Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Narzekalnia! > Praca - ostatnia szara komórka.
Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
pcx10 - Superbojownik · przed dinozaurami
Szukam ja sobie pracownika, płeć, wiek, wykształcenie, kolor skóry, pochodzenie, rozmiar buta, dowolny. Ma za to umieć i mieć praktykę, w obsłudze jednego, konkretnego programu.

W Urzędzie Pracy, zasypali mnie papierkami do wypełnienia i kazali czekać. A ja głupi myślałem, że ta instytucja ma na celu walkę z bezrobociem i z kopyta dostanę jakieś namiary na kandydatów, no cóż, nie dostałem.

Zatem uruchomiłem internet i za pomocą pewnych zielono drzewnych i kredo zapisywanych portali, w samo południe zamieściłem ogłoszenie. Krótkie i zwięzłe.

Dziś o godzinie 12 doszedłem, do wniosku, że zamieszczenie tam numeru telefonu, to był średni pomysł, albowiem telefon, mimo, że w nocy ładowany, zdechł.

Postawiłem, na rekrutację mailową.
Mamy 23 od prawie półtorej godziny kopie sobie w mailach i mam 2 ! w miarę dobrze wyglądające cevałki. Szlag mnie już trafia, bo naprawdę nie wiem, co jeszcze może mnie zdziwić. Do tej pory napisał(a) do mnie:
-Klarnecistka
-Sędzia piłkarski
-Nauczycielka przyrody
-Jakaś panna po gastronomiku
Dostałem też CV na 5 stron a4, w którym było wypisane dokładnie wszystko, co robiła dana osoba przez całe swoje życie zawodowe.

Ja rozumiem, że z pracą jest lipa, że każdy chcę mieć robotę, ale spamowanie swoimi danymi w miejsca niezgodne z wymaganiami to ślepa uliczka.
Fajnie też byłoby zadbać, o to, żeby to CV jakoś wyglądało, bo napisanie Curriculum Vitae w wordpadzie nie czyni z niego najlepszej wizytówki.

Mam dość

--

happy
a mogłeś zamieścić ogłoszenie na JM...

--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡

lukashero
miec za szefa kogos kogo jaraja bajki dla malych dziewczynek.auć

--
Lepiej spróbowac, niz nie spróbowac i żałować.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
ircopek - Superbojownik · przed dinozaurami
dla potencjalnego pracodawcy to zbyt skomplikowane jest

Maciek5000
Mnie! Weź mnie!

tytezterefere
Jaki program?

--
Veni, Vidi, Vilson. Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje.

happy
oby gadu-gadu

--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡

tytezterefere
, myślę, że z pasjansem też byś sobie poradziła

--
Veni, Vidi, Vilson. Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje.

Maciek5000
Gorzej gdy prąd wysiądzie i trzeba będzie układać go analogowo

happy
pasjans... no cóż... jakoś przeboleję

--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
ircopek - Superbojownik · przed dinozaurami
:maciek5000 chyba nie slyszales o ups i przynoszeniu pradu w wiaderkach

Maciek5000
:ircopek, ZEGNAM!

happy
ja widziałam akcję gdy zabrakło prądu i UPS mający utrzymać system 4h utrzymał kompa na 15 minut
i pretensje szefa że nie ma netu, ale przy routerze nie było UPSa bo oszczędności
takie tam... niuanse

--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
ircopek - Superbojownik · przed dinozaurami
a co zrobilas temu ups-owi, ze tak szybko padl?

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
chris_f - Superbojownik · przed dinozaurami
:ircopek Nie wiem gdzie pracujesz, ale:

Jak już :pronda brakuje to Wiki nie działa i mleko się kisi.


UPS (oczywiście nie jedna sztuka) powinien zabezpieczać: połączenie z netem najważniejszych składników struktury, tzn. powinien zabezpieczać routery xWAN, dyski i macierze sieciowe, serwery backupu, potem serwery ftp, http, mail, potem to już dowolna kolejność, zazwyczaj zaczyna się pobudka od lokalnego węzła (Novell jest pod tym względem genialny, nie trzeba palcem w bucie kiwnąć, zsychronizuje drzewa, roześle powiadomienia, użytkownicy nawet tego nie widzą). Jak czytam dowcipy o adminach to naprawdę mam ochotę spróbować robienia sobie kawy na UPS-ie.

Oczywiście to jest teoria, bo na rano szef musi mieć możliwość przeczytania maili, odczytania horoskopów/pogody/nowych wiadomości na pudelku itp. itd. To, że nie zostały zsychronizowane dane z paru serwerów, to pikuś, skoro net działa, tzn. sprzedawcy się opierdalają i próbują głupio tłumaczyć.

A userzy --->> w końcu :pronda nie było, a powinien być.

--
Żyje się raz a potem straszy

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Kyane - Superbojowniczka · przed dinozaurami
Ja tylko jednego nie rozumiem...
Czy to, że laska jest klarnecistka, wyklucza u niej umiejętność obsługiwania jednego konkretnego programu?

--
"Nadzieja to jedynie inne oblicze pożądania. A pożądanie to skur*ysyn" C.Moore - Najgłupszy Anioł

kashpir
kashpir - Superbojownik · przed dinozaurami
No właśnie, a perfekcyjna obsługa fletu to spory plus

--
Co tydzień te same cele: przeżyć do piątku, nie umrzeć do poniedziałku.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Zwłaszcza fletu prostego

--
Jestem bohaterem :lasowego
Czarna lista- :gen_italia
Czy wspominałem już że jestem studentem prawa?

Gtr76
Gtr76 - Superbojownik · przed dinozaurami
I w pracy i w łóżku wszystko by grało...

sunnivva
:pcx10, jeśli to program typu "pan Zdzisiu wczoraj napisał, więc teraz używamy i w całej 70-osobowej firmie to przecież standard jest", to się nie dziw

--
Jest dla mnie przewidziane specjalne miejsce w piekle. Tron

Gtr76
Gtr76 - Superbojownik · przed dinozaurami
BTW: co to za robota? Bo mi niedługo ostatnie szare komórki w mojej padną a wolałbym kilka ich zachować...

Wathgurth
Wathgurth - Potworny Rymarz · przed dinozaurami
Wcale się nie dziwię, że ludzie wysyłają CV-ki pomimo nie spełniania wymagań.
Właściwie do tylko jednej z moich dotychczasowych prac spełniałem wszystkie wymogi, jakie pracodawca postawił w ogłoszeniu. Nie, sorry, do dwóch, po w pierwszej robocie wymagania były praktycznie żadne (bycie studentem PG, a to był pierwszy z wymogów właściwie zapewniało spełnienie wszystkich, poza tak nieocenialnymi, jak: zaangażowanie, umiejętność pracy w zespole itp, co do których do dziś nie jestem pewien, czy je mam )

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Kyane - Superbojowniczka · przed dinozaurami
umiejętność pracy w zespole, czyli w miarę ciche rzucanie urwami i ujami, tak, żeby za bardzo innym członkom zespołu nie przeszkadzać

--
"Nadzieja to jedynie inne oblicze pożądania. A pożądanie to skur*ysyn" C.Moore - Najgłupszy Anioł

Wathgurth
Wathgurth - Potworny Rymarz · przed dinozaurami
A, to w takim razie mam - umiejętność pracy w międzynarodowym zespole - rzucam urwami, ale koledzy nie rozumieją

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
pcx10 - Superbojownik · przed dinozaurami
@Kyane @Wathgurth
Właśnie dokładnie tak wyobrażam sobie rozwinięcie tego pustego frazesu, gdyby mi ktoś tak powiedział zatrudniłbym.

@sunnivva
Może to nie jest najpopularniejszy program, nie mniej sporo ludu z branży go używa.

Normalnie, to wziąłbym sobie kogoś, z ogólnym pojęciem, do wyszkolenia, ale niestety, nie mam na to czasu, bo do końca kwietnia, muszę kogoś znaleźć.

P.S. Ja nie jestem szefem, ja nawet nie pracuje w tej firmie :P

--

sunnivva
:pcx10, o księgowym Hermesie mój niedajbożepotencjalnypracodawca też tak twierdził

--
Jest dla mnie przewidziane specjalne miejsce w piekle. Tron

symbiod
symbiod - Superbojownik · przed dinozaurami
:pcx10 znam ten ból... niby pracy nie ma, niby marudzą ludzie, że do dupy i w ogóle... ale daj ogłoszenie to nadsyłają takie farmazony, że dosłownie czasami nie wiadomo już czy się śmiać, czy płakać czy od razu dzwonić po znajomych czy ktoś sprawdzony nie szuka pracy.

Niestety takie czasy, że dobry sumienny i posiadający wiedzę pracownik jest na wagę złota.

Najlepsi są jednak tacy, którzy praktyki zawodowej nie mają w ogóle, doświadczenia tym bardziej, ale aplikują na stanowiska managerskie albo wyższe stołki, wymagania mają jakieś z chmur i nie potrafią zrobić dosłownie nic (z odpowiedziami na kluczowe a jednocześnie podstawowe pytania w trakcie rozmowy o pracę).

Rekordziści świata:

- wstawiła do cv zdjęcie w kostiumie kąpielowym a maila kontaktowego podała (nie chcę skłamać) gwiazdka34343@ (numerek losowy ;P)


mój faworyt - dyrektor sprzedaży -

nie rozróżniający marży od narzutu, sumujący kolumnę w excelu... tfuu... na kalkulatorze i wpisujący wynik do excela (3x... i trzy inne wyniki!), nie wiedzący co to kanał b2b, idąc dalej... nie wiedzący co to kanały sprzedaży/dystrybucji, nie mający pojęcia ani o asortymencie (to można wybaczyć akurat) ani o sprzedaży!!!!!! nie znający ŻADNEGO systemu sprzedaży, ŻADNEGO crm (nie mówię tu o jakichś czarnych dziurach, tylko o znanych i popularnych programach), raportujący na kartce w kalendarzu.... mało tego, na pytanie jak chciałby pogodzić działania na rynku hurtowym, e-commerce i rynku małych i średnich dystrybutorów.... wyłożył się na "eeee co?!" i już nie miałem siły tłumaczyć o automacie, panelu kontrahenta, programie lojalnościowym i całej reszcie ;>

....teraz najlepsze - wymagania 15 tys na rękę (oczywiście podstawy bez premii), auto (najlepiej w automacie), telefon (koniecznie smartfon), komputer (ale z szybkim procem), pakiet socjalny, dodatkowe ubezpieczenie

no powiedziałem panu, że też chciałbym tak zarabiać, ale że zamiast sportowego kombi w automacie wolałbym jednak maserati GT a zamiast pakietu socjalnego wycieczkę na maledivy ;> niestety firma to nie kghm ;p

po 2 latach 'dyrektorowania' zmieniłem pracę na spokojniejszą i do tego otworzyłem wspólnie z kolegą firmę... ciśnienie już prawie mi wróciło do normy, zarabiam lepiej, śpię dłużej i spokojniej a telefony nie wydzwaniają po nocach i nie wyganiają mnie do chin ;p

--

happy
oj, znam takiego biznesmena który nie wie czym jest marża a czym narzut... i choćbyś co 2 minuty go poprawiał patrzy jak na kosmitę i drze ryja (tak, ryja, dokładnie) że coś pierd*lisz bo marża to nie marża tylko narzut
a prostej analizy marży i narzutu zrobioną w excellu dla paru (powiedzmy ośmiu) grup towarów (wg producenta) nie umie rozczytać w zwyczajnej tabeli
dobrze, że jest tam właścicielem i odpowiada własnym majątkiem za swoje błędy...

--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡

happy

Hermes? a co to?

--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡
Forum > Narzekalnia! > Praca - ostatnia szara komórka.
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj