Trochę broniłem, ale ogólnie luźno do tego tematu podchodziłem, ale co wam zawiniły osoby amatorsko czy wyczynowo uprawiające sport? Żeby do zakończenia strajku zamykać obiekt sportowy przy szkole? No to już was pogrzało. Moje stawy, które chciały trochę odpocząć po kilku kilometrach asfaltu, chodnika na bieżni zastały zamkniętą bramę, info o strajku i generalnie kozakiewicza na pożegnanie.
Nie przeprowadzajcie sobie lekcji, mam ambiwalentny stosunek do tego, ale obiekty sportowe? Jeszcze bym zrozumiał, że egzaminy, ale informacja inna.
Zatem dziękuję wam, kulturalnie i z szacunkiem. Życzę smacznych ciastek, kawuś i herbatek w godzinach strajku i więcej szacunku dla tych co nie strajkują a których piętnujecie.

:krzychum4 A nie przyszło Ci do tego pustego zakutego łba, że to właśnie nauczyciele(wf zazwyczaj) w ramach godzin poza pensum pilnują tego burdelu dla dzieci i dla takich starych dziadów jak Ty?

Pańska postawa naprawa mnie dumą. Bardzo patriotyczna, jej korzenie sięgają starej, polskiej szlachty. To wielowiekowa tradycja, aby nie obchodziło nas nic, co nas personalnie nie dotyka, póki delikatnie nie zaingeruje w naszą codzienność. Wtedy bezrefleksyjny Ch w D wszystkim, którzy przyczynili się do dyskomfortu panicza. Brawo

beton nie smakuje ?

Ojeju.

I oto mamy flagowy przykład, dlaczego nauczyciele powinni zarabiać dużo i ten zawód powinien przyciągać więcej ogarniętych ludzi, a nie więcej dzbanów za marne grosze.
Perspektywy intelektualne trzeba poszerzać poza czubek własnego nosa, no ale nie każdy to potrafi.

:pies_kaflowy mylisz się, ponieważ nauczyciele nie pilnują tego przybytku, a pracują konserwatorzy, poza tym nie mierz innych swoją miarą.
:gogosiek wcale nie panicz, ale osoba z której podatków utrzymuje się cały ten bałagan zwany finansami publicznymi.
:uczulony najwyraźniej w kwestii smaku betonu masz większe doświadczenie.
:stalowy owszem, powinni zarabiać więcej, ja neguję rozdawnictwo pieniędzy i zamykanie obiektów sportowych.

:krzychum4 A nie pomyślałeś drobny egoisto, że jak ich nazywasz konserwatorzy obsługujący ten obiekt to też są pracownicy ogólnie rozumianej oświaty i tak jak np. woźne czy inni pracownicy szkolnictwa niebędący nauczycielami biorą razem z nimi udział w strajku.
Maja do niego prawo i maja prawo mieć wyj**e na to, że taki panicz jak Ty ma chęć sobie pobiegać.
Nie przeszkadza Ci, że z twoich podatków Kaczjarek kupuje głosy dopłacając do świń czy krów, a płaczesz, że utrzymujesz obiekt na którym nie możesz sobie pobiegać.
Jak nie widzisz dalej niż koniec swojego nosa, to lepiej na ten obiekt nie wchodź, bo rozbijesz sobie dziób i narobisz kłopotu tym "konserwatorom" bo oczywiście od nich będziesz domagał się odszkodowania.

:krzychum4 Dawaj dalej!
System oświaty jest spoko i za komuny było lepiej!

:djbanan Nie wiem czy za komuny było lepiej w oświacie, aż tak "starym dziadem" nie jestem. Zapewne autorytet nauczyciela był większy.
:waldek52 czytasz pobieżnie czy masz problem z czytaniem ze zrozumieniem?
Poza tym wchodząc na teren obiektu sportowego akceptuję regulamin więc z odszkodowania nici, ale skąd możesz o tym wiedzieć, prawda?

Ej, ale przecież na tym zasadza się idea strajku - gdyby były to działania nieszkodzące nikomu i nie będące w żaden sposób uciążliwe, to strajki nie miałyby sensu
Poza tym trochę empatii i zrozumienia powagi sytuacji by się przydało. Świat się nie kręci wokół Ciebie A jak chcesz pobiegać, to pobiegaj im po kawusię i herbatkę

:miss_cappuccino i ciastka lub kanapki. Tak, idea strajkowania to utrudnianie życia innym i cieszę się, że żyję w dziurze zabitej dechami, gdzie taki strajk jest raz na 25 lat, poprzedni był w 1993 ale boisko było otwarte, można było pograć z kolegami w piłkę, bo lekcji nie było, a nie w takiej Warszawie gdzie przyjadą strajkować, protestować i blokować.
Pozytywnym aspektem strajku jest to, że rano w przychodni kolejki nie było.
Co do empatii i powagi sytuacji, rozumiem, szanuję walkę o podwyżki, choć bez reformy w systemie oświaty to dalej nie będzie szacunku dla tego zawodu.

:krzychum4 paczcie go jak pyszczy

:krzychum4 kadetem tera!
I nie będą nogi boleć

:krzychum4 już lepiej niż oni nie reformują

Z tego wszystkiego najbardziej rozbawiło mnie "nie pochwalam rozdawnictwa". No chłopie nie wrzuciłeś narzeka na 500+, plan kilkutysuęcznych dopłat dla młodych rolników czy zasiłki na krowę. Tobie nie podoba się, że ludzie po studiach, na których ciąży duża odpowiedzialność, chcą zarabiać za swoją pracę godne pieniądze

UWAGA NAUCZYCIELE
Odwołajcie szybko strajk bo jakiś random nie mógł pójść na bieżnie! Wasze problemy to nic przy jego, chciał na bieżnie a nie mógł! Przestańcie się przejmować za co utrzymacie siebie czy swoje dzieci, zapierdalać do kawusi żeby random mógł wejść na pół godziny na bieżnie, inaczej go kolano rozboli! Wasze dzieci niech chodzą głodne, czymże to jest przy bólu kolana randoma?!!!!!onejedenuno

:tomcat_tc już nie przesadzaj, że dzieci nauczycieli takie głodne chodzą, czy będą chodzić.
:gogosiek tak, o godnej zapłacie pisał w jednej ze swoich encyklik Jan Paweł II, więc dziwię się, że rządzący zapatrzeni też i w jego postać nie przejmują się tym co pisał. Natomiast widzę, wiesz lepiej co mi przeszkadza. Akurat czyjeś zarobki, portfele, jeśli sam zarabia swoją pracą aż tak nie interesują mnie.

:krzychum4

1. Szkolnictwo publiczne musi istnieć.
2. Publiczne szkolnictwo utrzymywane jest z podatków.
3. Żeby do tej pracy garnęli się ludzie kumaci, pensje muszą być odpowiednio wysokie.

I tyle filozofii.

:thurgon łatwo Ci mówić



A jak się tak przydarzy?

"choć bez reformy w systemie oświaty to dalej nie będzie szacunku dla tego zawodu."

:krzychum4 przepraszam, ale gdzie byłeś przez ostatnie 4 lata? Chciałem Ci przypomnieć, że od niemal 4 lat mamy "Dobrą zmianę", która wprowadziła szereg dużych reform m.in: sądownictwa, szkolnictwa wyższego i w szczególności systemu edukacji. Wszystkie te zmiany niewątpliwie były dobre (ew. nawet bardzo dobre, by nie powiedzieć zatrważająco wspaniałe)

Jak to mówią więc na najlepszych portalach - jesteś zatem chyba ruskim trollem i niewdzięcznym polaczkiem gorszego sortu, skoro nie doceniasz trudu włożonego przez wybitną panią minister Annę Zalewską. Zrobiła ona tak dużo dla naszego systemu edukacji, a jej reforma przyniosła tak wiele zmian, że będziemy je doceniać jeszcze przez bardzo długi czas. Nie wiem, jakich więcej zmian możnaby jeszcze oczekiwać, ale obawiam się, że kolejne reformy mogłyby już przelać czarę szczęścia i po nich nasz system edukacji stanowiłby już wyłącznie klasę samą dla siebie.

Nie jestem typem, który używa wielu epitetów w stosunku do polityków, bo wiem jacy są. Jednakże pani Anna wespół ze Zbyszkiem stanowią duet, wobec którego aż same cisną się na usta słowa klasyka "Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić pańskie postępowanie."

:krzychum4 ja w kwestii formalnej "osoba z której podatków utrzymuje się cały ten bałagan zwany finansami publicznymi".
Primo - placisz podatki, bo nie masz wyjscia, jak nie zaplacisz, to panstwo uruchomi aparat przymusu i w taki lub inny sposob zaplacisz.
Secundo - nie masz najmniejszego wplywu na to, jak grupa administratorow ( bez konsekwencji i cwiercrealnego rozliczenia ) dysponuje pieniedzmi, ktore tobie ukradla, sorry sciagnela w formie podatkow.
Tertio -

:somsiad Płacę, można i w szarej strefie robić i nici z płacenia, ale jak słusznie zauważasz, będzie ryzyko.
:yoop łatwo się obraża gdy argumentów brak, prawda?

:krzychum4 tobie płacą za te posty, czy jak?
Pokaż mi konkretnie palcem, gdzie kogoś obraziłem.
I jaki brak argumentów? Chcesz powiedzieć, że nie było dopiero co reformy edukacji

zialena82 Pytanie słuszne, są dwie opcje, nie dożyć tego momentu, albo liczyć na hojność rządzących, co w obecnej perspektywie jest możliwe. Nie, oczywiście, że chcę zapracować na swoją emeryturę, choć to raczej z perspektywy przesuwanych pieniędzy nie jest jakaś oszałamiająco optymistyczna perspektywa finansowa, więc pozostaje dodatkowo oszczędzanie na własną rękę.
:yoop coś tak się uparł na te płatne posty? PiS robi reformy różne, dopiero po kilku/kilkunastu latach na spokojnie będzie można ocenić ich skutki. Może i będzie to dobra zmiana, może, a raczej na pewno zostaniemy omamieni wizją lepszego jutra, jak za każdym razem. Czy Dobra zmiana nie obiecywała w 2011 roku poprawy pensji nauczycieli? Chociaż może i racja, wszędzie same fejkniusy i fejkkonta.
To pisał ja Ruski Troll opłacany przez (cenzura).

:krzychum4 zastosuj pierwszą opcję

zialena82 Ale chodzi Ci o emeryturę z ZUSu? Serio? W tej rurze od dawna nie ma kasy - co gorsza, ZUS potężną kasę zasysa na bieżącą egzystencję w postaci "pożyczki na wieczne nieoddanie" z budżetu. Jak to jebnie, to będzie nieciekawie.

Jeśli chcesz mieć za co żyć, to musisz oszczędzać sama (i inwestować np. w mieszkania na wynajem, czy co tam przyjdzie do głowy).

A tak z ciekawostek:
Jakiś czas temu ZUS wysłał żonie (nauczycielce) i mnie (działalność jednoosobowa) przewidywane wysokości emerytur - ku jej zdziwieniu, to moja była kilka stówek wyższa niż jej. W sumie nie dziwne - ja płacę składkę od średniej, a ona po prostu od swojej wypłaty...