Po smierci trafia papież do nieba. Św. Piotr kłania się w pas otwierając bramę raju:
-Za swoje zasługi dostaniesz najlepszy model mercedesa i będziesz mógł jezdzić po niebiańskich drogach bez przeszkód i bez ograniczeń. Całe niebo jest dla Ciebie- powiedział Piotr wręczając kluczyki do onego autka.
Po jakiejś godzince zjawia się wzburzony Papież z powrotem u Piotra:
- Piotrze jak to... miałem mieć tylko dla siebie całe niebiańskie autostrady, tymczasem gdy jechałem nagle wyprzedził mnie w ferarri jakiś owłosiony hippis... zrób cos z tym!!!
Piotr:
-Nie da rady... to syn szefa...
-Za swoje zasługi dostaniesz najlepszy model mercedesa i będziesz mógł jezdzić po niebiańskich drogach bez przeszkód i bez ograniczeń. Całe niebo jest dla Ciebie- powiedział Piotr wręczając kluczyki do onego autka.
Po jakiejś godzince zjawia się wzburzony Papież z powrotem u Piotra:
- Piotrze jak to... miałem mieć tylko dla siebie całe niebiańskie autostrady, tymczasem gdy jechałem nagle wyprzedził mnie w ferarri jakiś owłosiony hippis... zrób cos z tym!!!
Piotr:
-Nie da rady... to syn szefa...