Serwisy w tej chwili nie bawią się w szukanie problemu i wymienianie uszkodzonego podzespołu. To się im nie opłaca. Taniej dla nich i szybciej, jest zdiagnozować usterkę całego zespołu i od razu go wymienić. Przecież i tak płaci klient. A oni w tym czasie, tą metodą, mogą "naprawić" więcej sprzętów.
Nie ma czegoś takiego, jak łożyska zespolone z obudową :wisz-nu. One zawsze są wciskane na etapie montażu. Więc jeśli są wciskane, a właściwie wprasowywane, to można je wycisnąć/wyprasować. Tyle tylko, że w tej chwili sama obudowa bębna może być nierozbieralna. Kiedyś obudowy były z blachy nierdzewnej, później z odpowiednio malowanej, a teraz są z tworzywa. Część jest jeszcze skręcana, ale to trzeba dać uszczelkę i wkręcić śruby, więc obudowy się teraz zgrzewa - leci sobie dolna połówka, na to nachodzi górna, a ultradźwiękowa zgrzewarka zespala je na trwale. Z bębnem, uszczelniaczem i łożyskami skazanymi na wieczną niewymienność. I jak to strzeli, to koszt też przekracza grubo połowę ceny pralki.
Jeśli nie padł sam procesor, pamięć, a coś z elementów wykonawczych, to jest duże prawdopodobieństwo, że moduł jest naprawialny. Oczywiście, jak będzie wiadomo, co za części trzeba kupić, bo to kolejny z numerów robionych przez producentów. Standardowe elementy są oznaczane nie ogólnie znanym kodem, a jakimiś numerami wewnętrznymi producenta. I tak zamiast BT136 masz 17218999A.
Osobiście wątpię, by w sprzęcie były montowane liczniki, czy zegary mające uszkodzić sprzęt po określonym czasie. Wcześniej, czy później sprawę ktoś by wykrył i wtedy rozpętałoby się piekło dla takiego producenta. Jednak w firmach są sztaby ludzi, którzy projektują sprzęt tak, by ulegał awariom i osłabiają jego wytrzymałość.
Co do marki i modelu, to w tej chwili nie ma co patrzeć na logo producenta, chyba że jest to Miele lub Smeg. Reszta, to już niestety równanie w dół, by osiągnąć minimalną cenę. Więc nie ma się co sugerować electroluxem, czy boschem. Ja mam w domu sprzęt Gorenje i powiem, że od siedmiu lat pralka i lodówka chodzą bezbłędnie, choć w lodówce, w okresie gwarancji pękła uszczelka drzwi, co zadziwiło samego serwisanta. Ale po wymianie wszystko jest dobrze.
--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".