Mam mieszane uczucia. Film w sumie niezły, z pomysłem, ale cholernie powolny.
Ogólnie chodzi o to, że pewna firma (?) wykonuje zabójstwa na zlecenie wykorzystując niewinnych ludzi. Instalują im implanty, potem pracownik przejmuję kontrolę nad ciałem i jako nosiciel po wykonanym zleceniu popełnia samobójstwo.
No i w pewnym momencie sprawa się rypie, bo są problemy na łączach.
W każdym razie - temat na naprawdę świetny film, a tu jest takie coś powolne...
Aha, na niektórych stronach film jest opisany jako horror. Więc nie jest to horror, tylko thriller psychologiczny z wątkiem sf.
Aha, gra tu m. in. Sean Bean, zajmuje się tym co umie najlepiej, bardzo się stara
Ogólnie chodzi o to, że pewna firma (?) wykonuje zabójstwa na zlecenie wykorzystując niewinnych ludzi. Instalują im implanty, potem pracownik przejmuję kontrolę nad ciałem i jako nosiciel po wykonanym zleceniu popełnia samobójstwo.
No i w pewnym momencie sprawa się rypie, bo są problemy na łączach.
W każdym razie - temat na naprawdę świetny film, a tu jest takie coś powolne...
Aha, na niektórych stronach film jest opisany jako horror. Więc nie jest to horror, tylko thriller psychologiczny z wątkiem sf.
Aha, gra tu m. in. Sean Bean, zajmuje się tym co umie najlepiej, bardzo się stara
--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.