Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Wielopak Weekendowy DCXI

70 945  
224  
W dzisiejszym odcinku przejdziemy się odśnieżyć auto, wyślemy list do sztabu generalnego oraz przyjrzymy się wizycie papieża w pewnym małym, sennym miasteczku...

Dwóch gliniarzy łączy się przez radio z wydziałem zabójstw:
- Przyślijcie ekipę...
- Jaka sytuacja?
- Zabójstwo, ofiara to mężczyzna, lat 38, matka uderzyła go nożem kilkanaście razy za to, że wszedł na mokrą, dopiero co umytą podłogę.
- Aresztowaliście matkę?
- Nie, podłoga jeszcze mokra.

by Peppone

* * * * *

Odśnieżałem samochód, kiedy podeszła do mnie sąsiadka i zapytała:
- Co pan robi?
- Czyszczę szyby ze śniegu.
- Natychmiast wypuść mojego kota oprawco!

by skijlen


* * * * *

Noc. Żona budzi Poroszenkę:
- Pietrusza, wstawaj. Putin dzwoni.
Poroszenko sięga po słuchawkę telefonu, na co żona:
- Pietrusza, on do drzwi dzwoni.

by Peppone

* * * * *

- Panie pułkowniku, pismo ze sztabu generalnego.
- Cooo? Co to ma być? Kto pisze pisma "szóstką?
- Melduję posłusznie, że to od generała Maczka.

by RotS

* * * * *

Krótkie historie różnych krajów:
Włochy: kiedyś byliśmy ważni, teraz robimy buty.
USA: Wolność* * - znaczenie i warunki mogą się zmieniać
Kanada: My cię, Anglio, też lubimy, ale - żegnaj.
Korea Płn: Wszystko dobrze, nie ma więcej pytań. Wieczny prezydent poprowadzi nas do zwycięstwa.
Nowa Zelandia: Władca Pierścieni
Portugalia: Mieliśmy ogromne imperium. Teraz wszyscy myślą, że jesteśmy częścią Hiszpanii.
Rosja: A potem było jeszcze gorzej...
Szwajcaria: Nie wtrącajcie się, ale weźmiemy wasze pieniądze.
Wielka Brytania: Niegdyś największe imperium w historii, ale zgubiła je miłość do popołudniowej herbatki.
Austria: Udało się nam przekonać świat o tym, że Beethoven był Austriakiem, a Hitler - Niemcem.

by Peppone

* * * * *


Złodzieje stali się ostatnio bardzo cwani. Wczoraj w nocy obudziła mnie żona i powiedziała: 'Ktoś jest na dole!' Zszedłem, sprawdziłem wszystkie pomieszczenia i nagle przypomniałem sobie, że nie mam żony.

by skijlen


* * * * *

Umarł Fidel Castro. Podszedł z walizką do niebiańskich bram. Św. Piotr mu rzekł:
- Siadaj, teraz spojrzę, czy masz miejsce. Więc... w podstawowym spisie cię nie ma, w uzupełniającym też nie, nic się nie da zrobić. Do piekła.
Fidel schodzi do piekła. Tam spotyka go Lucyfer z otwartymi ramionami:
- Witaj, witaj, dawno czekamy na ciebie! Masz już prywatny pokój ze wszystkimi wygodami. Cygara, dziewczyny ... ale może najpierw kieliszek grappy dla strudzonego drogą?
Siedzą, piją, rozmawiają o życiu. Nagle Fidel sobie przypomina, że zostawił swoją walizkę w raju. Lucyfer wzywa dwa diabełki:
- Ruchy do nieba i przynieście walizkę Commendante. Żywo, na jednej nodze i bez walizy nie wracać!
Diabełki lecą do raju. Ale tam św. Piotr skończył zmianę, zamknął bramę i kicha. Przełażą więc przez mur. Całą scenę obserwują dwa anioły w dyżurce ochrony i komentują:
- Widzisz, co się dzieje? Zaledwie 20 minut Fidel w piekle i już mamy uchodźców!

by Peppone

* * * * *

Do doktora Dolittle przynieśli króliczka, któremu tramwaj odciął łapki.
Doktor przyszył króliczkowi nowe łapki.
Pytanie dnia:
"Skąd je wziął?!"

by Leszek_z_balkonu

* * * * *

Usłyszałem w TV, że większość soli do Rosji dostarcza Ukraina.
Natychmiast pobiegłem do sklepu, wziąłem 20 kg soli, zapałki, 40 kg cukru, bo zwykle drożeje w takich sytuacjach, do tego jeszcze makaron i konserwy.
A potem sobie przypomniałem, że od 5 lat mieszkam w Londynie.

by Peppone

* * * * *


Teściowa mówi do zięcia:
- Zenek spójrz czy mi się na czubku języka coś nie dzieje, bo mnie bardzo boli.
- Eee... nie... no wszystko w porządku. Język się mamusi rozdwaja.

by Misiek666

* * * * *

Pewnego dnia papież postanowił odwiedzić małe, senne miasteczko. Zaaferowani mieszkańcy ubrali się z tej okazji w swoje najlepsze, niedzielne ciuchy. Oczekiwali przybycia znamienitego gościa ustawieni wzdłuż głównej ulicy. Każdy liczył, że to właśnie jemu papież poświeci chwilę uwagi i osobiście go pobłogosławi. Wśród wszystkich wyróżniał się miejscowy biznesmen, ubrany w najdroższy garnitur. Obok niego przystanął jednak zwykły żebrak, który nie mając za wielkiego wyboru odziany był w stare, brudne łachy.

Podczas spaceru papież przystanął obok wspomnianych panów, jednak to właśnie nad żebrakiem pochylił się, szepnął kilka słów i poszedł dalej. Zaskoczony i rozczarowany biznesmen po chwili zdał sobie sprawę ze swojego błędu – przecież obecny papież szczególnie zatroskany jest losem ubogich i pokrzywdzonych. Niewiele myśląc oddał więc swój garnitur żebrakowi w zamian za jego łachy. Szybko je ubrał i pobiegł na koniec ulicy w nadziei, że tym razem papież to nad nim się pokłoni.

Rzeczywiście, tym razem papież wypatrzył go w tłumie i to w jego stronę skierował swoje kroki. Gdy podszedł zbliżył usta do jego ucha i rzekł: "Chyba przed chwilą ci mówiłem łajzo, że masz stąd spieprzać."

by spigi

* * * * *


A sto wielopaków temu śmialiśmy się na przykład z tego:


Moja żona wróciła do domu i zastała mnie w czasie gotowania. Na stole paliły się świece i stały dwa nakrycia. Powiedziała:
- Och! Kochanie! Co za niespodzianka!
- Żebyś kur... wiedziała! Odparłem. - Nie spodziewałem się, że wrócisz przed poniedziałkiem!

by Misiek666

* * * * *

Jestem bardzo zasmucony przypisywaniem polskim producentom mięsa niecnych pobudek. Czy to ich wina, że komputery angielskich kontrahentów nie obsługują polskich znaków
diakrytycznych?
Przecież nasi wyraźnie zaznaczyli, że na sprzedaż jest "WoŁowina z koninĄ" a nie "Wolowina z Konina".

by pikpok

* * * * *


Przed 8 marca. Facet dzwoni do dziewczyny:
- Jakie lubisz kwiaty?
- Róże.
- Czerwone czy białe?
- Czerwone.
- Rozumiem. A co powiesz na szampana i kolację przy świecach?
- To miłe...ale co masz na myśli?
- A... wybieram ci kartkę na 8 marca i zastanawiam się, co ma być na obrazku.

by Peppone

* * * * *


A tutaj znajdziesz cały Wielopak_weekendowy_DXI.

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 610 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!
11

Oglądany: 70945x | Okejek: 224 osób


Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało