:fiol78:
"bo za PRL byłem za młody"

No wiesz, żeby taką wymówką sie zasłaniać? Ja się urodziłem tuż przed stanem wojennym, ale uprawnienia kombatanckie już mógłbym mieć, gdyby tylko mnie aresztowali. Ulotki w wózku pod pieluchą woziłem.
A jak mieli robić rewizję mojego środka transportu, to taką kupę walnąłem, że nikt nie odważył się mnie podnieść by sprawdzić co ukrywam.
Więc niestety bylem w tym za dobry. Tak więc nie amknęli mnie, nie założyli mi kartoteki i nie ma żadnych dowodów na moją działalność podziemną.
A świadkowie powymierali zanim skończyłem 18 lat i mogłem się ubiegać o książeczkę kombatanta...

Tak więc widzisz - dla chcącego nic trudnego.

:czujnyjakpiespotrojny:
"stoczylem nierowną walkę z tajniakami"
I jak się skończyło

"Jak oni mogą adresować do mnie teksty, że stalem tam gdzie zomo"
jeśli byłeś demonstrantem, to przecież jest sama prawda - byliście razem z ZOMO w tym samym czasie na tych samych ulicach i placach. A może nie?


--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.