Największe obciachy ostatnich dni – Piękna kombinacja 36-letniej kobiety za kierownicą Smarta

#1. Pijana burmistrz rozbiła samochód po spotkaniu z rodzinami ofiar pijanych kierowców

Karen Williams, burmistrz australijskiego miasta Redland, rozbiła samochód na drzewie. Badanie wykazało, że w wydychanym powietrzu jest alkohol. Okazało się, że tego dnia odbywała zdalne spotkanie z ofiarami rodzin, których bliscy zginęli przez pijanych kierowców. Williams zeznała, że zanim wsiadła do samochodu, wypiła kilka lampek wina. Według policji przekroczyła dozwolony limit ponad trzykrotnie. Jako wieloletnia burmistrz podejmowała wiele inicjatyw przeciwdziałaniu takim zachowaniom. Dziennikarze, a także przewodnicząca spotkań apelowali, aby podała się do dymisji, pani burmistrz odpowiedziała, że rozumie swój błąd i wyciągnie z niego wnioski. Rezygnować nie ma zamiaru i chce służyć społeczności, jak przez ostatnie 18 lat.

#2. Piękna kombinacja 36-letniej kobiety za kierownicą Smarta

Policja w Koninie zatrzymała w miejscowości Święcia 36-letnią kobietę, która przekroczyła prędkość o 27 km/h, jadąc dwuosobowym Smartem. Podczas kontroli okazało się, że nie jest to jedyny problem. Nie posiadała ona ważnych uprawnień do prowadzenia pojazdów, a dodatkowo przewoziła jedną osobę więcej niż pozwala pojazd. W bagażniku znajdowało się 8-letnie dziecko. Kobieta stanie przed sądem. Wysokości możliwej kary nie podano.

#3. Blokada na policyjnym radiowozie

W ubiegły czwartek w Poznaniu przy ul. Wrzoska doszło do nietypowej sytuacji. Straż Miejska założyła na koło nieprawidłowo zaparkowanego radiowozu blokadę i wypisała mandat. Obserwował to tłum gapiów. Zdarzenie w komentarzach spotkało się z aprobatą, ale jak zwrócił uwagę Przemysław Piwecki z referatu Jeżyce:

W przypadku radiowozu policji była to niefortunna decyzja funkcjonariusza, gdyż pojazd ten mógł być w każdej chwili potrzebny do pracy policjantów w służbie patrolowej.

Jednocześnie stwierdził, że była ona prawidłowa i był to błąd policjanta. Ten stawił się na wezwanie i miał opłacić mandat.

#4. Fotoradar zrobił zdjęcie policji

Zdarzenie opisano na jednym z profili na YouTubie. Była chwila po północy, mostem Poniatowskiego jechało kilka samochodów, w tym radiowóz policji. Dwa samochody jechały równolegle z prawidłową prędkością, mijając dwa fotoradary. Chwilę przed trzecim urządzeniem, które jest zamontowane na moście, wyraźnie widać, że auto policji przyśpiesza, żeby potem zahamować. Jak podkreślił autor nagrania:

Miałem wrażenie, jakby policjant próbował mnie wrobić z mandat z fotoradaru, bo śmiałem jechać o 1 km/h szybciej od nich, a teraz w razie przypału to ja będę musiał się tłumaczyć co naprawdę zaszło.

https://www.youtube.com/watch?v=is_XpnP9AyY

#5. Trumna wypadła na środku ulicy

W Puławach na ulicy Piaskowej kierowcy mogli napotkać nietypowy widok. Trumnę na środku drogi zgubił karawan jednego z lokalnych zakładów pogrzebowych. Zdjęcie szybko obiegło media społecznościowe i trafiło nawet do właścicielki firmy, która mówi:

Na początku myślałam, że to fotomontaż, ale potem zobaczyłam na jednym ze zdjęć nazwę mojej firmy. Dlatego nie będę się wypierać, że to mój karawan.

Podkreśliła, że nie zna ona przyczyny zaistniałej sytuacji, ale zaznacza, że trumna była pusta:

Przypuszczam, że zawiodło zabezpieczenie. Być może pracownik był też w roztargnieniu.

W poprzednim odcinku: Usunięcie billboardów z Krakowa ujawniło, co strasznego znajdowało się cały ten czas pod nosem mieszkańców