- Nudzi mi się - marudzi żona przy kolacji. - Nie mam żadnych rozrywek.
- No wiesz! - oburza się mąż. - W tym tygodniu byłaś dwa razy w kinie, dwa razy w teatrze i raz na dyskotece!
- No tak, zgadza się, ale wszędzie byłam z tobą...
- No wiesz! - oburza się mąż. - W tym tygodniu byłaś dwa razy w kinie, dwa razy w teatrze i raz na dyskotece!
- No tak, zgadza się, ale wszędzie byłam z tobą...