I nie agituje. No tak twierdzi jego pełnomocnik wyborczy.
A dudptuś wiecuje w tym czasie w Garwolinie.

Pełnomocnik Andrzeja Dudy donosi na jego kontrkandydatów do PKW: Agitują przed startem kampanii wyborczej.
https://www.rmf24.pl/raporty/raport-wybory-prezydenckie2020/najnowsze-fakty/news-pelnomocnik-andrzeja-dudy-donosi-na-jego-kontrkandydatow-do-,nId,4510679

Jebani hipokryci nadal w formie!

Kaczyński powinien się zastanowić nad hodowlą jedwabników, z glistami i wszami osiągnął wielki sukces

:tomcat_tc kradnę

Ale oczywiście, że nie kandyduje. Jemu KAZANO kandydować.

Przecież on tylko zakupy robił.

:gatinha Kazano jak kazano ... Jeśli nie wygra 2 kadencji i wróci na uczelnie (bo chyba dalej jest wykładowcom), to studenci będą mu w twarz pluć - i ochrona borowików nie pomoże.
BTW ochrona Długopisa na emeryturze, to będzie sroga kara ... albo cholernie wysoko płatna fucha. Tylko nie wiem jakie pieniądze zrekompensują ten wstyd, jak znajomi ochroniarza z nim zobaczą ....

:xanthus przypuszczam iż wątpię, aby UJ chciał przedłużać z nim umowę.

:gatinha Bo na UJ jednak pracują jeszcze kulturalni ludzie na poziomie - nie przedłużą umowy. A powinni wyjebać dyscyplinarnie za brak kwalifikacji prawniczych. Bo przecież cosik z prawa wykładał???
:corvin I na to po cichutku liczę. Plus to, że mu studenty życie zniszczą na UJocie.

:gatinha Powiedzieć, że adrian ma słabą prasę na ujocie, to jak nic nie powiedzieć. Ale zdaje się, że jak się idzie na posła/senatora/prezydenta (tia...) to się dostaje urlop na czas pełnienia funkcji i później mają obowiązek przyjąć go z powrotem na to samo stanowisko. Acz nikt nie twierdzi, że dane stanowisko ma być dożywotnie, bo coś mi się widzi, że go szybko ujają, tak dla zasady.

Umowa zapewne na czas nieokreślony, sądy na gwizdek pseudoprawnika Zero... no na pewno go zwolnią

:yoop Uj to jedyny znany mi przypadek dojechania wykonawcy, który zaniżył ( tzn koszty wzrosły w trakcie realizacji ) koszty realizacji inwestycji, aby wygrać przetarg - to Audytorium Maximum. W trakcie realizacji wykonawca stwierdził, że albo uj dopłaci, albo podłogę wykonają z piaskowca (rewelacyjny pomysł ) zamiast z twardego kamienia, marmuru czy granitu. No i się rektor postawił, wystawił prawników uczelnianych i go dojechali.
Podejrzewam, że adriana też dojadą i albo się sam zwolni, albo wyląduje na najniższym możliwym etacie.
W sumie, to ciekawe, jakie miał stanowisko.

Jest jeszcze obowiązek zrobienia habilitacji w ciągu ośmiu lat od daty uzyskania tytułu doktora, inaczej bye bye uniwersytecie. Czy Duda ma habilkę?

:gatinha Ma habicik.
Po rydzyku.

:gatinha - nie ma, a doktorat zrobił w 2005r..

No to nie rozumiem jakim cudem pracuje jeszcze na uniwerku.

Nie pracuje. Jest na zwolnieniu lekarskim. Przebywa w psychiatryku zwanym dla niepoznaki pałacem prezydenckim.

:gatinha nowa ustawa Gowina zniosła obowiązek habilitacji.

:yoop obowiązek trwał w przypadku Dudy do 2013. Po tej dacie powinni go wywalić.

:gatinha na tak, ale w uzasadnionych przypadkach dziekan/rektor przedłużał umowę. A rzeczywistość była taka, że przedłużenie dostawał prawie każdy. Wtedy jeszcze Adrian nie był zadeklarowanym popychadłem tylko robił karierę w rządzie, więc pewnie nawet nikomu ręka nie drgnęła, przy podpisywaniu przedłużenia.

Dostanie habilitację honoris causa