I. Wyborczy
Ranek, 1 kwietnia 2019. Dzień po ukraińskich wyborach prezydenckich.
Zielenskij: - A na mnie najwięcej głosowało!
Poroszenko: - A mi najwięcej głosów naliczono!
Tymoszenko: - A to mnie Trump zwycięstwa pogratulował!
II. Prognostyczny
Początek XX wieku: Rosją trzęsie Rasputin.
Początek XXI wieku: Rosją trzęsie Putin.
Początek XXII wieku: Rosją będzie rządził jakiś Chińczyk.
III. Zawodowy
Taksówkarz zmartwychwstał, kiedy przewożący jego zwłoki kierowca karawanu mocno trzasnął drzwiami od auta.
IV. Bajkowy
Idzie lasem wilk, niesie koszyczek pierożków. W koszyczku leży też Czerwony Kapturek...po troszku w każdym pierożku.
V. Babski
Wiera Siemionowna była tak zakręcona, że jak mąż znosił ją po schodach, to jej prawa ręka wciąż wystawała z walizy.
VI. Cyrkowy
Wysoko pod kopułą cyrku lecą sobie na spotkanie dwaj akrobaci. Jeden krzyczy do drugiego:
- I czemu puściłeś trapez, kretynie?! Teraz była twoja kolej łapać!
VII. Rodzicielski
Ojciec Wiktora był niespotykanie cierpliwym człowiekiem. Do dzisiaj wszyscy pamiętają, jak powoli i spokojnie odliczał do stu, żeby się uspokoić, i dopiero potem pozwalał Wiktorowi wyjąć głowę spod wody.
VIII. Medyczny
Szpital. Lekarz wychodząc z dyżuru wchodzi do sali pacjentów i mówi:
- Panowie, do widzenia, do jutra. A, Pietrow.... Żegnaj.
Bonusowy
- Jakub, co tu u ciebie na drzwiach napisane?
- ''Wejście grozi śmiercią!''
- I jak?
- Włażą...
- I co?
- A zabijam...
Ranek, 1 kwietnia 2019. Dzień po ukraińskich wyborach prezydenckich.
Zielenskij: - A na mnie najwięcej głosowało!
Poroszenko: - A mi najwięcej głosów naliczono!
Tymoszenko: - A to mnie Trump zwycięstwa pogratulował!
II. Prognostyczny
Początek XX wieku: Rosją trzęsie Rasputin.
Początek XXI wieku: Rosją trzęsie Putin.
Początek XXII wieku: Rosją będzie rządził jakiś Chińczyk.
III. Zawodowy
Taksówkarz zmartwychwstał, kiedy przewożący jego zwłoki kierowca karawanu mocno trzasnął drzwiami od auta.
IV. Bajkowy
Idzie lasem wilk, niesie koszyczek pierożków. W koszyczku leży też Czerwony Kapturek...po troszku w każdym pierożku.
V. Babski
Wiera Siemionowna była tak zakręcona, że jak mąż znosił ją po schodach, to jej prawa ręka wciąż wystawała z walizy.
VI. Cyrkowy
Wysoko pod kopułą cyrku lecą sobie na spotkanie dwaj akrobaci. Jeden krzyczy do drugiego:
- I czemu puściłeś trapez, kretynie?! Teraz była twoja kolej łapać!
VII. Rodzicielski
Ojciec Wiktora był niespotykanie cierpliwym człowiekiem. Do dzisiaj wszyscy pamiętają, jak powoli i spokojnie odliczał do stu, żeby się uspokoić, i dopiero potem pozwalał Wiktorowi wyjąć głowę spod wody.
VIII. Medyczny
Szpital. Lekarz wychodząc z dyżuru wchodzi do sali pacjentów i mówi:
- Panowie, do widzenia, do jutra. A, Pietrow.... Żegnaj.
Bonusowy
- Jakub, co tu u ciebie na drzwiach napisane?
- ''Wejście grozi śmiercią!''
- I jak?
- Włażą...
- I co?
- A zabijam...
--
Pracuj u podstaw. Zaminuj fundamenty systemu. Wszelkie prawa do treści wrzutów zastrzeżone
Nie namawiam do łamania prawa. Namawiam do zmiany konstytucji tak, aby pewne czyny stały się legalne.
No shitlings, no cry!
