Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Kącik Kibica XV - Powrót do klasyki
24 320  
2   26  
Nie klikaj w tą gorącą laskę :)Dzisiaj znowu czeka nas mała podróż w czasie. Dowcipami przypomnimy sobie z czego śmieją się kibice w Polsce i na świecie. Poznamy również jak naprawdę wyglądają piłkarze, a na końcu puścimy Bąka. Ups, to nie miało zabrzmieć tak dosadnie...

Trener reprezentacji Anglii Sven Goran Eriksson zauważył kupkę odchodów na boisku i pyta:
- Co to za gówno na boisku?
Na to Heskey:
- To ja szefie, ale w powietrzu jestem niezły!



- Jak nazwiesz kibica Arsenalu w garniturze?
- Oskarżony.



- Co mówisz do zapracowanego kibica Manchesteru City?
- Poproszę Big Maca.
Przejdź do artykułu
Kim-Lan is dead?
21 452  
6   21  
Klikaj śmiało!Uważny czytelnik tej serii zaniepokojony jest z pewnością przygodą mistrza Kim-Lana z drzewem. Czyżby mistrz zginął? Skądże znowu! W nowym odcinku Kim-Lan walczy z drzewem i bije się z myślami.

Zdarzyło się, iż podczas dociekania tajemnic wszechświata spotkał Kim-Lana przykry wypadek. Przywaliło go bowiem padające drzewo - cedr najpotężniejszy w całej prowincji. Nie tracił jednak Mistrz nadziei na ratunek. Słusznie czynił, gdyż w dzień wypadku przechodził w pobliżu jego uczeń - Li-Du. Ujrzawszy jednak Mistrza w przykrym położeniu zelżył go następującymi słowy:
- Oto i padł wielki Kim-Lan! Pięć lat mnie uczyłeś stylu Rzygającego Bociana! I co?! I NIC! Wiem tyle samo co na początku, a twe ćwiczenia wypędzają mi resztki rozumu z głowy!
Przejdź do artykułu
ICBO LXXXII - Co daje 140 konny silnik...
26 258  
1   23  
Klikaj śmiało!A dzisiejsza część wyjątkowa. Bo trochę Onetowa a trochę nie... Bez zbędnych wstępów czytamy...

- Mam problem, próbowałam dostać się na czat i nie mogę. Pojawia się taki komunikat: load.class Chat not found. Co muszę zrobić, żeby to zmienić?


- Powiedzieć "bardzo proszę".

- Nie przejmuj się - ja też nie mogę wejść. Tylko, że w moim przypadku jest to zrozumiałe - ostatnio wybiłem szybę i wywróciłem kilka stolików, więc wiadomo, że nie wpuszczają.

- Mniej więcej takiej reakcji się spodziewałam, bo Was trochę zdążyłam poznać.

- Jesteśmy źli i nomen onem paskudni?

- Jesteście i jeszcze złośliwi. Nawet się Was boję, po nocach śnią mi się Wasze nicki.

* * * * * * *
Przejdź do artykułu
Poranne zamotanie
33 701  
7   65  
Zobacz więcej!Wiadomo - po nieprzespanej nocy człowiek jest roztargniony, rozkojarzony i w ogóle roz...ny. Skutki bywają różne. A to się wyjdzie z domu bez kluczy, a to w bluzce na lewą stronę, a to w kapciach...

Właśnie - w kapciach! Zdarzyło mi się to nie raz, ale kiedyś przebiłam samą siebie, bo...
...kapcie były w kształcie piesków! Ogroooomne, futrzane, z łapami i dłuuugimi uszami  Przedstawcie sobie taki widok: idzie panna w krótkiej spódnicy, gołe nogi, a stopy jak u Hobbita.
Całe szczęście, że zorientowałam się po jakichś 100 metrach, a nie np. w autobusie.

by Asasello

* * *

Pojechałem na rowerze po zakupy. Kupiłem, zapłaciłem, władowałem do plecaczka, a że pogoda ładna była więc na ławce pod sklepem jeszcze soczek wychłeptałem. Wsiadłem na rowerek i pojechałem do domciu.
Przejdź do artykułu
Krótki dżołk
Najlepszym dowodem miłości mężczyzny jest to, że robi dobre zdjęcia, na których zawsze jesteś szczupła.
Otwockowy kącik XXIV
20 008  
1   29  
Kliknij a odjedziesz!Trochę maksymalnie krótkich, kilka dłuższych i jeden ekstremalnie rozbudowany. Coś o polityce, coś o pieniądzach i coś o seksie - czyli dla każdego coś miłego. Jak co tydzień - zapraszamy koneserów.

Do sklepu wchodzi Makumba.
- Ja plosze zielona flaga Polski.
- Niema zielonej flagi!
- A jakie?
- Tu mieć flaga Polski biało czerwona.
- To ja plosze białe.
- Sp**alaj.

*****

Pewien facet wybierał się do dalekiej wioski swoim Jeepem 4 na 4, który się zepsuł wieczorem. Mężczyzna nie wiedział już, gdzie nocować. Tam w pobliżu zauważył dom. Zapukał i prosi:
- Zepsuł się mój samochód. Pewnie coś z karburatorem. Nie mam gdzie spać. Czy mogę w tym domu nocować tylko jedną noc? Ja bardzo proszę.
Wieśniak pomyślał, i mówi:
Przejdź do artykułu
Nawiedzeni przed wyborami
25 408  
2   51  
Być może ten pan manifestujący pod "Arkadią" w Warszawie zbyt długo oglądał spoty przedwyborcze, a być może, po prostu, walnął się czymś ciężkim w czaszkę...

Zobacz więcej!
Przejdź do artykułu
Mulderyzmy - dialogi nie z tej ziemi V
20 795  
3   17  
Kliknij i odkryj to, co niewyjaśnione... ;)Każdy kto oglądał ten serial zwracał głównie uwagę na akcję i to, że w każdej chwili może wyskoczyć coś dziwnego. A kto zwrócił uwagę na dialogi?
  
Scully
(podczas sekcji zwłok mężczyzny pozbawionego serca): To chyba ten facet z piosenki, co zostawił serce w San Francisco.

Policjant: 15 dnia 17 księżyca otwierają się bramy piekieł, na ziemię schodzą dusze potępieńców i grasują na ziemi (...) ale mnie bardziej przeraża wizja spłaty hipoteki.

Scully: Tym razem polujemy na duchy?
Mulder: A na kogo innego?

Scully: Na ciele miała liczne obrażenia, a część ubrań miała założone na lewą stronę lub tył na przód.
Josey Hung: Pamiętam niejeden taki poranek.
Przejdź do artykułu
Późno w nocy z Joe Monsterem II
22 152  
2   25  
Nie klikaj tuZ dumą przedstawiamy kolejną porcję wydarzeń, które wstrząsnęły nami w tym tygodniu. Nie polecamy czytania poniższego tekstu osobom o wysokim poziomie poprawności politycznej. Tego, tak jak kultury u Macierewicza, w tym artykule na pewno nie znajdziesz.

Ministerstwo Sprawiedliwości ogłosiło niepokojący alarm o wzroście przestępczości wśród młodzieży. Zabraliście im Napstera to teraz macie!



Podczas prawyborów w Bochni spektakularne zwycięstwo odniosło PSL. Dawno nie mieliśmy do czynienia z tak niespodziewanym wynikiem. No może od czasu wyborów na Białorusi.



Przyszła koalicja PO i PiS oskarża PSL o sfałszowanie wyników w Bochni. Nie mają się jednak czym przejmować, bo w rzeczywistości PSL to partia podobna do jąder. Zawsze biorą udział, a nie wchodzą.
Przejdź do artykułu
Mistrzowie trudnej sztuki porównań III
20 781  
1   17  
Kliknij i go obudź!Kolejne perełki wyłowione wśród młodych kandydatów na przedstawicieli nowego nurtu literackiego "porażające porównania".

1. Młody wojownik miał wygłodniałe spojrzenie. Zupełnie takie, jakie się ma, kiedy się długo nie je.

2. Był kiepski jak kaczka. Nie ta metaforyczna kiepska kaczka, jednak, ale jak prawdziwa kaczka, która jest kiepska. Być może od nadepnięcia na minę przeciwpiechotną albo od czegoś podobnego.

3. Jej zmysł artystyczny był nienagannie wykwintny, jak kto mówi “masło” zamiast “Nie mogę uwierzyć, że nie ma już masła”.

4. Miała donośny, gardłowy, szczery śmiech, który brzmiał jak pies tuż przed zwymiotowaniem.
Przejdź do artykułu
Ewa Missałła i inni kandydaci
81 580  
6   39  
Z tego co donoszą różne nasze źródła oglądające telewizję TVN, już w kilku programach puścili tam nasze fotomontaże z Fotoszopek bez podania źródła... Nieładnie. Albo odpowiedzą dzisiaj na nasz email, albo po wyborach skontaktują sie z nimi nasi posłowie i senatorowie:

Jeszcze nie poseł, a już bezczelna do granic


Nadesłał Szymarek, fotka z


Był taki kawał o studencie z Maroka, którego puentą był polski tradycyjny toast
"Rybka lubi pływać, pij piejdojony beduinie". A oto i rybka:

Przejdź do artykułu
Gawarit Moskwa! XV
25 528  
6   13  
Zobacz więcej!Z ostatniej chwili:
Za największego ekscentryka uznano Romana Abramowicza. Policzono, że taniej było by poczekać i kupić klub wygrywający Ligę Mistrzów, niż pakować kasę w Chelsea Londyn.

   

Korespondent Pepponienko z agencji TASS donosi:

W USA przeprowadzono wybory najsympatyczniejszego stworzenia. W imię politycznej poprawności wygrała zebra.

   

Z podsłuchu redakcyjnego:

- Władimirze Władimirowiczu, a jak jest po chińsku "usiąść na jeża gołą d..ą"?
- Nie wiem, a po co tego potrzebujecie?
Przejdź do artykułu
Numer cyrkowy, który jest jak makaron
22 593  
6   24  
Zobacz lepsze numery!Niekiedy amatorzy potrafią wykonać coś lepiej od zawodowców. Jest jednak pewna niedoskonałość... ;)

Nowy Ruski zaprosił komików na urodziny swojej córki. Czas minął a ich jak nie było tak nie ma. Niezadowolona dziewczynka zaczyna pociągać nosem, ale nagle słychać pukanie do drzwi. Uradowany Nowy Ruski otwiera drzwi a tam dwaj obdarci, zarośnięci, śmierdzący alkoholem, lekko zawiani faceci:
- Szefie, jakaś praca dla nas by się znalazła? - pyta jeden.
- Idźcie porąbać drzewo, tam za domem hałda jest. I nie pokazywać mi się na oczy, bo w mordę dam! - odpowiada zniecierpliwiony Nowy Ruski wypatrując klownów.
Poszli zadowoleni. Czas ucieka, rozśmieszaczy jak nie było tak nie ma, dziewczynka zaraz w histerię wpadnie. Nowy Ruski jak wilk w klatce, podchodzi do okna i widzi taki obraz: jeden z nowozatrudnionych podskakuje w górę, wykonuje piruet z pełną śrubą Auerbacha, odbija się od płotu i wskakuje na drzewo, chwyta się gałęzi zębami i zawisa trzy metry nad ziemią. Nowy Ruski wybiega na dwór, podlatuje do drugiego facia i mówi:
Przejdź do artykułu
Autentyki CIX - Studencki produkt roku
35 845  
7   27  
Jak co tydzień, garść kolejnych historii z życia bojownictwa. W dzisiejszym wydaniu Autentyków m.in.: jak najprościej wykorzystać cudzą kampanie wyborczą do własnych celów, co jest produktem roku w kręgach uczących się oraz przestroga dla kupujących prezenty...


KOBIETY LUBIĄ CHODZIĆ NA ZAKUPY


Od rana marudziłem babie, że muszę sobie trochę nowych koszulek kupić i, że mogłaby mi trochę podoradzać.
No i patrzę szykuje się gdzieś, więc się pytam gdzie się wybiera. Usłyszałem odpowiedź, że przecież chciałem żeby mi pomogła w zakupach.
Ok, niech się dziewczyna szykuje dalej. Słyszę z przedpokoju, że jest gotowa już na te zakupy.
Zawołałem do pokoju przystawiłem drugi fotel do biurka i...
Przejdź do artykułu
Wielopak weekendowy CXXIII
41 902  
10  
Witamy Was weekendowo cotygodniowym wielopakiem :) Stali bywalcy forum Kawałki Mięsne postarają się Was rozbawić, gdy przed monitorem będziecie pić swą pierwszą poranną kawę. A potem zabierzcie się za lekturę prasy kolorowej, ze szczególnym uwzględnieniem kącika kulinarnego...

Kącik kulinarny w kolorowym tygodniku. Naczelna, zafascynowana kuchnią francuską, poprosiła redaktorkę działu kulinarnego o zamieszczenie ciekawej, wykwintnej potrawy francuskiej. Dyktuje jej przepis:

- "Bułeczkę francuską przeciąć na pół i nafaszerować delikatnie zmielonym mięskiem z małży. Całość pokropić winem Don Perignon i lekko zarumienić. Zrobić sos z korzenia żeń-szeń, ziół orientalnych, szklaneczki Don Perignon, leciutko podsmażonych winniczków, ewentualnie żabie udka. Całość podawać w sosjerce jako sos do zarumienionych brokułów." - Pani redaktor, napisze Pani to tak, aby polska gospodyni mogła coś takiego mężowi przyrządzić.

Następnego dnia otwiera gazetę i sprawdza przepis:
Przejdź do artykułu
Zdradzamy sekrety pracy w ZUS-ie
45 821  
2   32  
Zobacz więcej!Czy zdajesz sobie sprawę z jakimi codziennymi problemami muszą się zmagać pracownicy ZUS-u?

Czy wiesz dlaczego pomimo tak wielu pracowników, tak pięknych budynków, świetnego systemu komputerowego, wspaniałego oprogramowania (wg PROKOM’u) tak ciężko tam coś załatwić, a jedyne, co idzie w miarę sprawnie, to ściąganie coraz wyższych składek?

Czy wiesz dlaczego tak ciężko się tam dodzwonić, a jeśli masz akurat szczęście i jest "wolne", to zazwyczaj nikt nie odbiera?

My już znaleźliśmy odpowiedź! Dowiedzieliśmy się również, co jest niezbędne aby paniom w ZUS-ie pracowało się przyjemniej.

Chcesz też się dowiedzieć? To czytaj dalej, ale jeśli masz problemy z ciśnieniem albo z sercem, to na "czytaj dalej" klikasz na własną odpowiedzialność...
Przejdź do artykułu
Amerykanka za kierownicą C4
63 254  
11   38  
W internecie pojawiły się zdjęcia zrobione po tym, jak pewna Amerykanka wypożyczyla w SIXT w Budapeszcie Citroena C4. Niektóre źródła podają, że przejechała kilkadziesiąt kilometrów, a niektóre, że pojechala nim z Budapesztu do Pécs (okolo 220km!!!!). Niestety na pierwszym biegu, bo myślala, że to automatyczna skrzynia biegów!
A ludzie się dziwią dlaczego w Ameryce umieszcza się np. ostrzeżenia "Nie używać podczas snu" na suszarkach do włosów. Zobacz co wyszło z miksu kobieta-blondynka-Amerykanka za kierownicą:


Tutaj nie klikaj!

A tak wyglądała cała komora silnika:
Przejdź do artykułu
Wielka księga zabaw traumatycznych XXXV
23 166  
5   24  
Zobacz więcej!Bohaterów historyjek od zdobycia nagrody Darwina dzieli niewiele. Ale trzeba w życiu mieć to szczęście. Ale uwaga, szanse się dostaje ponoć tylko raz. Są jednak wyjątki...

Nie powtarzajmy tego! Nigdy! Osobom o niewypaczonej psychice odradzamy lekturę, pozostałych zapraszamy, im i tak jest wszystko jedno...

PIEC

Będąc małym brzdącem mięliśmy piece kaflowe w domu. Strasznie lubiłem się przy rozpalonym piecu bawić. Do popielnika wkładałem co się tylko nada - resoraki, samoloty, żołnierzyki itp i patrzyłem jak spadające iskierki wypalają dziury, a w ostateczności spalają zawartość. Oczywiście przyszła kolej na dezodoranty. Psiknąłem jednego razu do pieca. Reakcja była taka, że ogień wyprodukowany ze sprayu powędrował do komina i po kilku sekundach cofnął się. Straciłem grzywkę i opaliłem sobie brwi i rzęsy.

by Maciek G.

* * * * *

ZABAWA W CHOWANEGO

Przy piaskownicy dzieciaki bawiły się w chowanego. Dżentelmen odliczający od 20-stu w dół krzyczy:
Przejdź do artykułu
Rozkoszne diabełki VI
22 900  
3   28  
Zobacz więcej!Skarbnice gagów wszelakich znów w topowej formie. Jesteście ciekawi co wymyślą milusińscy? To zapraszam do lektury.

Moja ciocia trzymając na kolanach moja niespełna dwuletnia siostrę, zapytała się mojego sześcioletniego brata:
-Piotruś, a czemu Tereska nie mówi?
-Bo jej się baterie wyczerpały.

by Anonimek

* * * * *

Moja mama jak była w ciąży, poszła z moim młodszym bratem do sklepu spożywczego. Okazało się, że sprzedawczyni jest nasza znajoma. I oczywiście padło standardowe pytanie: 
- Wojtuś, co byś chciał, brata czy siostrzyczkę?
Na co brat ze szczerością:
Przejdź do artykułu
Wymyślamy dymek! - Babcia Kiler?
21 697   170  
Zadanie jest, jak zwykle, dziecinnie proste - wymyślamy treść dymka:

Zobacz poprzednie dymki!

Do dzieła! Po prostu wczuj się w sytuację i postaraj się rozbawić innych wymyślając oryginalną oraz zabawną treść dymka i wpisz ją w komentarzach! Dzisiaj to Ty rozbawiasz czytelników Joe Monstera!
Przejdź do artykułu
Rodzynki (z) wykładowców - Czarny Stok czy jakoś tak...
28 918  
2   37  
Tutaj nie klikaj!Czas na odwiedziny północno-wschodniego krańca naszego kraju - białostoccy wykładowcy z politechniki potrafią czasem opowiedzieć ciekawe historie (a niekwestionowanym bohaterem tego odcinka będzie dr inż. Slavian) m.in. z czego można zrobić opatrunek, ile to jest pół TicTaca w jednostkach SI oraz jak rozłożyć materiał na 3 zjazdy.

Wykładowcy zwykli...

Prof. Paweł T.:
Miejsce: dziekanat. Dwóch studentów wykłóca się o zaliczenie z profesorem. W pewnym momencie włącza się pani z dziekanatu:
- Chcecie chłopcy numery rejestracyjne profesora i gdzie zawsze parkuje?
Profesor:
Przejdź do artykułu

Z archiwów JM


Najpotworniejsze ostatnio
Najlepsze komentarze
Faktopedia – Aluminiowe czapeczki dla kotów „#7 Wprost uwielbiam wszelkie tego typu informacje z faktopedii lub demotywatorów gdzie data jakiegoś wydarzenia jest podana jako "wczoraj albo dzisiaj albo wtorek". Czy ktokolwiek to piszący rozumie że ja nie wiem kiedy on to napisał lub opublikował i gdy widzę to w internecie w końcu to dla mnie data "we wtorek" albo "dzisiaj" nic nie znaczy? Przecież ja to mogę zobaczyć za kilka dni albo za miesiąc.” by VanDerOlo 604 Mieszkanie z widokiem na spacerniak „Tak tylko przypomnę, że nie można mówić, że „Dom Development” S.A. z siedzibą w Warszawie przy Pl. Piłsudskiego 3, 00-078, to jest patodeweloper.” by narxes 476 Mówimy tak, jesteśmy na nie „Nie pokazujcie już tego dziada......” by nemesis111 397 Faktopedia – Aluminiowe czapeczki dla kotów „#3 I tak powinno być. Więźniowie powinni być dla państwa źródłem darmowych pracowników, a nie pierdzieć w prycze i żyć na koszt państwa.” by skaba 374 Przed i po intensywnych opadach w Dubaju. Teraz mam pokój z widokiem na jezioro – Bardzo nietypowe znaleziska internautów „#1 to puste miejsce blisko środka tablicy przyrządów to nie uszkodzenie, tylko okno peryskopu. Samolot miał konstrukcyjnie zerową widoczność do przodu i peryskop (widoczny zresztą przez lewe okno) nieco to niwelował. Pod tablicą widać kurki paliwowe - Lindbergh był mistrzem w kwestii kontrolowania zużycia paliwa, w czasie II wojny uczył młodych, jak rozsądnie wykorzystywać zapasy. Pilotowany przez niego Lightning znacząco przekraczał nominalny zasięg na tym samym zapasie benzyny. Wydaje mi się zresztą, że ta tabelka z prawej to też opis pojemności zbiorników i szacunkowych czasów ich opróżniania.” by fulmar 362