W rozpędzonego lexusa - tuż przed przejściem dla pieszych - wjechała taksówka, która na skrzyżowanie wjechała „na zielonym”. Zderzenie tych dwóch pojazdów być może ocaliło życie rowerzyście, który w tym momencie przejeżdżał przez skrzyżowanie.
"Siemano!!! W tym odcinku poziom mojego wkur*****a osiąga najwyższy poziom podczas tego tripa. Musicie mi wybaczyć moje wulgaryzmy, ale nie potrafię udawać dobrego humoru. W końcu opuszczam Indie, kraj który wywołał u mnie depresję i nerwicę. Jadę, zahaczając po drodze o Malezję, miejsce które... no jest to ogromna przepaść cywilizacyjna w porównaniu do Indii... docierając w końcu (…)