Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Autentyki CDXLVII - Potęga przyszłości

63 366  
262   7  
Dziś o telefonicznej rozmowie stażystki, walentynce, uzasadnieniu picia oraz o dowartościowaniu siebie i innych.

ROZMOWA STAŻYSTKI


Siedzący na fotelach pacjenci, leczący ich lekarze i przyglądający się temu stażyści usłyszeli dziś taką oto rozmowę telefoniczną jednej z asystentek.

- Areczkuuu skarbie, jesteś już w bieliźnie?
- ...
- No to cudnie, czekaj tam, już do ciebie lecę!
Po czym rzeczona wybiegła z gabinetu.

Jak już się pozbieraliśmy z podłogi nikt nie miał serca wyjaśniać lekko podjaranym pacjentom, że pani asystentka pobiegła do magazynu czystej i brudnej bielizny po nasze fartuchy.

by krolowa_sniegu

* * * * *

KĄPIELOWE DYLEMATY


Wczoraj się zdarzyło.
Młode czasami nie bardzo chce się myć, za to zawsze ma ciekawe przemyślenia. Drze koparę z łazienki:
- Tatooooooooo!! TATOOOOOOO!!!!! Umyj mnieeeee!!!!
Jak nie pójdę, to wyjdzie z wanny śmierdziel niemyty.
Myję łepek śmierdzielka, a ten ogląda sobie nogi i zaczyna:
- Tato, a co to jest to takie tu okrągłe?
- To jest rzepka synku.
- A po co ona jest?
- A nie wiem w sumie, jest bo jest, znaczy jest potrzebna.
Młody na to z mądrą miną:
- Wiesz, to chyba po to, żeby mi się nogi w druga stronę nie zginały.

by pies_kaflowy

* * * * *

ZŁAMANE SERCE

Mama kumpla pracuje jako nauczycielka w podstawówce, nauczanie wczesnoszkolne, czyli klasy 1-3. Zbliżały się walentynki, więc pani nauczycielka pozwoliła dzieciom wykonać kartki walentynkowe. Jedna dziewczynka zrobiła kartkę, którą podarowała chłopakowi z klasy, który się jej spodobał, ale ten tylko spojrzał, machnął ręką i poszedł grać w piłkę z kolegami.
Dziewczynka się załamała. W trakcie przerwy nauczycielka zaczęła pocieszać ją, mówiąc by się nie przejmowała, że chłopcy tacy są, że za kilka lat to oni się będą za nią uganiać itp... Dziewczynka się uspokoiła i na następnej lekcji napisała kolejną kartkę dla tego chłopca, którą tym razem przejęła nauczycielka. Na kartce była napisana wiadomość:
"Ty ch*ju, a ja tak się starałam..."

by Goferr

* * * * *

KIEROWCA AUTOBUSU I ŚNIEŻKI

Pewnego słonecznego dnia (padał śnieg jak na złość), wchodzę do autokaru z dziewczynami. Po pewnym momencie wiadomo, chłopcy rzucali śnieżkami w szyby autokaru. Kierowca zauważywszy to, wyskakuje i krzyczy; "Młody, goniło Cię kiedyś wieczko od trumienki?!"

by hiperactivo

* * * * *

TATA - OPOWIEDZ MI BAJKĘ - CZ II

Po odpadających głowach księżniczki wyleczyłem się z opowiadania bajek z bzdurnymi zakończeniami. Ale młody już miał dość bajek mamy, więc ja przejąłem pałeczkę. Zacząłem opowiadać...

Dawno, dawno temu, gdzieś w odległej galaktyce...

I słyszę jak żona pod drzwiami po prostu nie wyrabia ze śmiechu. Młody interweniował:

- Mama, cicho! Ty jak opowiadasz to bzdury o smokach i księżniczkach, a tata ciekawie zaczął...

Należy nadmienić, że młody bardzo się planetami i kosmosem interesuje.

No to pojechałem z całą "Nową nadzieją". Młody był zachwycony. Księżniczka Leia zmieniła się w princeskę Leię (no bo księżniczek miało nie być). Ukończyłem i dostałem pochwałę:

- Tata, ale ty masz wyobraźnię. I imiona i planety i to co się dzieje po kolei - nic ci się nie myli...

Niniejszym dziękuję Panu Lucasowi - zapewnił mi opowiadania na kilka nocy, bo imperium kontratakuje opowiadam już trzecią noc - nie ma skrótów myślowych, lecimy minuta po minucie.

by Charakterek

* * * * *

A teraz chwila przerwy na stare dobre czasy, czyli wspominki sprzed 300 odcinków. Tak, to się działo prawie 6 lat temu.

TAK TO TYLKO W ERZE?

Mamy nowego w robocie. Młody, trochę zagubiony, szwenda się, raz po raz coś pomoże, ale, że uczynny i dowcipny nawet, to go trzymamy i podkarmiamy nawet kawą.
Dziś szefowa musiała wybyć na spotkanie, ale zostawiła w biurze komórczaka. W pewnym momencie komórka dzwoni. Nowy był najbliżej aparatu, więc ktoś z korytarza powiedział, żeby odebrał i powiedział, że szefowej nie ma.
Nowy bez gadania zrobił, co mu kazali i nienaturalnie niskim tonem odezwał się w te słowa:
- Dzień dobry. Tu automat zgłoszeniowy pani Iwony. Niestety nie może ona teraz podejść do telefonu. Proszę, zostaw wiadomość.
Na taki obrót wydarzeń część biura już turlała się pod stołami, ale to nie koniec. Rozmówca najwyraźniej powiedział coś w rodzaju:
- Iwona oddzwoń do mnie.
A młody, zupełnie niezgaszony naszym rotflem, odrzekł:
- Dobrze, oddzwoni.

by Gustibus

* * * * *

PRZEMYŚLENIA WUJKA DARKA

Rzecz działa się parę dni temu, w serwisie RTV mojego taty. Układając właśnie trafopowielacze na szafce, słucham rozmowy mojego taty z wujkiem Darkiem. Wujek mój jest osobą już przed 50-siątką, ale nadużywający lekko wody ognistej. Więc mój wujek, trochę zamyślony, a mój Ojciec zaczyna tak:
- Wiesz, u Jacka (brat), do salonu Skody przyjechało szefostwo firmy Legro sprzedającej alkohol i kupiło 20 Fabii. W podziękowaniu za zniżkę przywieźli parę dobrych trunków i dużą wódkę brzozową...
Ojciec, widząc że mój wujek gdzieś odpłynął myślami na wyspy błogosławione mówi:
- Darek, dobra by była taka brzozowa. Hę? Chciałbyś taką brzozową?
A mój wujek, budząc się z letargu:
- Nie, skremujcie mnie i rozsypcie prochy...

by AdlerPL


* * * * *

A TY ILE BIERZESZ NA KLATĘ?

Mój brat szedł sobie z kumplami po osiedlu i tematy im zeszły na jakieś siłowniowe. Jeden, taka trochę chudzinka, zaczyna się głośno chwalić, jak to on 80 na klatę bierze i w ogóle. Na co jakiś przechodzący kark rzuca:
- Chyba kilobajtów.

by AyA_Mrau


I powracamy do autentyków teraźniejszych:


* * * * *

I TATO RACJĘ MIAŁ

Rozmowa kumpla z ojcem.
- Tatko, koniec z piciem. Ja cię więcej nie będę woził.
- Synku, a kto tu pije? Ja tylko zwalczam konkurencję.

by swd56

* * * * *

WRESZCIE KTOŚ SIĘ PRZYZNAŁ

Mąż koleżanki ma komis samochodowy. Pewnego razu musiał iść do urzędu zapłacić akcyzę. Powiedział swojej żonie by mu niezbędne papiery wydrukowała, co ta zrobiła - na jednej kartce na jednej stronie wydrukowała formularz, na drugiej potwierdzenie zapłaty.

Akcja właściwa:

Facet zanosi kartkę bez patrzenia na nią do urzędu. Urzędnik czyta pierwszą stronę i zaczyna się wydzierać, że papiery nie są kompletne, brakuje potwierdzenia, itp. Koleś się wkurzył i delikatnie zagadał:

- A spojrzał Pan na drugą stronę kartki?

Ten odwraca, bije się w czoło i gada:
- Ku*wa, ch*j ze mnie, nie urzędnik!

by Mglisty

* * * * *

TO OCZYWISTE PRZECIEŻ

Siedzę sobie któregoś dnia na starówce w ogródku piwnym, racząc się owym trunkiem i dyskutując ze znajomymi. W którymś momencie odbieram telefon od matki (popijającej herbatkę w sąsiednim ogródku):
- Mógłbyś mi powiedzieć, która jest teraz godzina?
Udzieliłem odpowiedzi nieco zdziwiony, gdyż okazało się, dzwoniła tylko i wyłącznie w tej sprawie. Moje zdziwienie pogłębiło jeszcze bardziej pytanie jednego z towarzyszy:
- Przecież jeśli twoja matka ma komórkę, to i zegarek (jako że jest to przecież jedna z podstawowych funkcji).
Oddzwoniłem więc i spytałem, dlaczego po prostu nie sprawdziła godziny na wyświetlaczu komórki, a ona na to rzeczowo i logicznie:
- Bo zapomniałam okularów.

by Ethan-Ring

* * * * *

GRUNT TO DOWARTOŚCIOWAĆ I KOGOŚ I SIEBIE

Mamy w naszej paczce dziewczę wyjątkowo utalentowane pod względem dogadywania samej sobie. Kiedyś w czasie posiedzenia w knajpie wyrwał się jej komentarz na temat znajomka siedzącego obok:
"On naprawdę jest taki dobry, czy tylko ja tak głośno krzyczę?"
Do dziś nie dowiedziałem się, co tak naprawdę miała na myśli, ale wtedy wstałem i głośno pogratulowałem wspomnianemu znajomkowi.

by ethanring

* * * * *

POTĘGA PRZYSZŁOŚCI

Dzisiejsze poranne zajęcia z przedszkolakami. Grupa pięciolatków. Młodzi ciekawi świata, przyrody i... swojej anatomii..
Siedzi i (M)isiek z ręką w spodniach.
(ja) Misiek, czego Ty tam szukasz?
(M) Skarbu.
(j) Ale tam nie ma żadnego skarbu!
(I tu z klasycznym bananem na buzi)
(M) Ale kiedyś będzie!

Poległam. Chyba czas pomyśleć o wcześniejszej emeryturze, bo ja w takich warunkach pracować nie mogę.

by mar2sia

Chcesz poczytać więcej autentyków, wejdź na nasze forum "Kawałki mięsne". Jeżeli chciałbyś opowiedzieć jakąś zabawną historię ze swojego życia, możesz zrobić to na forum (koniecznie zaznaczając przy wątku taki znaczek: ), lub wysłać ją TYM TAJNYM KANAŁEM W tytule maila wpisz Autentyk.


Oglądany: 63366x | Komentarzy: 7 | Okejek: 262 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

26.04

25.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało