wieczór wszystkim witam na krótko po przerwie
mam nadzieje że fani cyklu się ucieszą

Dyskusja nad filmem

Na lekcji języka polskiego omawialiśmy film wyświetlany niedawno w telewizji.
Pierwszy do odpowiedzi zgłosił się Leszek.
- To był film o pani, która zabiła męża — powiedział.
Nauczycielka przyjęła tę odpowiedz z zadowoleniem.
- W jaki sposób? — zapytała.
- Nożem kuchennym — odrzekł Leszek. — Poderznęła panu gardło, kiedy spał po obiedzie.
- Bardzo dobrze — pochwaliła go nasza polonistka. — A kto z was powie, co się działo dalej?
Cała klasa podniosła ręce.
- Zaraz potem dwóch panów udusiło tą niedobrą panią — wyrwał się Zyga.
- A później ich obu przejechała 20-tonowa ciężarówka — dodała Elżbietka.
Nauczycielka uradowała się.
- Znakomicie — powiedziała. — A czy wiecie, dlaczego tak się stało?
- Ja wiem — wyrwał się tym razem Marianek. — Bo w tej ciężarówce jechali gangsterzy z innego gangu. Jak rozjechali tych dwóch panów, to od razu wylecieli w powietrze dla zatarcia śladów. Tylko kawałki fruwały.
Polonistka postawiła Mariankowi piątkę.
- Kto podłożył do ciężarówki ładunek trotylu? — spytała.
- Pan ze sztuczną szczęką — odrzekła Iwonka. — Potem tego pana jakaś pani wrzuciła do kadzi z kwasem solnym.
- I z tego pana nic nie zostało — uzupełnił Grześ.
- Właśnie że zostało — sprzeciwiła się Iwonka, — Sztuczna szczęka została. Po tej szczęce żona tego pana się domyśliła, że jej mąż nie żyje.
Pani nauczycielka pogładziła Iwonkę po główce.
- Czy bohaterka bardzo się przejęła śmiercią swego męża — postawiła kolejne pytanie.
- Nie bardzo — odpowiedziała Iwonka.
- Nawet się ucieszyła — dodał Alek. — Bo ona wolała takiego pana, co miał własne przedsiębiorstwo.
Alek także dostał piątkę.
- A co było dalej? — zapytała polonistka.
Na chwilę gwar przycichł.
- Dalej to myśmy nie widzieli — odezwał się jeden z kolegów. — Rodzice wygonili nas spać.
- Istotnie — przypomniała sobie pani nauczycielka, po czym zamknęła dyskusję nad filmem.
Ale my i tak wiemy, dlaczego nie pozwolono nam obejrzeć filmu do końca. W ostatniej scenie pani poszła do łóżka pana.
A na oglądanie takich scen jesteśmy jeszcze za młodzi.

by Sawaszkiewicz


obrazek do częsci o żonie prezesa


obrazek do części 42 o spółdzielni remontowej

Miszczostwo

wróciłaś

i tatko wrócił

i

no tak

wobec takiego mistrza cóż może zwykły dziobas powiedzieć?

co tak długo cię nie było?

Tatko

wakacjuję sobie o
mam taką nieletnia siostrę i domek na wsi i ktoś z nią tam musi siedzieć bo co dziewczyna ma się męczyc w mieście i w piątek znowu na 2 tygodnie wyjeżdżam.

Miło znów Cię czytać MyszkoK...

SUPER!!!