:sibo36 - trzeźwy w święta? Skandal! Nienormalny jakiś...
Szacun!
Toś mnie przy okazji sprowokował do skrobnięcia "krótkiego" raportu
:
U mnie to dopiero druga taka sytuacja, żem również w ten czas nie pijany. W dalszym ciągu nie jestem fanem całych tych świąt, ale jest inaczej niż rok temu. Ot, chociażby dlatego, że w tym roku doszła radość z możliwości obdarowania bliskich prezentami, podczas, gdy rok wcześniej byłem jeszcze, po prostu, całkowicie spłukany... I tak Siostra ze swoim Mężem zostali uzbrojeni w zestawy do parzenia yerba mate wraz ze sporym zapasem różnych jej gatunków, a Rodzice w końcu wkroczą w XXI. wiek, przeskakując z archaicznej komóry na pierwszy w karierze smartfon. Tym samym zafundowałem sobie chyba gratisową lekcję cierpliwości, pokory i opanowania, bo pewnie trzeba Ich będzie wstępnie przeszkolić z obsługi
. Ale to dobrze - niech ta stal dalej się hartuje
. A jak już będą w stanie gdziekolwiek zadzwonić, to zarezerwują sobie termin na wykorzystanie bonów na orientalne, tajskie masaże, które też znaleźli pod iglakiem
. Fajne uczucie - móc coś komuś dać, a nie tylko być roszczeniowym, wrednym, nawalonym chujem
.
Kolacja miała miejsce w nowym gniazdku Siostry, atmosfera ogólnie spokojna, dość nawet miła. W tej sytuacji również można zauważyć jakiś progres, bo, np. 2 lata temu w ogóle nawet już nie gadaliśmy ze sobą, a jak już się zdarzyło, to była to jedna, wielka kłótnia... Cieszę się, że fajnie Im się powodzi.
Teraz przed chwilą wróciłem do siebie, reszta bandy wróci jutro. Czas na chwilę podelektowania się błogą ciszą i spokojem, zapodanie jakichś polopirynek i wygrzanie dupska pod kołderką, bo jakieś grypsko wzięło mnie w objęcia. Jednak nawet ono nie jest w stanie zepsuć mi dziś humoru - cieszę się, że to, np. nie kac!
I właśnie tego - radochy z byle czego oraz spokoju - też chciałem pożyczyć również Wam, moje Drogie Bojownictwo! Bo okazuje się, że ten czas, pomimo pewnych uzasadnionych obaw, wcale nie musi być aż taki zły! Będzie taki, jak ustawimy go sobie we własnych głowach!
Pozdrówka!!!
Koniec orędzia
.
Znowu się burak rozpisał na pół internetów - bana mu!