Za 5k przygotuj się na to, że nie będzie rewelacji.
Jak chcesz kupować tanie i nowe części to pomyśl o seicento 0,9, na upartego 1.1 ma 55km. Jest jeszcze UNO 1,0 - 45KM (z tych produkowanych w Polsce). Wymieniłem fiaty bo to jedyne modele, przy których jest duże prawdopodobieństwo trafienia na samochód z realnym przebiegiem, w normalnym stanie i bez przeszłości.
Jak masz czas na szukanie części po allegro i szrotach to do wyboru cały wachlarz aut, do których jest ich dużo.
Corsa B, Vectra A, Astra A
Golf II, Polo 6N
Skoda Felicja
Zwróć uwagę na silniki, które są rzadkie. Np. do silnika 1.4 8V z fabryki VW jest o wiele więcej części i są wiele tańsze od 16V.
W aucie za 5k wystrzegaj się klimatyzacji, wspomagania kierownicy, ABSu. Niby ułatwiają życie ale większość aut nie ma już klimy (i nie "wystarczy tylko nabić"), centralki ABSu są odłączone bo nie działały.
Przez ostatni rok miałem do czynienia z takimi autami:
- fiat UNO 1.0 1998, 88 tys. - żadnych napraw, kupiony od kogoś z pracy ojca
- fiat seicento, rok 2000, poj. 900 ~100 tys. - kupiony od rodziców kolegi, uderzony tył, nowy zderzak i szpachlowanie klapy. Koszty napraw - 400zł, wszystkie części z allegro, naprawy samemu.
- polo 6N rok. 1997, przebieg 133tys., z polskiego salonu, auto kupione ze świadomością, że robiony był prawy bok, reszta ok.
Koszty napraw (sprzęgło, hamulce tył, zawieszenie przód+tył, poduszka pod skrzynie) to ok 2500 zł, z tym, że nic samemu, wszystko w warsztacie).
Dlatego właśnie wymieniłem tak znienawidzone przez ludzi fiaty, choć wg mnie dla początkujących czy za małą kaskę to najlepsze auta.