Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Pracownicy infolinii łatwo nie mają XXVIII

46 699  
234   16  
Kliknij i zobacz więcej!Po raz kolejny powitajcie pracowników infolinii, którzy jednak są bądź co bądź naszymi kolegami - czytelnikami Joe Monstera. Więc jak kiedyś dodzwonisz się na infolinię, to być może rozmawiasz z jednym z nas?

- Jaki ma pani rodzaj połączenia z Internetem?
- Kablem do słupa.

- Internet mi się skończył.

- Ja mam ten Internet Biznes Everybody.

- Nie działa mi Internet.
- Czy ma pan podłączony modem?
- A to trzeba podłączyć?

- Na jaką firmę jest numer zarejestrowany?
- Na moją.

- W celu weryfikacji proszę o nazwę firmy?
- Orange....

- Dzień dobry, chodzi o numer, z którego dzwonię, nie mogę się nigdzie połączyć.

- Proszę powiedzieć z jakiego modemu pan/i korzysta.
- No ten mały, czarny!

- Dzień dobry, ja chcę się dowiedzieć co się dzieje, dzwonię na numer XYZ i otrzymuję komunikat, że numer jest poza zasięgiem.

- Na aparacie pojawił mi się komunikat "brak karty SIM", co mogę zrobić?

Chyba i tak najbardziej irytujące jest to, jak klient dzwoni, ty się przedstawiasz tą swoją regułką, a on ani dzień dobry, ani nic, tylko od razu "wyrzuca" z czym dzwoni... Przykład:
- Dzień dobry, nazywam się xyz, w czym mogę pomóc?
- Odblokuj mi numer 123456789.

Generacja PIN-u z dość szalonym starszym panem. Pytam o nazwisko panieńskie matki, na co klient podał imię, nazwisko, miasto, gminę, województwo, nr buta i wiele, wiele innych rzeczy. Przy dyktowaniu nr. PESEL kazał mi zapisywać wszystko na kartce, po każdej cyfrze upewniał się, czy zapisałam, następnie zapytał, czy zapisałam nr zmywalnym czy niezmywalnym długopisem. Przyznałam się z bólem, że jednak nie zapisywałam niczego ze względu na to, że PESEL widnieje w systemie. I tu pytanie ze strony klienta: kto zajmuję się komputerem - człowiek czy inny komputer? Nie zmażą się te dane? No i tak w kółko przez 15 minut.

Klientka do mnie: - Nie mam teraz czasu rozmawiać, w przeciwieństwie do pani ja teraz pracuję.

Dzwonię, przedstawiam się (odbiera osoba niedocelowa, dzwonię do pani, a odbiera jakiś dziadek), po czym tekst:
- Nie interesuje mnie, jak się pani nazywa! Ja mam ponad 90 lat i nie jestem już żadnym seksem zainteresowany! Do widzenia.

Jest po godzinie 20, odbiera pan około 50. Przedstawiam się i tak dalej...
- Czy rozmawiam z panem X Y?
- Co?! Gdzie?! Będę chciał, to sam znajdę! Spier*alaj! (tutaj rzuca słuchawką)

Ja- [formułka na powitanie]. Czy mogłabym rozmawiać z XX?
Odebrała jakaś starowinka, pewnie babcia klienta.
Babcia - Słucham? Słucham?
Ja - powtarzam wszystko
Babcia - Słucham? Ja nic nie słyszęęęęęę!
Ja - powtarzam po raz trzeci.
Babcia - Ja nic nie słyszę! Ja nic nie widzę! Nie przeszkadzajcie mi! Chcę tylko umrzeć w spokoju!

konsultant - Klucz blokuje się, jeśli 3 razy błędnie wprowadzi pani hasło.
klientka - Ale ja dobrze wprowadzam hasło, jestem tego pewna, to wina banku!
konsultant - Gdyby wprowadziła pani hasło prawidłowo, dyspozycja zostałaby wykonana...
klientka - Ale ja dobre hasło wpisuję.
konsultant - System by je przyjął, wprowadzała pani błędne hasło, teraz proponuję wygenerować nowy klucz...
klientka - Nieprawda, ja znam moje hasło, to wszystko wina tego banku! To bank mi zmienia hasło! W XXX tak nie było!

A oto nazewnictwo kart wg klientów:
- Karta mastercook.
- Karta maestrokart.
- Molestro.
- Karta a'viza.
- Karta KasterCard.
- Karta majestro.

Kończąc rozmowę z klientem pytam: Czy mogę panu w czymś jeszcze pomóc?
Klient: Tak. Czy wie pani, jaka jest w Polsce obecnie kara za molestowanie seksualne?
Ja: Niestety nie wiem.
Klient: Przeniesienie do innej parafii.

Dzwoni klient niezalogowany:
Ja:
- Dzień dobry, Bank XXX z tej strony, XXX. W czym mogę pomóc?
Klient:
- Proszę pani. Bo ja za światło chciałem...
Ja:
- Czy ma pan przy sobie numer klienta?
Klient:
- Bo wie pani, ja... No wie pani. Byłym w oddziale i pani no. Pani...
Ja:
- Tak, słucham.
Klient:
- Bo byłem w oddziale i pani... No wie pani, obciągnęła mi... No wie pani, rachunek.

Telefon w godzinach południowych. Tradycyjne powitanie i pytanie:
Ja: W czym mogę pomóc?
Oddział: Dzień dobry, XXX, ja dzwonię z XXX, mój numerek tajemny to XXX, chciałabym sprawdzić, czy klient ma jakieś grzechy do spłaty, bo przychodzą do niego wyciągi i już go od tego boli układ nerwowy.

Ja: Dzień dobry, nazywam się XXX, dzwonię z firmy YYY, czy mam przyjemność z panem ZZZ?
Pan: No nie wiem, czy to będzie, k*rwa, przyjemność dla ciebie.
(chwila rozmowy z klientem)
P: Panie, na huk mi czwarty numer telefonu.
J: Będzie go mógł pan np. dać żonie, wie pan, jaką one mają słabość do rozmów.
P: Żona to teraz robi mi dobrze, jak się spisze, to jej kupię, a jaki telefon?
J: Może HTC? Telefon dotykowy, dobry aparat.
P: Panie, ja mam 45 lat, po co mi taki.
J: E tam, po głosie daję max 25 lat.
P: Chłopaki, on mi daje 25 lat, wypijmy za niego (słychać kilku mężczyzn).

(dłuższa rozmowa z panem na temat nowego, dodatkowego telefonu)
Ja: Czyli widzi pan, oferta jest fajna, żona sama to panu powiedziała, może dla niej pan weźmie?
Klient: Mówiłem już dziesięć razy, że nie, chociaż ta tania minuta połączenia jest kusząca.
J: Czyli mogę się zająć skompletowaniem przesyłki?
K: Patrz, Halina, ja mu k**wa mówię, że nie chcę, a ten ma wy***ane, będzie mi tu przesyłki wysyłać.

J: Proszę pana, numer może dać pan żonie albo teściowej.
K: O niech pan mnie nie obraża, wymyślił, teściowej będę dawać, chociaż... ma pan takie telefony, żeby po jednym dniu wybuchł mamusi w ręce?

aikas25 @, Kisey, martas. @, xd89x

A czy Ty także pracujesz na infolinii i masz podobne kwiatki? Tylko muszą to być rozmowy notowane przez Ciebie, a nie ściągnięte z sieci i ogólnie znane. Podziel się takimi perełkami opatrzonymi własnym komentarzem. Kliknij w ten link, a w temacie wpisz infolinia.

Oglądany: 46699x | Komentarzy: 16 | Okejek: 234 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

26.04

25.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało