:sunniva ty takze spojrz na to co pisalem na poczatku: ja NIE MAM NIC DO TWOJEGO ZLOTU.
Jest w scruffym, dla palacych, organizowany przez Ciebie itp.
Ja sie podlaczylem tylko pod topic z pytaniem czy gdybym JA zdecydowal sie w INNYM TERMINIE I MIEJSCU organizowac zlot dla niepalacych to czy znalezliby sie chetni. Chodzi mi bardziej o statystyke. Bo jesli odzew bedzie na poziomie 5 osob to dam sobie spokoj z nazywaniem tego zlotem ;-)

widzisz Kuba, wszystko piknie i na temat. W pierwszym poście rzeczywiście pisałeś o możliwości.

Po czym w następnych zacząłeś pisać o wyrzucaniu, a później najzwyczajniej w świecie zacząłeś wyzywać. I wiem, że nie to było twoim celem ani intencją, jednak z wypowiedziami pozostałych osób zaczęło to tak wyglądać.

Więc albo zacznij uważniej zastanawiać się nad odbiorem tego co piszesz, albo nie dziw się, że zbierasz opierdziel

dobrze powiedziane.

zresztą jak mówiłem - dla mnie nie palic w knajpie to zaden problem jeżeli zostane o tym zawczasu poinformowany i zrobie zapas gum nikotynowych i wezme ze soba Nasty (tojuz dla mnie idealny system antynikotynowy)

Spoko, :Jakub, ja też napisałam, że jesli bedzie możliwość wyjscia na fajke, wytrzymam. Ino kilka innych osob poczuło się dotkniętych, temu napisałam to, co napisałam
Pokój miedzy chrześcijany ( i pozostałymi tysz)

Kujon momencik jakie wyrzucanie?!
Ja o tym pisalem? Gdzie? To kish sie pytal o wyrzucanie ale ja caly czas pisze to samo: nikogo nie chce eliminowac po prostu szukam ewentualnych chetnych na zlot w knajpie dla niepalaych ze wszystkimi tego konsekwencjami.
I to w terminie raczej mocno ponoworocznym. Wiec sprawa jest zdecydowanie melodia przyszlosci.
Swoja droga wydaje mi sie ze po prostu bede musial zalozyc osobny watek bo okazuje se ze podpiecie sie pod ten wywolalo sporo niezrozumienia a co za tym idzie zbednych negatywnych emocji.
Jeszcze raz wiec napisze jasno i wyraznie : nie zamierzam (i nigy nie zamierzalem) wprowadzac zadnej rewolucji w zlocie organizowanym przez

to fakt ja się pytałem o wyrzucanie
sieje defetyzm znaczy ?

Nosz przecież tłumaczę ci, że taki sens wyszedł w połączeniu z innymi wypowiedziami, między innymi Arturrosa, fanki i całej reszty.


Natomiast w tym poście sam sobie nagrabiłeś. Przeczytaj go uważnie i zastanów się, czy nie pojechałeś za ostro

ale fajny zlotowy post

Kish, defetyzm nie, tylko ferment

ale jak bardzo chcesz to będę mógł cię wyrzucić :C:C

:]:]

fanka, a wyobraź sobie, jaki będzie sam zlot

Kishu, ja się wypierać tego, że zamawiałem polędwiczki, nie będę. Ba! Uznam to nawet za całkiem prawdopodobne. Ale chyba nie powiesz mi, że z tego powodu obsługa Scruffiego miała do mnie pretensje? Chyba, że nimi rzucałem, ale takiego faktu też sobie nie przypominam

Przyznam, że tak do końca o co naszemu Nieśmiałemu Adminowi chodziło, to też dla mnie do końca jasne nie było poza tym, że chce rozeznać rynek. Skoro nie ma to być żadna konkurencja dla tego zlotu, to mi to akurat, jako niepalącemu, absolutnie przeszkadzać nie będzie. Skoro czarownice chcą się zlatywać, choć trochę słabo im to wychodzi (), to mogą zlecieć się i niepalący.

Ino też dalej do końca nie rozumiem, czy to ma w zamyśle być takie jednorazowe spotkanie, czy cykliczne spotkania i czy jednak te zloty czy jak tam by je zwać nie będą ze sobą konkurować

:Kujon, jak tak dalej pójdzie, to rzeczywiście - będę go sobie musiała wyobrazić

:fanka ... lepiej nie
będzie wpierdzielał polędwiczki, wylewał piwo i palił race
mnie nie wpuści - a jak wpuści to tylko po to żeby wyrzucić
palący będą żuli gumy nikorette
pewne jest jedno. większość będzie piła i dobrze sie bawiła. na tym proponuje się skoncentrować

zorganizujcie zlot dla niepijących

Zapisujcie się!

https://www.joemonster.org/impreza/8/Zlot-trojmiejski-nr-XXX

:dis i przeniesiemy do Krakowa

Dis, do kroćset, przestań herezje opowiadać
to może od razu pielgrzymkę do Torunia zrobimy??

:]:]

Koniecznie

To ja proponuje taki miks: zlot niepijących i niepalących czarownic trójmiejskich na Łysej Górze


Dzisiaj o 17.00, pasuje?

Ktoś jeszcze chciał zapytać czemu nie przychodzę na zloty

Kujon, uczże się a nie gadaj

Aleosochosi, ? Jak nie będziem palić, to se inny powód znajdziesz.



Chyba że sie mylę

A jeśli chodzi o tę delikatną różnicę zdań to przypomnę, że w zwykłych rozmowach na HP też dochodzi do starć różnych racji podsyconych lekką dawką zwykłych, ludzkich emocji. Ale nie znaczy to wcale, że HP jest złe

Sunnivva, mylisz sie tym razem Właśnie się zastanawiałem czy by nie przerwać tradycyjnej absencji

, masz rację ale nie zawsze człowieka wyzywają od śmierdzieli i nie widzą powodu by przeprosić. Dlaczego mam więc się wybierać na spotkanie z byle gnojkiem?

a dlaczego na łysej górze?
jak szaleć to szaleć - zgadzam się z do torunia wysłać
a my sie spokojnie napijemy

Poza nim będzie tez kilka innych osób

No właśnie, będzie kish i mnie urżnie w trzy te...no...jak to się nazywa Lke

palących?

jesli ciebie, lub kogokolwiek innego, to faktycznie az tak boli to oczywiscie przepraszam bo nie widze powodu dla ktorego mialbym tego nie zrobic. Nie bylo moja intencja urazanie ludzi wiec jesli cos poszlo nie tak to szori.
Swoja droga jesli tylko od spotkania sie tam ze mna uzalezniasz bytnosc na tym zlocie to ja sie chetnie wycofam.
Nie mam az takiego cisnienia a grupa wyraznie pragnie twojej osoby, wiec czemu mialbym im na sile proponowac siebie zamiast?
Mowiac wprost - jeszcze sam nie wiem czy bede chcial/mogl/mial czas/mial ochote/tip isc na ten zlot, wiec moge spokojnie odpuscic.
Tylko powiedz konkretnie zebym wiedzial na czym stoje.

Ależ coś Ty, ja też Cię przepraszam Damy se po piwie i będzie ok A przy okazji damy przykład, no nie?

, jasne, że palących Ale i tak jestem lepszy, ostatnio wytrzymałem 35 min bez papierosa

ej, no dajcie już spokój z tym przepraszaniem, pojednaniem, i wzajemnym zrozumieniem
to nie konwent PO-PSL

:]:]