Popatrz na poniższe zdjęcie i zastanów się do jakiej reklamy mogło zostać wykorzystane.
Już wiesz? To dla pewności sprawdź...
Już wiesz? To dla pewności sprawdź...
The best of marzec 2008
Dla tych z was, którzy nie mieli czasu śledzić wszystkiego co się dzieje na JM - podsumowanie miesiąca - najpopularniejsze arty, filmy i obrazki z paru setek, które się u nas pojawiły.
Top artykułów
| 1. | Pobawimy się sprytniejszą kuleczką? (157 059 odsłon) |
| 2. | Nowa japońska moda - wyzwolone dziewczyny (95 365 odsłon) |
| 3. | Szokująca Rumunia (92 025 odsłon) |
| 4. | Tak wygląda najdroższa ekskluzywna prostytutka świata (90 378 odsłon) |
| 5. | Poradnik dla kobiet w ciąży (85 658 odsłon) |
| 6. | Rower dla prawdziwego mężczyzny (85 248 odsłon) |
| 7. | Co widzisz na tym zdjęciu? (81 205 odsłon) |
| 8. | Wszystko czego potrzebują klienci (75 283 odsłon) |
| 9. | Autentyczna próba wyłudzenia haseł do konta bankowego (74 317 odsłon) |
| 10. | Największa zdalnie sterowana zabawka dla prawdziwych mężczyzn (73 663 odsłon) |
Top filmów
Autentyki CCXL - Bilety do kontroli!
Po Świętach Bojownicy zaczęli podróżować. I pociągami i samolotami i jak tylko się da. I dziś przede wszystkim o tym. A jak Wy wybierać się będziecie w podróż to uważajcie. Na kanarów i nie tylko... :)
ROZMOWA KWALIFIKACYJNA
Wczoraj był cwaniak na rozmowie o pracę. Kolega poprosił mnie, żebym go przeczołgał z angielskiego. Patrzę w cefałkę - angielski komunikatywny. Typek siedzi dobrze wyluzowany i kawkę popija.
- Could you tell me about your last work*?
- Yyyyy, eeee, iiiii,
- Ok, może inaczej, please tell me about hobby**?
- Eeee, iiiii, yyyy...
- Mówi pan po angielsku?
- No niekoniecznie...
- A dlaczego pan wpisał w cv "komunikatywny angielski"?
ROZMOWA KWALIFIKACYJNA
Wczoraj był cwaniak na rozmowie o pracę. Kolega poprosił mnie, żebym go przeczołgał z angielskiego. Patrzę w cefałkę - angielski komunikatywny. Typek siedzi dobrze wyluzowany i kawkę popija.
- Could you tell me about your last work*?
- Yyyyy, eeee, iiiii,
- Ok, może inaczej, please tell me about hobby**?
- Eeee, iiiii, yyyy...
- Mówi pan po angielsku?
- No niekoniecznie...
- A dlaczego pan wpisał w cv "komunikatywny angielski"?
Wielopak weekendowy CCLV
- No synku, mają bardzo dobry słuch! I słyszą, gdzie rośnie marchewka.
58 544
186
Witajcie drodzy Bojownicy! Dzisiaj pokażemy Wam jak to się robi na łodziach podwodnych, przedstawimy projekty racjonalizatorskie pewnego cmentarza oraz, na finał, "chłyt matentinkowy"!
Chłopak mówi do swojej blond dziewczyny:
- Sprowadzę sobie motor z Anglii, jest praktycznie nowy, super cacko!
Na to blondi:
- Ale uważaj, bo tam kierownica z drugiej strony.
by kashkey
* * * * *
- Ojcze! Jak się krety orientują pod ziemią? Skąd wiedzą, gdzie mają kopać?- No synku, mają bardzo dobry słuch! I słyszą, gdzie rośnie marchewka.
Trade Marketing Specialist - Jak polityk...
Do naszej galerii Mistrzów Marketingu dołączamy dzisiaj człowieka, który zbiera pieniądze na to żeby przez moment poczuć się jak znany polityk...
A oto jakiej w tym celu potrzebuje kwoty i na co:
A oto jakiej w tym celu potrzebuje kwoty i na co:
Wielka księga zabaw traumatycznych CXXXVI
Jeśli szukasz tu czegoś z czego można się pośmiać zrywając boki - zawiedziesz się. Natomiast jeśli trafiłeś tu szukając ludzi, którzy niemalże trafili do księgi Darwina - zapraszam. Dzisiejszym bohaterom w komplecie udało się przeżyć, choć były i złamania i zranienia...
Nie powtarzajmy tego! Nigdy! Osobom, których psychika nie jest wypaczona stanowczo odradzamy lekturę, pozostałych zapraszamy, im i tak jest wszystko jedno...
KOGUT
Aby dotrzeć do ZSZ z mojej wioski musiałem się tam dostać autobusem, a po drodze na przystanek trzeba było przejść mały lasek, z zabudowaniami w pobliżu. Jak to na wsi, zabudowania trochę na uboczu, ogrodzeń brak, więc inwentarz w postaci kilku kur i zadziornego koguta włóczył się po okolicy. Pewnego dnia wracałem z przystanku do domu, przechodziłem przez lasek, a rzeczony kogut zauważył mnie i postanowił mnie przegonić ze swojego "terytorium" (pewnie myślał, że mu zechcę kurkę poderwać). Więc zaczął mnie atakować. Aby uniknąć konfrontacji i podziobania (duży był skubaniec) zacząłem biec w kierunku domu, jednocześnie mając głowę zwróconą na skubańca, żeby widzieć co robi, a kiedy podskakiwał to go próbowałem kopnąć. Parę razy nawet się udało, ale nie studziło to zapałów kuraka.
Jeśli szukasz tu czegoś z czego można się pośmiać zrywając boki - zawiedziesz się. Natomiast jeśli trafiłeś tu szukając ludzi, którzy niemalże trafili do księgi Darwina - zapraszam. Dzisiejszym bohaterom w komplecie udało się przeżyć, choć były i złamania i zranienia...Nie powtarzajmy tego! Nigdy! Osobom, których psychika nie jest wypaczona stanowczo odradzamy lekturę, pozostałych zapraszamy, im i tak jest wszystko jedno...
KOGUT
Aby dotrzeć do ZSZ z mojej wioski musiałem się tam dostać autobusem, a po drodze na przystanek trzeba było przejść mały lasek, z zabudowaniami w pobliżu. Jak to na wsi, zabudowania trochę na uboczu, ogrodzeń brak, więc inwentarz w postaci kilku kur i zadziornego koguta włóczył się po okolicy. Pewnego dnia wracałem z przystanku do domu, przechodziłem przez lasek, a rzeczony kogut zauważył mnie i postanowił mnie przegonić ze swojego "terytorium" (pewnie myślał, że mu zechcę kurkę poderwać). Więc zaczął mnie atakować. Aby uniknąć konfrontacji i podziobania (duży był skubaniec) zacząłem biec w kierunku domu, jednocześnie mając głowę zwróconą na skubańca, żeby widzieć co robi, a kiedy podskakiwał to go próbowałem kopnąć. Parę razy nawet się udało, ale nie studziło to zapałów kuraka.
Genialni tłumacze tytułów filmowych XIII
Jeśli jesteście przesądni, to akurat jest dobry moment na to by sobie splunąć przez lewe ramię (jak ktoś czyta przez ramię - niech się szybko schowa) i rzucić solą za siebie (byle nie solniczką!). Dzisiaj trzynaste zestawienie genialnych tłumaczy. Nomen omen - dzisiaj tematem przewodnim jest Indiana Jones, facet, który jest obłożony większą ilością klątw, niż parlamentarzyści Sejmu i Senatu razem wzięci. Ale skoro on żyje, to i my możemy - dlatego, żeby nie przynudzać przejdziemy od razu do rzeczy.
Do przetłumaczenia były trzy tytuły:
- Indiana Jones and the Raiders of the Lost Ark,
- Indiana Jones and the Temple of Doom,
- Indiana Jones and the Last Crusade,
a w bojowniczym wydaniu wyglądają one tak:
Ignacy Jonowski i "gdzie to cholerstwo?"
Ignacy Jonowski i "ciemno tu jak w d...e!"
Ignacy Jonowski i "czemu znowu ja?"
(by kowaliusz)
Indianin Jones i kibole Arki
Jeśli jesteście przesądni, to akurat jest dobry moment na to by sobie splunąć przez lewe ramię (jak ktoś czyta przez ramię - niech się szybko schowa) i rzucić solą za siebie (byle nie solniczką!). Dzisiaj trzynaste zestawienie genialnych tłumaczy. Nomen omen - dzisiaj tematem przewodnim jest Indiana Jones, facet, który jest obłożony większą ilością klątw, niż parlamentarzyści Sejmu i Senatu razem wzięci. Ale skoro on żyje, to i my możemy - dlatego, żeby nie przynudzać przejdziemy od razu do rzeczy.Do przetłumaczenia były trzy tytuły:
- Indiana Jones and the Raiders of the Lost Ark,
- Indiana Jones and the Temple of Doom,
- Indiana Jones and the Last Crusade,
a w bojowniczym wydaniu wyglądają one tak:
Ignacy Jonowski i "gdzie to cholerstwo?"
Ignacy Jonowski i "ciemno tu jak w d...e!"
Ignacy Jonowski i "czemu znowu ja?"
(by kowaliusz)
Indianin Jones i kibole Arki
Foodscapes, czyli niesamowite krajobrazy z jedzenia
Fotograf Carl Warner drobiazgowo kolekcjonuje zdjęcia jedzenia w różnej postaci, po to by później wykorzystać je do stworzenia fotomontaży z krajobrazami tak pysznymi, że aż chce się je jeść. Powyżej morze łososiowe, poniżej...
| Z archiwów JM |
|
|
Najpotworniejsze ostatnio
Najlepsze komentarze
„#7 Wprost uwielbiam wszelkie tego typu informacje z faktopedii lub demotywatorów gdzie data jakiegoś wydarzenia jest podana jako "wczoraj albo dzisiaj albo wtorek". Czy ktokolwiek to piszący rozumie że ja nie wiem kiedy on to napisał lub opublikował i gdy widzę to w internecie w końcu to dla mnie data "we wtorek" albo "dzisiaj" nic nie znaczy? Przecież ja to mogę zobaczyć za kilka dni albo za miesiąc.”
by VanDerOlo
594
„Tak tylko przypomnę, że nie można mówić, że „Dom Development” S.A. z siedzibą w Warszawie przy Pl. Piłsudskiego 3, 00-078, to jest patodeweloper.”
by narxes
423
„#3
I tak powinno być.
Więźniowie powinni być dla państwa źródłem darmowych pracowników, a nie pierdzieć w prycze i żyć na koszt państwa.”
by skaba
364
„Nie pokazujcie już tego dziada......”
by nemesis111
345
„W tym wieku to już powinien mieć swoją dobrze prosperującą firmę oraz apartament w centrum miasta, ona oczywiście może zaoferować Siebie (ale gotować nie potrafi)”
by tendrugi
327