:poradnia Drodzy bojownicy. Nasza dyskusja jest potrzebna i owocna.
Jestem pewny, że zrozumiemy maksymę której główna myślą jest wyrażenie szacunku dla zmarłych i pozostawienie sądowi ostatecznemu oceny ich doczesnych postępków.
Jednocześnie takie zachowanie szacunku dla OSOBY zmarłej nie wyklucza oceny jej działania w przypadku pełnienia przez tę osobę funkcji publicznych.
To właśnie po odejściu podsumowuje i ocenia się taką działalność i niczym nadzwyczajnym nie są negatywne oceny takiej działalności. Oceniana jest tu DZIAŁALNOŚĆ a nie OSOBA.
Do tego jednak trzeba mieć pełną i rzetelną wiedzę, a nie komentarze prasowe i hasłowe oceny. Od razu przyznaję, że ocena działalności jest powiązana także z cechami osoby.Tego nie da się uniknąć.
Pozwolę sobie nie godzić się z Tobą w ocenie Zialeny82 i nazwanie jej "pyskatą dziunią".
To przykre i krzywdzące.
Ma swoje zdanie, ma prawo je przedstawić i nie nazwę tego pyskowaniem.
Każdy przedstawia swoje zdanie we właściwy dla siebie sposób i jeśli nie obraża ani nie poniża przeciwnika w dyskusji to wszystko jest w porządku.
Tu siłą jest argument, a brak wychowania czyli zwykłe chamstwo zwalcza się ignorowaniem, a w bardziej drastycznych wypadkach wykluczeniem z forum przez bana.
Ja we wcześniejszych postach nie znalazłem nic niestosownego. Jeśli wchodzę na forum to muszę mieć wystarczająco grubą skórę, aby z uśmiechem i spokojem przyjąć nawet ostre ataki.