dzisiaj w pracy byl wypadek, najlepszy z "moich" ludzi zostal odwieziony do szpitala. Ma zlamana piszczel. ... cholernie mnie to boli....
Jutro rano nie chce widziec w pracy tych , ktorzy zawinili...i gowno mnie obchodzi ze musza slac $ do Polski itd....jestem wkurwiony...
... trzymalem go za reke jak pogotowie usztywnialo mu zlamanie - wyl ......jutro ma miec operacje i maja mu wstawic sztyft czy cos takiego....
Jutro rano nie chce widziec w pracy tych , ktorzy zawinili...i gowno mnie obchodzi ze musza slac $ do Polski itd....jestem wkurwiony...
... trzymalem go za reke jak pogotowie usztywnialo mu zlamanie - wyl ......jutro ma miec operacje i maja mu wstawic sztyft czy cos takiego....
--
Booo :)