Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Moto > Pomocyyy!!!
Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
na szybko potrzebuje 100 tys!https://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3906789

--
Bezapelacyjnie, do samego końca. Mojego lub jej.

Sq_Str8
Sq_Str8 - Superbojownik · przed dinozaurami
spoko, zaraz rozbije świnkę i prześlę e-mejlem pieniążki

--
"Shiny and chrome!"

HerrDoktor
:Styrk - ciesz sie ze nie miales tych 100kola w momencie gdy sie napaliles na ta beemke...

niestety jest to auto z USA, wiec jest to typowy smietnik. wierz mi znam sie na autach i zapewniam ze gorzko bys pozalowal swojego zakupu.

TYLKO WERSJE EUROPEJSKIE !!!

HerrDoktor
nawiasem mowiac mialem M3 w E46, baaaardzo przyjemny wozek, pozbylem sie jednak na rzecz prawdziwej bestii...


a poza tym nie lepiej tak ?

https://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3683487

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
ja się mogę napalać na wszystko powyżej 50 tys. Kupno mi nie grozi, niestety . Ale czemu niby m3 na rynek amerykański to śmietnik? P.S. fakt, ta z twojego linka ciekawsza

--
Bezapelacyjnie, do samego końca. Mojego lub jej.

HerrDoktor
Samochody na rynek amerykanski maja duzo rzeczy o wiele gorszych niz europejskie, materialy uzyte do wykonczenia i samo spasowanie elementow zazwyczaj pozostawiaja wieeeele do zyczenia. Poza tym nawigacje mozesz do kosza wyrzucic, kierunkowskazy, radio lapie inne czestotliwosci, a w nowszych autach ciezko przeprogramowac systemy, np. command w Mercedesie, na pewno w beemece tez bylby problem.

Nie wiem jak sie ma sprawa z m3 dokladnie, ale z pewnoscia jest ogolocona z ciekawszych rzeczy, jak np. Lancer EVO, albo Impreza STi na amerykanski rynek.

Pomijam juz cala zabawe ze sprowadzaniem auta do Polski... Nigdy tak naprawde nie wiesz co dostaniesz i w jakim stanie, o ile nie masz tam kogos na miejscu.

Ogolnie ta cala zabawa z autem z USA jest bez sensu(przecwiczylem na sobie) i ABSOLUTNIE NIKOMU NIE POLECAM !!!!

yattaman
yattaman - Superbojownik · przed dinozaurami
HerrDoktorze, a co sądzisz o 911 z tamtego rynku?
Przy tej cenie dolara bardzo poważnie się zastanawiam nad sprowadzeniem tego auta przez znajomego.
Pozdrawiam.

Sq_Str8
Sq_Str8 - Superbojownik · przed dinozaurami
tak jak :HerrDoktor napisał, trzeba być na miejscu (w USA) i zobaczyć auto na własne oczy.

--
"Shiny and chrome!"

HerrDoktor
:yattaman - nie wiem jak to jest w przypadku 911, popytam znajomych, a Tobie radze pogrzebac troche na forach posiadaczy tych aut, na pewno taki watek juz sie pojawil.

moja opinie na ten temat znasz. uwazam ze auto z USA nigdy nie bedzie tak dobre jak europejskie, moze to glupi przesad ale takie jest moje zdanie. mowisz tez ze dolar nisko stoi, odpowiem Ci, ze euro rowniez :P

musze Cie przestrzec, ze sprowadzanie autka ze Stanow wiaze sie ze SPORYM ryzykiem, jest duzo skur*****ow zajmujacych sie oszukiwaniem na tego typu transakcjach, wiesz USA jest daleko...

poza tym Amerykanie generalnie nie szanuja aut i traktuja je jak zwykle przedmioty codziennego uzytku, w ogole nie zwracaja uwagi np. na syf w srodku, a ewentualne naprawy sa przeprowadzane baaardzo niechlujnie. pamietaj tez ze tam sie robi straszne przebiegi i jezeli widzisz, ze samochod ma 2 lata i 30 tys. przebiegu pewnie jest to bzdura.

moge Ci tez powiedziec BARDZO WAZNA RZECZ - mianowicie zawsze kupuj auto z ZACHODNIEGO WYBRZEZA a nie WSCHODNIEGO, a to poniewaz na zachodzie jest zawsze cieplo i auta tak nie dostaja okrutnie jak na wschodzie gdzie ciagle pizdzi i sypie snieg, uwierz mi, ze to ma OGROMNY wplyw na samochod.

sprawdz tez DOKLADNIE skad jest Twoj ewentualny nowy pupil i zweryfikuj czy nie bylo tam jakiejs powodzi w okolicy od roku w ktorym wyprodukowano pojazd, to naprawde wazne.

zapewniam Cie ze wszystkie najgorsze rzeczy ktore slyszales o sprzedawcach "samochodow" z np. Niemiec pieknie sie przekladaja na rynek w Stanach, zatajanie wad pojazdow, cofanie licznikow NA POTEGE i niechlujne naprawy zagrazajace zyciu sa jak najbardziej normalne.

podam Ci pewien przyklad - moj kolega chcial sprowadzic Dodge'a Ram'a. zamowil wiec, autko mialo byc idealne tylko komputer trzasniety i do wymiany... jak przyszlo okazalo sie, ze bylo po powodzi - porwala je woda.. zlamane mosty, silnik zassal wode i powstala jedna wielka dziura, caly samochod zalany tak, ze nawet opony na smietnik(slona woda) i ogolnie jeden wielki SZROT. on na szczescie dal tylko mala zaliczke, ale ten chlop ktory za niego wylozyl sie poplakal, lecz moj kolega byl niezmordowany. zamowil innego Ram'a, tym razem idealnego, nowka z 1000mil przebiegu od dealera... rzeczywiscie tak bylo, tylko okazalo sie, ze WSZYSTKIE zewnetrzne elementy zostaly ukradzione ! uwierz mi wszystko co dalo sie oderwac zostalo oderwane, prawdopodobnie przy zaladunku.

no to sie niezle rozpisalem, prawie jak ten koles o autach z Niemiec , ale wierz mi, ze sa to rady od serca.

Pozdrawiam

yattaman
yattaman - Superbojownik · przed dinozaurami
Dzięki bardzo. Mam wiele obaw i coś tam słyszałem o ich uczciwości.
Zawsze byłem bardzo sceptyczny w stosunku sprowadzania auta z USA, ale znajomy właśnie nabył tam Audi Q7 z tego roku za 35 000 $ (był osobiście)
Strasznie mnie kusi wizja względnie młodego Porsche 911 za 100 000 - 120 000 zł (po opłatach)
Pozdrawiam. Poczekam do wiosny - lata, może dolar spadnie do poziomu 1,50 ;)
Forum > Moto > Pomocyyy!!!
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj