Strzemienne to staropolski toast wznoszony przy odjeździe gości. Nazwa pochodzi stąd, że pito go w chwili, gdy odjeżdżający kładł nogę w strzemię. Do spełnienia tego toastu służyły specjalne kielichy (por. u J. Słowackiego: „Wielkie strzemienne podano kielichy”). Gramatycznie rzecz ujmując, należy wyjaśnić, że strzemienny to regularny przymiotnik odmieniający się przez liczby, rodzaje i przypadki. Forma M. lp. rodzaju nijakiego bywa używana w funkcji rzeczownika, por. np. „Strzemienne – rzecz godna, by wypić je do dna: sto lat, sto lat niech trwa zdrowie nasze!” (Jan Chęciński, Straszny dwór), a zatem wypić je, czyli strzemienne.
W połowie XX w. pojawia się w tej funkcji forma strzemiennego!, por. np. „Chwycił butelkę i nalał kieliszki do pełna. – Strzemiennego! Na drogę!” (Julian Gałaj, W rodzinie Lebiodów).
Sądzę, że stadium przejściowe między wypić strzemienne a (wypić) strzemiennego stanowiły konstrukcje typu wypić kielich szampana → wypić szampana (i wypić kielicha).
--