Czeka nas dzisiaj kolejny mecz towarzyski naszej kadry A. Zapewne zmuszę się do oglądania, choć znając życie, w piłkę nożną to oni grać nie będą (Obym się mylił, ale patrząc na poziom naszych kopaczy ogółem, to pożal się Boże).
Także i do boju!
Obstawiam do przerwy 0:1

A może zrobią psikusa i rozniosą Bułgarię?

Co prawda źródłem jest pewna najbardziej opiniotwórcza gazeta, ale...
https://mundial.wp.pl/kat,1728,title,Wstyd-Tu-ma-grac-kadra,wid,12036109,wiadomosc.html
Może byś tak synku sprawdził czy to prawda jest?

Dobrze, że idę do kina....bo mecze na kartoflisku nigdy nie wyglądają dobrze... chociaż z drugiej strony tak jesteśmy zajebi*ci technicznie, że chyba nam to nie będzie przeszkadzać

Równa murawa i okrągła piłka to nie są nasi sprzymierzeńcy więc nie dziwię się, że teraz naszych na Konwiktorską wyganiają

Nie zapominajmy o "spodenkach Wasilewskiego"

ja, muszę przyznać, mam to centralnie w dupie

Ojciec, to taka nowa świecka tradycja, dostosowujemy stan boiska do poziomu grajków.

przynajmniej będzie na co zgonić po przegranej, a ja i tak z poczucia patriotyzmu obejrzę ten mecz z nadzieją wygranej... :/

Jak to dobrze, że od dawna nie mogę śledzić naszych kopaczy na żywo

:futurysta możesz ale nie chcesz

Kajam się za zły dobór słów. Nie chcę! Nie o 4 rano

I co pisał strzelec o 8:30
Ale z tymi strojami to dla mnie błazenada.

Owszem, ale ponoć "rozniosą" to jakby słowo na wyrost

błazenada to jak zwykle z DEBILNYMI tłumaczeniami PZPNu [kto widział, kto zatwierdził itp. itd.]
w samych strojach, skoro to wyjazdowe, widzę niewiele dziwnego - w końcu właściwie takie jak kadra siatkarzy:

Plagiat, pane

Jeśli będą grać nie gorzej niż wczoraj to stroje mogą być różowe w zielone ciapki

Dla mnie to nie takie obojętne. Puma radziła sobie bez serwowania naszych grajkom strojów o takiej kolorystyce. I skoro to stroje wyjazdowe, to dlaczego graliśmy w nich u siebie? I dlaczego mają czerwono-białe rękawy a nie biało-czerwone? No mi się nie podobają.

Nie będę wchodził w dywagacje, czy graliśmy jako Monako, czy insza Indonezja. Mi się te stroje najzwyczajniej w świecie nie podobają. Czy naprawdę tak trudno przygotować jeden komplet bardziej biały, a jeden komplet bardziej czerwony?

Ale za to bramki ładne

a to nie obraza aby symboli narodowych? przekręcenia barw flagi państwowej?

Jaka obraza? Kto powiedział, że stroje mają zawierać symbole narodowe? I czemu w Szwecji nikt się nie buntuje, ze nie ma krzyża na koszulkach? Skąd pomysł, że rękawy mają odzwierciedlać naszą flagę?

Jakby te rękawy miały u góry biały, a u dołu czerwony, to ci nasi kopacze wyglądaliby jakby im ktoś ręce tymi flagami owinął. Ciężko jest przejść od ciemnego fioletu od razu do białego, a potem czerwony...

P.S. skąd nagle tylu patriotów się nabrało?

dawno takich ładnych bramek nasi nie strzelali

Poczytałem nieco i ponoć im się chciało. Może nie popadajmy od razu w optymizm, ale jakiś to krok naprzód jest

To raczej wypadek przy pracy był
Ostatnio obejrzałem mecz ekstraklasy Legia-Cracovia. Auć jak to bolało. Piłkarze naszej ligi osiągnęli wyższy poziom wtajemniczenia w zapomnieniu jak gra się w piłkę nożną.
Pomocnicy-dwa celne podania to było maksimum ich możliwości (i to przy jakim wietrze!). Przewidzieć, że drugi biegnący zawodnik będzie gdzie indziej niż w momencie rozpoczęcia podania-to przewyższa ich poziom percepcji.
Obrońcy- chyba stworzyli kółko filozoficzne: "O patrz piłka leci, o jak szybko, oj bramkarz nie obronił".
Napastnicy- peace&love: "Że niby ja mam strzelać? A jak piłka kogoś uderzy?"
Podsumowując, żenua. To już wolę się pogapić na mecz podwórkowy. Bardziej to piłkę nożną przypomina. Składniejsze, szybsze i z zaangażowaniem.

snoopi> a to nie obraza aby symboli narodowych? przekręcenia barw flagi państwowej?

A to ktoś flagę odwrotnie powiesił? Bo mam nadzieję odróżniasz rękawy od flagi

Josif> P.S. skąd nagle tylu patriotów się nabrało?

Mi nigdy nie było i nie będzie obojętne czy kibicuję Polsce, Niemcom czy Australii. A utożsamiam się z drużyną reprezentacyjną między innymi poprzez barwy. Inni chyba też skoro Stadion Narodowy ma być biało-czerwony, kibice na mecz zabierają biało-czerwone szaliki a z tysięcy gardeł rozlega się okrzyk "Polska Biało-Czerwoni".

Josif> Ciężko jest przejść od ciemnego fioletu od razu do białego, a potem czerwony...

Dla mnie te trykoty i tak wyglądały, jakby ktoś znalazł w magazynie jakieś zalegające granatowe szmaty, postanowił doszyć do nich czerwone-biało rękawy i nam je podrzucić.

Jerzul> Piłkarze naszej ligi osiągnęli wyższy poziom wtajemniczenia w zapomnieniu jak gra się w piłkę nożną.

A jak już w naszej lidze skombinują ładną akcję, to okaże się że brali w niej udział Kriwiec i Stilic

, kibicom siatkówki jakoś nie przeszkadzają granatowe stroje, a nawet to, że kołnierz jest czerwono-biały, a nie na odwrót.

Inna sprawa, że to najczęściej starszym kibicom przeszkadzają obecne stroje, bo oni utożsamiają stroje biało-czerwone z sukcesami naszej reprezentacji. Natomiast ci młodsi (w tym i ja) zaczęli interesować się polską piłką, jak już tych sukcesów nie było i tym właśnie te granatowe stroje tak bardzo nie przeszkadzają.

Raz - te stroje siatkarskie przynajmniej jakoś się prezentują.
Dwa - a co mnie kibice siatkówki obchodzą?
Trzy - z tymi starszymi kibicami to żeś mi ładnie pojechał

dziadu Wembley pamiętasz?A mecz na wodzie?

Widzicie panowie (zwracam się tu do kibiców starszych) nadejdzie czas, w którym nas zabraknie i wtedy kibiców przestanie interesować w jakich kolorach zespół narodowy grać będzie. Więcej powiem biało-czerwoną drużynę zobaczyć będzie można tylko na DVD (albo jakimś innym nośniku).
Koszulki z ostatniego meczu wyglądały dziwnie, tak samo jak dziwnie wygląda polska drużyna narodowa w jakiejkolwiek dyscyplinie w strojach bez bieli i czerwieni.
Ale ja to stary już jestem, gdzie mi tam młode pokolenie zrozumieć...

ps
Panie :r pierwszym meczem jaki z życia mego pamiętam, to Polska - Peru 5:1