opowiedziałem kumplowi i mnie namawiał żebym wrzucił
Wracałem sobie ostatnio z bardzo miłego spaceru i gdy oczekiwałem na autobus zaczepił mnie pewien pan. Zaczął coś tam mi opowiadać, a że byłem w dość dobrym humorze chętnie podjąłem rozmowę. W pewnym momencie wypalił znienacka:
-Jestem bezdomny! Móby mnie pan poratować jakimś groszem?
Troche mnie zaskoczył ale szybko wypaliłem:
-A ja jestem studentem i nie mam przy sobie ani grosza!Właśnie dziś do domu przyjechałem.
Zmartwił się troche ale z męczenia mnie nie zrezygnował...
i tu uwaga - humor troche mniejszych lotów, ale chcę historyjkę dokończyć
...ten pan bowiem (jak się zaraz dowiecie) okazał się bardzo bezpośredni w kontaktach z płcią piękną. Cytuję:
"Spotykam ja taką młodą na przystanku i pytam: -Jak stoisz? To ona pyta -Z czym stoję? No to ja nie owijając w bawełnę -No z r*chaniem!"
I tu skończył bo pogonił za takimi dwiema, ktore schowały się przed nim za kioskiem.
metoda dość niekonwencjonalna na podryw...i mało skuteczna
jakby nie było będzie bardzo miło
Wracałem sobie ostatnio z bardzo miłego spaceru i gdy oczekiwałem na autobus zaczepił mnie pewien pan. Zaczął coś tam mi opowiadać, a że byłem w dość dobrym humorze chętnie podjąłem rozmowę. W pewnym momencie wypalił znienacka:
-Jestem bezdomny! Móby mnie pan poratować jakimś groszem?
Troche mnie zaskoczył ale szybko wypaliłem:
-A ja jestem studentem i nie mam przy sobie ani grosza!Właśnie dziś do domu przyjechałem.
Zmartwił się troche ale z męczenia mnie nie zrezygnował...
i tu uwaga - humor troche mniejszych lotów, ale chcę historyjkę dokończyć
...ten pan bowiem (jak się zaraz dowiecie) okazał się bardzo bezpośredni w kontaktach z płcią piękną. Cytuję:
"Spotykam ja taką młodą na przystanku i pytam: -Jak stoisz? To ona pyta -Z czym stoję? No to ja nie owijając w bawełnę -No z r*chaniem!"
I tu skończył bo pogonił za takimi dwiema, ktore schowały się przed nim za kioskiem.
metoda dość niekonwencjonalna na podryw...i mało skuteczna
jakby nie było będzie bardzo miło
--