:pies_kaflowy mi tam ciepło i nigdzie się nie wybieram. Nawet za sto stów. Poza tym, jeśli piec się przepalił, czy zaczął cieknąć gdzie indziej, niż na spawie, to oznaczy, że jest tak skorodowany, że wszelkie próby naprawy, to reanimacja trędowatego trupa. Załatasz dziurę, za chwile kolejna wyskoczy. Dlatego też żaden ze znanych mi spawaczy się napraw takich sprzętów nie podejmuje.
:kocia_mama nie żeruję, co coś tam grzeję. Po prostu ciepły budynek. Tak się zastanawiam, czy znając Twoje kulinarne zdolności, zaproponować Ci miejsce pod kaloryferem w zamian za jakieś ciacho... Ot, rozterka...
To drewno, to nie przypadkiem 14 cali, letnie?
PS. Ale ciepło, chyba balkon uchylę