Jestem po kolejnym już obejrzeniu "nieśmiertelnego" programu z kabaretem Tey w roli głównej...
i tu (i jeszcze po ostatnich kabaretonach) nasunął mi się temat kabaretu, humoru i żartów w naszym kraju.
Był sobie Kabaret Starszych Panów, Kabaret Dudek potem Tey...a teraz?
Moim skromnym zdaniem pierwszą ligę tworzy tak naprawde niewiele kabaretów/wykonawców:
Jerzy Kryszak- jeden z ostatnich opowiadających dowcipy polityczne
Ani Mru Mru- świetne skecze...chociaż jeśli ktoś ich pamięta za czasów występów w Maratonie Uśmiechu(siedzieli na widowni)
Kabaret Moralnego Niepokoju- zapomniałem jak sie babeczka nazywa ale jak ona zaczyna się śmiac to chyba nie ma już w domu w Polsce żadnego ponuraka
tu można jeszcze dać zapewne jeszcze Dańca czy Stuhra młodego...
a reszta?
Z czego obecnie się śmiejemy?
Kiedyś byli policjanci, blondynki...no i CENZURA!!!
Jak łatwo miał artysta!
cytat niedokładny ; " Witamy, witamy...nie jesteśmy sami(tu oklaski i śmiech)witamy PRASĘ i TELEWIZJĘ"(Laskowik, Tey)
mieli cenzure to się z niej naśmiewano...no ale że nioe można było wprost to trzeba było kombinować i liczyć na to że odbiorca tez pogłówkuje...a teraz musi być na tacy wszystko wyłożone bo inaczej widz nie skuma. Ja jestem przeciw takiemu traktowaniu widza.
Humor też zostaje wykorzystany po to by ośmieszyć kogoś a nie jego przywary...ataki na Grzegorza Rasiaka czy Jarosława Kaczyńskiego jakoś mnie już nie śmieszą.
Rasiak jest taki jak każdy widzia....i w reprezentacji jest więcej drewna(Mila, Lewandowski,Rząsa) a wzieli się uwzieli wszyscy na Rasiaka.
Na Kaczyńskiego nie głosowałem...no ale nagle od tych niewybrednych żartów nam nie urośnie prezydent...Napoleon też nie był wysoki...(jak Stalin i Hitler)
Poczucie humoru to ważna rzecz...
myślę że tacy jajcarze jak Skiba, Wojewódzki, Majewski są bardzo potrzebni żeby spuszczać powietrze z tej napuszonej telewizji.
Pytanie do bractwa:
Co was śmieszy, kto was śmieszy?
taki temat "lajtowy" myślę że dobry na majówke
a poczucie humoru to też bardzo ważna rzecz- zobaczcie na polityków...ten który ma poczucie humoru(nie mylić z cynizmem!!!)i dystans do siebie jest dobrym politykiem
i tu (i jeszcze po ostatnich kabaretonach) nasunął mi się temat kabaretu, humoru i żartów w naszym kraju.
Był sobie Kabaret Starszych Panów, Kabaret Dudek potem Tey...a teraz?
Moim skromnym zdaniem pierwszą ligę tworzy tak naprawde niewiele kabaretów/wykonawców:
Jerzy Kryszak- jeden z ostatnich opowiadających dowcipy polityczne
Ani Mru Mru- świetne skecze...chociaż jeśli ktoś ich pamięta za czasów występów w Maratonie Uśmiechu(siedzieli na widowni)
Kabaret Moralnego Niepokoju- zapomniałem jak sie babeczka nazywa ale jak ona zaczyna się śmiac to chyba nie ma już w domu w Polsce żadnego ponuraka
tu można jeszcze dać zapewne jeszcze Dańca czy Stuhra młodego...
a reszta?
Z czego obecnie się śmiejemy?
Kiedyś byli policjanci, blondynki...no i CENZURA!!!
Jak łatwo miał artysta!
cytat niedokładny ; " Witamy, witamy...nie jesteśmy sami(tu oklaski i śmiech)witamy PRASĘ i TELEWIZJĘ"(Laskowik, Tey)
mieli cenzure to się z niej naśmiewano...no ale że nioe można było wprost to trzeba było kombinować i liczyć na to że odbiorca tez pogłówkuje...a teraz musi być na tacy wszystko wyłożone bo inaczej widz nie skuma. Ja jestem przeciw takiemu traktowaniu widza.
Humor też zostaje wykorzystany po to by ośmieszyć kogoś a nie jego przywary...ataki na Grzegorza Rasiaka czy Jarosława Kaczyńskiego jakoś mnie już nie śmieszą.
Rasiak jest taki jak każdy widzia....i w reprezentacji jest więcej drewna(Mila, Lewandowski,Rząsa) a wzieli się uwzieli wszyscy na Rasiaka.
Na Kaczyńskiego nie głosowałem...no ale nagle od tych niewybrednych żartów nam nie urośnie prezydent...Napoleon też nie był wysoki...(jak Stalin i Hitler)
Poczucie humoru to ważna rzecz...
myślę że tacy jajcarze jak Skiba, Wojewódzki, Majewski są bardzo potrzebni żeby spuszczać powietrze z tej napuszonej telewizji.
Pytanie do bractwa:
Co was śmieszy, kto was śmieszy?
taki temat "lajtowy" myślę że dobry na majówke
a poczucie humoru to też bardzo ważna rzecz- zobaczcie na polityków...ten który ma poczucie humoru(nie mylić z cynizmem!!!)i dystans do siebie jest dobrym politykiem
--
Always look on the bright side of life!