3 były - szczupak, sandacz i łosoś.. Wziąłem. Przepis na zupe rybna po gruzińsku - łby, orzechy laskowe, wino czosnek, absolutnie mniamalne. Tylko kazali w przepisie mięso wrzuciic z powrotem. Wrzuciłem. No i wyszło pyszne ale o konsystencji betonu. Odcedziłem powtórnie, zupa OK. Z reszty robie kotlety rybne. Ni cholery nie chcą sie trzymać, leja sie przez ręce i nie daja uformować, wyszły za rzadkie...
Co robić, wamać, co robić????
Co robić, wamać, co robić????
--
Graf Jesus Maria Zenon y Los Lobos von Owtza und zu Sucha-Bez-Kicka y Muchos Gracias Zawieszona