Do wszystkim.
Z piątku na sobotę miałem dość późno pociąg (3:05) aby dojechać na imprezę w Zaolszyniu i byłem świadkiem takiej sceny. Siedzę na peronie i czekam na pociąg gdy po torach idzie koleś, nazwijmy go T. Na wprost mnie na kolejnym peronie siedzi inny z jakąś panną, nazwijmy go P. T idąc cały czas po torach zaczął śpiewać (dla mnie to był bełkot ale mniej więcej zrozumiały):
T: Kiedy patrzę tak na Ciebie jesteś fajna aaaaajjjjjj.
Na co P nie mniej wstawiony odpowiada:
P: Dla mnie masz stajla.
Po tym T wypalił:
T: No i o to właśnie ku**a chodzi!!
Merci for achtung.
Z piątku na sobotę miałem dość późno pociąg (3:05) aby dojechać na imprezę w Zaolszyniu i byłem świadkiem takiej sceny. Siedzę na peronie i czekam na pociąg gdy po torach idzie koleś, nazwijmy go T. Na wprost mnie na kolejnym peronie siedzi inny z jakąś panną, nazwijmy go P. T idąc cały czas po torach zaczął śpiewać (dla mnie to był bełkot ale mniej więcej zrozumiały):
T: Kiedy patrzę tak na Ciebie jesteś fajna aaaaajjjjjj.
Na co P nie mniej wstawiony odpowiada:
P: Dla mnie masz stajla.
Po tym T wypalił:
T: No i o to właśnie ku**a chodzi!!
Merci for achtung.