Na ekskluzywnym balu, pewien lord poprosił piękną damę do tańca i mówi do niej:
- Droga pani, chciałbym pani zaproponować 100 tysięcy funtów za upojne spotkanie erotyczne w moim hotelu.
- Ależ lordzie! Jak pan śmie..
- Droga pani - proszę się zastanowić, w końcu to nie bagatela - 100 tysięcy. Piękna suma. Nieczęsto składam takie propozycje. Cóż ma pani do stracenia - to tylko jedna noc. Zapomni pani o tym, a 100 tysięcy zostanie.
- No... 100 tysięcy.. Hmm, no zgoda.
- Droga pani, a czy zgodzi się pani na ten wieczór za 25 funtów?
- Ależ lordzie, czy ja jestem jakaś dziwka?!!
- Droga pani - to - zdaje się przed chwila ustaliliśmy - teraz się targujemy..
- Droga pani, chciałbym pani zaproponować 100 tysięcy funtów za upojne spotkanie erotyczne w moim hotelu.
- Ależ lordzie! Jak pan śmie..
- Droga pani - proszę się zastanowić, w końcu to nie bagatela - 100 tysięcy. Piękna suma. Nieczęsto składam takie propozycje. Cóż ma pani do stracenia - to tylko jedna noc. Zapomni pani o tym, a 100 tysięcy zostanie.
- No... 100 tysięcy.. Hmm, no zgoda.
- Droga pani, a czy zgodzi się pani na ten wieczór za 25 funtów?
- Ależ lordzie, czy ja jestem jakaś dziwka?!!
- Droga pani - to - zdaje się przed chwila ustaliliśmy - teraz się targujemy..