Witam, mam na imię Sara.
Joe obserwuję od kilku lat, lecz uaktywniłam się około tydzień temu.
Zawiodły mnie tutaj rozważania egzystencjalne. Jakiś czas temu wyrobiłam swoje życiowe motto, które brzmi: "każdy ma prawo być wyjątkowy". Wyjaśniam dlaczego.
Stałą zagwozdką jest dla mnie fakt, że ludzie uznają inne za gorsze. Mamy tendencje do zamykania się w swoich ciasnych umysłach i budowania barier społecznych.
Chociażby prosty przykład:
Muzułmanin - skojarzenie - terrorysta z wypranym mózgiem. A w głowie tworzy się obraz tłumu na klęczkach, ustawionego w równych rzędach, kłaniających się czołem do ziemi w modlitwie mężczyzn, kobiety w burkach lub mężczyzn z karabinami w rękach z hasłem na ustach "Allahu Akbar".
A teraz Polak w oczach Muzułmanina - zdewociała pani modląca się przy pomocy liczenia koralików. W świątyni całuje stopy figurki Jezuska, lub degenerat z flaszką w ręce.
Taki sposób patrzenia na innych sprawia, że przyjmujemy postawę obronną, na początku tworzy się dystans, potem narasta nienawiść w końcu jedni na drugich plują jadem.
Ten sam prosty mechanizm dotyczy wszystkich dziedzin społecznych, nie tylko rasy, kultury, religii, ale dotyka każdego z nas osobiście poprzez status społeczny, wyznawane wartości życiowe, upodobania itd.
Wszyscy należymy do wspaniałego gatunku ludzkiego. To co łączy nas ze zwierzętami to fizykochemiczne i biologiczne funkcje życiowe organizmu, a to co nas wyróżnia to posiadanie sumienia, wolnej woli, świadomości i podświadomości. Korzystajmy mądrze z naszego człowieczeństwa by przez budowanie własnej wartości nie burzyć wartości innych. Każdy ma prawo być wyjątkowy.
Joe obserwuję od kilku lat, lecz uaktywniłam się około tydzień temu.
Zawiodły mnie tutaj rozważania egzystencjalne. Jakiś czas temu wyrobiłam swoje życiowe motto, które brzmi: "każdy ma prawo być wyjątkowy". Wyjaśniam dlaczego.
Stałą zagwozdką jest dla mnie fakt, że ludzie uznają inne za gorsze. Mamy tendencje do zamykania się w swoich ciasnych umysłach i budowania barier społecznych.
Chociażby prosty przykład:
Muzułmanin - skojarzenie - terrorysta z wypranym mózgiem. A w głowie tworzy się obraz tłumu na klęczkach, ustawionego w równych rzędach, kłaniających się czołem do ziemi w modlitwie mężczyzn, kobiety w burkach lub mężczyzn z karabinami w rękach z hasłem na ustach "Allahu Akbar".
A teraz Polak w oczach Muzułmanina - zdewociała pani modląca się przy pomocy liczenia koralików. W świątyni całuje stopy figurki Jezuska, lub degenerat z flaszką w ręce.
Taki sposób patrzenia na innych sprawia, że przyjmujemy postawę obronną, na początku tworzy się dystans, potem narasta nienawiść w końcu jedni na drugich plują jadem.
Ten sam prosty mechanizm dotyczy wszystkich dziedzin społecznych, nie tylko rasy, kultury, religii, ale dotyka każdego z nas osobiście poprzez status społeczny, wyznawane wartości życiowe, upodobania itd.
Wszyscy należymy do wspaniałego gatunku ludzkiego. To co łączy nas ze zwierzętami to fizykochemiczne i biologiczne funkcje życiowe organizmu, a to co nas wyróżnia to posiadanie sumienia, wolnej woli, świadomości i podświadomości. Korzystajmy mądrze z naszego człowieczeństwa by przez budowanie własnej wartości nie burzyć wartości innych. Każdy ma prawo być wyjątkowy.