Aktualizacja z dziś - zostało 10 % kwoty ! Bojownicy, jesteśmy wielcy.

222 932,54 zł / 250 000,00 zł.

A i Ania wrzuciła posta z podziękowaniami na swojego bloga ))


https://hungry4life.pl/2018/11/25/serca-ktore-lecza-kila-slow-podziekowania/

Kurczaki, ale mi to zrobiło dzień ! ^^

No i oto chodziło

Oooo kurde, ależ to przyspieszyło, ekstra!

Wyjdę od tego, że jestem jak najbardziej za Ale zawsze jest jakieś 'ale'. Każdego dnia, a właściwie po każdym zmroku zastanawiam się czy dobrze przeżyłem kolejny dzień. Nie wiem. No ni cholery nie wiem - nie pomogłem tej Pani, stwierdziłem, że biedne dzieciaki z mojego miasta ważniejsze. Czy dobrze postąpiłem? Znowu nie wiem. Może ją wyleczą i ona w ramach podziękowania komuś pomoże? Skąd to wiedzieć? Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - tak mówią.Piszemy tutaj o takich pieniądzach, że przy moich obecnych dochodach przez 6-7 lat będę na takie pracować. Świata nie naprawię, ale świadomie wybrałem kogoś innego niż Anka. Możecie psy na mnie wieszać, ale małolaty chodzą w nowych, ciepłych ciuchach. Jasne, że nie wszystkie - nie dam rady. U can't hide U can't run. Tak to już jest.

:skijlen
Wiadomo, że wszystkim nie pomożesz. Nie musisz się tłumaczyć. Ani innym, ani zwłaszcza sobie

:skijlen za dużo plastelinki?

:maciej1988 tutaj chyba nie chodzi o tłumaczenie. 'Dziwny jest ten świat' jak wieszcz głosił

:poradnia za wcześnie jeszcze. Ale faktycznie zryty mózg się uruchomił Pawełkowi.

to ten gościu, nika nie pomne, co kazał wam nalot na chate robić i sprawdzać, czy sprawa legitna, pewnie sie dorzucił

Za przenikliwego śledczego w sprawie robił kms2xkms, chłopina jest styrany spiskami.

:poradnia
Wpłaciłem. Chcesz potwierdzenie przelewu? Ale przed większą akcją, bo mogę taką zorganizować, sprawdzę. Tyle. Tylko tyle i aż tyle.
[PS] Nikogo od niczego nie oczekuję. Sprawdzę. Jak będę miał czas i okazję. I nie muszą mnie sympatyczne panie od kotów I innych pouczać jak rzyć. Niech pilnują swoich.

:kms2xkms jak dałeś radę wpaść na pomysł, że może mnie interesować jakieś potwierdzenie przelewu? Tak pytam...

:kms2xkms wprawdzie indywidualnego statusu na JM nie można kupić, to jednak była jakiś czas temu taka sytuacja, że była zbiórka publiczna na ratowanie kota i jeden Klopsik rzucił grubszą sumę brakującą do limitu i dostał status. Rozważ, brakuje niewiele ponad 10%! Zawistnicy zzielenieliby z zazdrości

:yoop weź nie wkurwiaj Jeszcze się ziści

:yoop a tak poza tym - poznałem osobiście, kawał Klopsa. I sypia z Mojsem

:yoop
Coś Ci uprzejmie wytłumaczę:

Do końca roku podatkowego nie jest wiele czasu, a mogłoby się ziścić, bo próg podatkowy coraz bliżej.

Ale chciałbym poznać kogoś, kto fizycznie spotkał ową mityczną już Anię, nie tylko e-maile dziennikarzy, którzy nakręcają sprawę w mediach społecznosciowych i w wyborcza.pl oraz wpisy na FB. Wtedy może podjadę do Lublina. Inaczej może mi się nie zechcieć. Jak dotąd z nikim nie udało mi się nawiązać kontaktu. Za to zaliczyłem bana na JM i zyskałem kilku następnych "dozgonnych przyjaciół"
Może za mało się staram.

A tak mniej uprzejmie: Nie mówcie mi jak rzyć. Pilnujcie swoich.

:skijlen
Lepiej już Mojs niż hodująca koty pani z dziekanatu, jak to miałem lata temu. Ale wyrosłem z tego. Każdy wyrasta.

:kms2xkms żeby się nie powtarzać:

https://joemonster.org/phorum/read.php?f=15&t=2591038#2591622

I przypomnij mi, kiedy ja z Tobą spałam?

Lubię te autystyczne przepychanki - jedno nie rozumie drugiego, zakłada więc najgorsze i napięcie rośnie

:gatinha
Ja wiem, że dla Ciebie, zorientowanej na koty i ich potrzeby, (btw. pozdrowienia od niestety już tylko trojga kociąt), nie istnieje nic oprócz Uniwersytetu im. Wąsatej Feministki, w tym nawet (Katolicki) Uniwersytet Lubelski. I że w ciągu ostatniego ćwierćwiecza nie było innych pań z dziekanatu, takich w wieku tartacznym.
Właśnie dlatego z nich się wyrasta. Z czasem. Dbaj o koty. One żyją krócej niż złudzenia.

Tak z ciekawości - trzeźwy jesteś?

:kms2xkms Ty na serio nie wierzysz, że ta dziewczyna choruje? Czy tylko idziesz w zaparte? Bo to na paranoję jakąś zakrawa...

A i jeszcze jedno.
Nie wiem dlaczego, po drugim (chyba drugim, może trzecim) zawale, no i zapewne związanym z tym ryzykiem, że był on przedostatni, tak bardzo nachalnie różne kobiety coś wspominają o sypianiu z nimi. Nawet takie, których w życiu nie widziałem.
Muszę to przemyśleć.

Co wyście się tak :kms2xkms czepili? Ma wątpliwości - jego prawo. Amber Gold też fajnie w mediach wyglądało. Poza tym nie mówcie : kms2xkms , jak RZYĆ. Ja mu powiem : Twoja nie wiem, moja w porządku.

:dzikiwieprz bo on tak pie*doli nie od wczoraj

:jabba_the_hutt
Odpowiadam: Nie wiem. Szukam informacji. Na pewno nie sprowokuję większej akcji ani swojej ani innych, bez sprawdzenia.

Da wyjaśnienia. Pracuję w firmie, która zatrudnia ludzi z wielu krajów. Średnia zarobków w firmie wynosi około 110 000 CHF na rok. Przy stosunkowo płaskim schemacie wynagrodzeń. Do 120 tysięcy CHF na rok cudzoziemiec może się w Szwajcarii rozliczać systemem, "u źródła", bez składania deklaracji, czyli bez rozliczania dochodów z zagranicy, osiąganych często w krajach, które nie mają umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania. Na przykład z wynajmu nieruchomości, które są weryfikowane i przeliczane wg stawek szwajcarskich. W firmie wielu ludzi premię z zysku wypłacaną po podsumowaniu roku przeznacza na wpłaty charytatywne, żeby progu 120 000 CHF rok nie przekroczyć. Trzeba deklarację wpłaty złożyć przed 31 grudnia. Dlatego mnie przypiliło. Ale szwajcarski fiskus ma 5 lat na kontrolę. Szwajcarską, dokładną kontrolę. Więc...

:kms2xkms już ci pisałam w tamtym wątku - napisz do niej, poproś, żeby skontaktowała się ze mną (bo ja tego nie zrobię, bo mi wstyd). Sprawdzę czy to wszystko prawda. Napisz do fundacji, która zbiera dla niej pieniądze. W końcu napisz do niej i poproś o skany dokumentacji medycznej.
Ale nie, Ty wolisz wypisywać do MOPSów, anonimowych alkoholików, młodzieży wszechpolskiej - uj wie po co - i na "Uniwersytet Lubelski", którego nawet w Lbn nie ma.
Jak tak wolisz - trudno.
Ale miej świadomość, że coraz mniej osób wierzy, że rzeczywiście chcesz tej dziewuszce pomóc. Robisz dym i oborę. I nic więcej. Zauważ, że litościwie, nikt jej linków do twoich postów nie wysłał. Żeby jej nie obrażać i nie smucić, bo dostała już po głowie chorobą.
Amen. Idziesz w ignora, bo mnie wnerwiasz. Pa.

:kms2xkms ty mi wytłumacz jedno: chłopaki z onru były takie grzeczne i uczynne, tutaj same gbury i idioci. Czemu się z nami męczysz? Bo nie ogarniam

Ale o co chodzi? Chcę - daję. Nie chcę - nie daję. Brzmi wiarygodnie - daję. Nie brzmi - pytam o dowody i daję lub nie daję. Nie piszę o tym na forum. O odkrytym oszustwie bym napisała, to jasne.
A reszta po co?