Moje top 10 gniotów uznawanych za świetne lub kultowe filmy:
1. Angielski pacjent - głupie i nudne
2. Nocna straż - wyjątkowe g..wno
3. Aviator - nudne i płytkie
4. wszystkie filmy z Nicolasem Cage, poza Dzikością Serca
5. Natural Born Killers - bezsensowna apoteoza przemocy
6. Skazani na Shawshank - film do kotleta
7. Dom zły - przerost formy nad treścią
8. Lśnienie - przereklamowane, oprócz roli JN nic ciekawego
9. Clockwork Orange - film pomyłka
10. Mroczny Rycerz - idealny dla gimnazjalistów
1. Angielski pacjent - głupie i nudne
2. Nocna straż - wyjątkowe g..wno
3. Aviator - nudne i płytkie
4. wszystkie filmy z Nicolasem Cage, poza Dzikością Serca
5. Natural Born Killers - bezsensowna apoteoza przemocy
6. Skazani na Shawshank - film do kotleta
7. Dom zły - przerost formy nad treścią
8. Lśnienie - przereklamowane, oprócz roli JN nic ciekawego
9. Clockwork Orange - film pomyłka
10. Mroczny Rycerz - idealny dla gimnazjalistów