Czescy aktywiści zorganizowali fejkowy atak ISIS w centrum Pragi
Spokojnie, nikt ich nie zastrzelił. Blisko 40 uzbrojonych mężczyzn krzyczących "Alllahu akbar" to tak naprawdę tylko antyimigracyjny protest, przed którym wcześniej ostrzegali urzędnicy i policjanci.
Za protest odpowiedzialny jest znany z antyislamskich poglądów Martin Konvicka, który w ramach "Okupacji Pragi" wjechał na główny plac miasta Humvee i... wielbłądem.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą