Mruck
I jeszcze odnośnie linku.... tam pisze tylko o zbrodniach radzieckich na "Wolnym Narodzie Czeczeńskim",
chyba niedokładnie czytałeś... zobacz
tutaj
jest tu o kulturze i narodzie - nie ma polityki. ....
I sprawdziło się to co powiedział niedawno Jagielski - Basajew zrobił więcej złego dla narodu czeczeńskiego niż najlepszy minister propagandy - oczywiście rosyjski... Każdy patrzy teraz na wszystko przez pryzmat Basajewa - nie da się ukryć - bandyty, który powinien trafić przed sąd...
Ale skoro można patrzeć przez pryzmat Basajewa to proponuje patrzeć przez pryzmat Maschadowa - były radziecki oficer, który zawsze odcinał się od terroru...
Nie wiem czy pamiętasz - ale pokój z Czeczenami podpisał niejaki gen. Lebiec bardzo popularny w Rosji - on mówił - rozmawiajmy z Czeczenami, dopóki są tam jeszcze b. radzieccy oficerowie...bo za parę lat jak dorosną młodzi - nie będzie z kim usiąść do rozmów. Żeby było ciekawiej Lebiec zginął w niewyjaśnionej do dziś katastrofie śmigłowca. Jakoś tak w czasie gdy władzę przejmował Putin.
Ale wracając do tematu....
Trwa tam wojna, jedni walczą w górach, inni tłuką Rosjan w miastach - uważają Rosjan za najeźdzców... to są partyznaci. Jest wojna każdy ma prawo się bronić...
Ale są i tacy, którzy napadają na szkoły i porywają samoloty - to są terroryści, których miejsce jest w pierdlu.... tak samo jak powinni tam skończyć ci rosyjscy żonierze, którzy tłuką cywilów i niewinnych ludzi...
Powtarzam tylko jedno - tam nie ma tylko terrorystów. Tam są też zwykli partyzanci, krórzy bronią się przed Rosjanami - bo uważają ich za agresorów... Nie ma w tym chyba nic dziwnego... A wojna partyzancka polega na tym, że uderza się w przeciwnika w nocy, zza rogu (albo zza winkla jak kto woli), organizuje się pułapki na żołnierzy....
Siłowo tego konfliktu się nie rozwiąże. Pro-rosyjski prezydent w Czeczenii ??? To też nie przejdzie...
a to że jest to kuuuupa ludzi - może masz rację, że społeczeństwo popiera partyzantów (bo nie wierze, że popierają terrorystów zabijających dzieci i tego nikt mi nie wmówi). Ale też nie ma się co dziwić - popierają tych co walczą z agresorem, najeźdzcą.... Niby dlaczego mieliby witać Rosjan chlebem i solą??
pozdr.