Najmocniejsze cytaty – Kurdej-Szatan wyśmiana na policji

#1. Kurdej-Szatan wyśmiana na policji

Zacząć trzeba od tego, że sytuacja, która spotkała Barbarę Kurdej-Szatan to zło i nie powinna mieć nigdy miejsca. O co chodzi? Ktoś użył zdjęć dzieci aktorki i stworzył jej fałszywy profil na Instagramie. Skąd miał zdjęcia? Tutaj robi się głupio, ponieważ w sieci zamieściła je ona sama, tylko, jak to nazwała, na „prywatnym Facebooku”:

Pamiętam, jak lata temu powstał jakiś profil na Instagramie, gdzie ktoś podszywał się za mnie i wrzucał zdjęcia mojej córki, która była malutka. Wtedy nigdzie nie było zdjęć mojej córki. Były tylko na moim prywatnym Facebooku i ten ktoś w jakiś sposób się podpiął i jakoś dotarł do tych zdjęć. Zaczął je wrzucać i pisać, że to moja córeczka. Jakaś psychoza totalna!

Postanowiła zgłosić to na policję, gdzie została wyśmiana:

Poszłam na policję i policjanci mnie trochę wyśmiali. Czułam się totalnie zlekceważona i w ogóle nie podeszli do tego poważnie. Myślę, że minęło z 8 czy nawet 9 lat. Teraz to podejście się zmieniło i bardzo się cieszę, że już się poważniej podchodzi do takich rzeczy w internecie.

#2. Dlaczego mężczyźni powinni płacić za pierwszą randkę?

Tytuł tego punktu to dosłowny cytat z pani, która w internecie podpisuje się jako „Klatex” i jest specjalistką od kosmetologii i makijażu. W swoim nagraniu zamieściła wyliczenia tego, ile kobieta wydaje na makijaż przed pierwszą randką i nie podejmę się podpisywania kosmetyków, ale wychodzi tak: 110 zł + 50 zł + 40 zł + 60 zł + 70 zł + 15 zł + 70 zł + 10 zł + 250 zł + 170 zł + 40 zł + 35 zł + 25 zł + 50 zł + 60 zł + 30 zł = 1085 zł

Trzeba przyznać, że wychodzi sporo, ale w jednym z komentarzy pojawiła się riposta z punktu widzenia mężczyzn:

Tak patrząc to:
1) samochód ok 30- 40 tyś
2) pelen zbiornik 400
3) Serwis olejowy ok 400
4) płyn do spryskiwaczy 20
5) żel męski 20
6) szampon 30
7) pasta do zębów 8
Jest sens porównywać !?
Edit: P.s. Nie mam nic przeciwko używaniu kosmetyków ,tylko po co pucować się cenami za cale opakowania.... no chyba że tyle tego się zużywa to sorki.

W komentarzach inni panowie dodali od siebie:

Przynajmniej auto wygląda tak samo na następny dzień rano.

Czyszczenie auta po takim manicure już jest mocnym wydatkiem patrząc ile ma tego na sobie.

Dobra, jaki szampon, żel męski może robić za szampon, Isana z Rossmanna kosztuje 8zł

Dochodzi jeszcze kwestia pytania, które postawiła autorka. Płaci się „ZA” czy jednak raczej „NA” pierwszej randce…

#3. Aktor z Power Rangers chce robić ciuchy z cytatami znanych „wojowników”, np. Hitl3ra

49-letni Austin St. John był pierwszym Czerwonym Wojownikiem w serialu Power Rangers z lat 90. Na jednym z podcastów ogłosił, że ma zamiar wprowadzić na rynek markę ubrań, które będą zawierały cytaty znanych osób, które sam określa „wojownikami”. Po tej deklaracji wylała się na niego fala krytyki:

Czy on powiedział, że Hitl3r był zły, ale miał dobre teksty?

Będzie sprzedawał ubrania z cytatami z Hitl3ra? Serio???!!!

Jestem zniesmaczony, gdy widzę, jak ASJ nie tylko nazywa Hitl3ra Wojownikiem, ale także mówi o zarabianiu pieniędzy na cytatach z tego potwora. Wow.

Aktor postanowił odpowiedzieć na krytykę i tak się tłumaczy:

Buduję markę „Warrior”, w której cofnę się w historię od czasów przedgreckich, tak daleko, jak to możliwe. Będę miał słynne cytaty różnych wojowników, łącznie z tymi strasznymi. Hitl3r był demonem na sterydach, ale miał kilka niezłych wypowiedzi. A więc wszyscy, od wielkich po tych niesławnych i strasznych.

#4. Błaszczak ciśnie po doradcy Dudy

Pojawiły się plotki, że Andrzej Duda i Mateusz Morawiecki mogą założyć nową partię. Marcin Mastarelek, doradca prezydenta, skomentował je już wcześniej, dodając wymowne emotikony rozbawienia. Jednak w jednym wywiadów o tę sprawę zapytano Mariusza Błaszczaka, który skwitował to krótko:

Jak Chłopik z Mastalerkiem mają to robić, to nie wróżę temu przyszłości. To fake.

Widać Mastarelek nie był rozbawiony taką formą odpowiedzi, mimo że sam uważa to za bzdurę, i odpisał Błaszczakowi:

Panie Mariusz Błaszczak patrząc na pana „osiągnięcia” w odbudowie przemysłu zbrojeniowego to ja panu nie wróże przyszłości. Zajmij się pan wreszcie pracą a nie fejkami bo to szkodzi kandydatom PiS w wyborach samorządowych.

#5. Kłótnia o to, czy kobieta, która wykupiła dwa miejsca, powinna jedno oddać

Sprawa otyłych osób w samolotach pojawia się raz na jakiś czas i szczególnie dotyczy tego, ile miejsca zajmują. Póki co nikt nie przelicza chyba kilogramów przewożonych na pokładzie na koszt paliwa, tak jak to ma miejsce przy bagażach.

Ostatnio swoją historią podzieliła się kobieta, która była świadoma tego, ile miejsca zajmuje i zawsze wykupuje dodatkowe miejsce obok, żeby nikomu nie przeszkadzać. Podczas odprawy wszystko przebiegło bez problemu, ale te zaczęły się, kiedy obok usiadła kobieta z 18-miesięcznym dzieckiem. Zaczęła się ona domagać udostępnienia miejsca, ale spotkała się z odmową. Do sprawy włączono obsługę lotu, która widząc, że kobieta ma wykupione dwa miejsca, kazała matce trzymać dziecko na kolanach.

Reszta lotu przebiegła w niezbyt miłej atmosferze, gdzie pasażerka posiadająca bilety na dwa miejsca wysłuchiwała komentarzy odnoszących się do jej wagi. Postanowiła zapytać internautów, co o tym sądzą i zdania się podzieliły. Osoby wspierające ją pisały:

Mam na koncie 9-godzinne loty z niemowlęciem na rękach i krótsze loty z maluchem na kolanach, który potrafił już siedzieć na swoim miejscu i bardzo nie chciał, żebym go trzymała. Czy to było do bani? Tak. Ale to był wyłącznie mój problem i dopóki moje dziecko miało mniej niż 24 miesiące i nie musiałam płacić za jego miejsce, zdecydowałam się je trzymać. Przysięgam, że nie wszyscy z nas, rodzice, mają takie prawo!

Jej błąd, nie kupiła miejsca dla syna i zakładała, że ktoś inny ustąpi miejsca, za które zapłacił. Prawdopodobnie miała nadzieję, że w samolocie będą dodatkowe miejsca, więc nie będzie musiała płacić, i wykorzysta to.

Kto Waszym zdaniem tutaj ma rację? Kobieta domagająca się dodatkowego miejsca dla dziecka czy pasażerka, która wykupiła sobie dwa fotele?