Nie wiem czy tutaj czy na Grajdołek, ale jestem po prostu zły na "Daedalic" po tym jak przeszedłem ostatnią część Deponii. Ja rozumiem smutne zakończenia, które mogą być świetne ("The Walking Dead"na przykład), ale to? Jak kop w mordę. Tyle niedopowiedzeń pozostało do wyjaśnienia, prawdziwy (i paskudny) cliffhanger a tutaj designer stwierdza że "Takie zakończenie planował od początku, nie będzie kontynuacji". Normalnie drugi "Mass Effect 3".
Powiem tylko tyle, że mój 6-cio latek który uwielbiał ze mną grać w całą serię po prostu się popłakał.
Powiem tylko tyle, że mój 6-cio latek który uwielbiał ze mną grać w całą serię po prostu się popłakał.
--
Spoglądanie w otchłań mam za zupełny idiotyzm. Na świecie jest mnóstwo rzeczy o wiele bardziej godnych tego, by w nie spoglądać. Jaskier, Pół wieku poezji